Netanjahu zignorował ostrzeżenia egipskiego wywiadu

Opublikowano: 10.10.2023 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2686

Minister wywiadu Egiptu zadzwonił do Netanjahu dziesięć dni przed atakiem Hamasu. Egipt stara się teraz stwierdzić „a nie mówiłem”.

W poniedziałek egipski rząd oznajmił, że przed masowym atakiem bojowników z Gazy, w wyniku którego zginęły setki obywateli Izraela, egipski wywiad wielokrotnie komunikował Izraelowi, że nadchodzi „coś wielkiego”. Izraelskie media zacytowały wypowiedź wysokiego urzędnika egipskiego: „Egipt ostrzegał przed eskalacją sytuacji, ale niestety ostrzeżenia te zostały zlekceważone przez Izrael”. Urzędnik powiedział, że ostrzeżenie przekazane izraelskiemu rządowi było takie, że „coś wielkiego” jest na etapie planowania, ale nie zostało to dalej omówione. Egipt często pełni rolę mediatora pomiędzy Hamasem a władzami izraelskimi, więc izraelscy eksperci traktują to świeże oświadczenie poważnie.

Więcej informacji podał dziennik „The Times of Israel”: „»Ostrzegaliśmy ich, że wybuch sytuacji nadejdzie i to już wkrótce i to będzie coś wielkiego. Jednak zlekceważyli takie ostrzeżenia« – powiedział dla Associated Press urzędnik, który zastrzegł sobie anonimowość, ponieważ nie był upoważniony do omawiania treści poufnych rozmów wywiadowczych z mediami”.

Katar oświadczył, że stara się podjąć mediacje, także w kwestii izraelskich zakładników przetrzymywanych w niewoli Hamasu. Ze względu na ciągłe pogarszanie się sytuacji, prawdopodobnie Egipt również stara się dotrzeć do obu stron.

Od poniedziałku całkowita liczba ofiar śmiertelnych po obu stronach przekroczyła 1100. Obecnie izraelska armia jest zaangażowana w największą w historii kampanię bojową w Strefie Gazy, ogłaszając jednocześnie całkowite „zajęcie” i blokadę Strefy.

Premier Benjamin Netanjahu zaprzeczył informacjom władz Egiptu i nazwał je „fałszywymi wiadomościami” i „propagandą”.

Jego reakcja nie jest zaskakująca — gdyby się przyznał do zignorowania ostrzeżenia, obywatele mogliby jeszcze mocniej żądać jego dymisji. A jak pokazał ostatnimi miesiącami, przy okazji masowych protestów antyrządowych, które zniknęły z ulic wraz z atakiem Hamasu, władzy oddawać dobrowolnie nie zamierza.

Na podstawie: TimesOfIsrael.com
Źródło zagraniczne: ZeroHedge.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Vaunes 10.10.2023 17:59

    Nawet Egipt wiedział o planowanym ataku Palestyńczyków, a Izrael udaje zaskoczonego.
    Tak jak pisałem, to izraelskie “Pearl Harbor”.
    Celowo zignorowano wszystkie ostrzeżenia, by mieć teraz tym lepszy powód do całkowitej pacyfikacji Strefy Gazy.

    Być może za chwilę dowiemy się także, że za tak dobrze zorganizowanym atakiem Hamasu stoi Iran który to kraj również okaże się głównym dostawcą broni do Strefy Gazy.
    Będzie to doskonały pretekst dla Izraela do pełnoskalowego ataku na Iran być może także z użyciem broni atomowej.
    Zapewne od początku o to chodziło…

  2. supersebi900 10.10.2023 18:12

    Dokładnie jak pisze Vaunes, dla Netanjahu ten “atak” jest jak woda na młynskie koło-które zmiele resztki marzeń i autonomii palestynskiej,pozwoli zagrabić w rok to co trwałoby lat 20.To już koniec Zachodniego Brzegu i strefy Gazy. I o to Izraelowi chodziło. Potem zajmie sie Iranem i sąsiadami,ci tez oddadzą jakies terytoria potrzebne Zydom…świat islamski nie jest gotowy żniszczyc Izrael i długo nie będzie

  3. Irfy 10.10.2023 18:20

    Cóż, gdyby Izrael NIE zignorował informacji o ewentualnym ataku, popełniłby duży błąd strategiczny. Powiedzmy, że wiedząc o ataku zareagowałby z wyprzedzeniem. W takim wypadku zachodni wokiści dostaliby furiozy, kraje arabskie jak jeden wielki islamski terrorysta zapałały “świętym oburzeniem”, z Europy do Hamasu popłynęłaby kasa a z Azji i Iranu – najemnicy.

    Sytuacja wewnętrzna też byłaby zła. Panu Milejkowskiemu juniorowi zarzucano by próby odwrócenia uwagi od jego zamordystycznych harców. Co groziłoby nawet przedterminowymi wyborami i więzieniem w wypadku porażki.

    A tak? Miód malina. Hamas rzucił się na żydowskie państwo z gracją wściekłych psów. Strzelając do cywilów, mordując dzieci, gwałcąc i okradając kobiety i biorąc zakładników. “Zachodni” takich obrazków zignorować nie mogą, gdyż takie zignorowanie z miejsca wywalałoby na śmietnik ich cudowne, tęczowo-zielone ideologie. Dlatego nawet wokiści, z obłudnie skrzywionymi gębami wyrażają “najszczersze oburzenie”. Z kolei Milejkowski jr. z miejsca zamyka gęby swoim przeciwnikom i protestującym. Bo przecież “prowadzi wojnę z odwiecznym wrogiem”, więc trzeba go wspierać. Do tego w ramach bonusu faktycznie wystrzela się kilkuset hamasowców, od lat pijących krew Izraelowi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.