Minął termin zgłaszania list

Opublikowano: 07.09.2023 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1187

W środę o godz. 16:00 minął termin, do którego komitety wyborcze mogły zgłaszać listy kandydatów na posłów i kandydatury na senatorów. Będzie sześć ogólnopolskich komitetów wyborczych. W całym kraju wystartują także Bezpartyjni Samorządowcy, a Lewica drżała do ostatniej chwili.

Lista kandydatów na posłów – zgodnie z „Kodeksem wyborczym” – powinna być poparta podpisami co najmniej 5 tys. wyborców stale zamieszkałych w danym okręgu wyborczym. Komitet wyborczy, który zgłosił listy kandydatów w co najmniej połowie okręgów wyborczych, dalsze listy może zgłaszać bez podpisów. Z kolei zgłoszenie kandydata na senatora powinno być poparte podpisami co najmniej 2 tys. wyborców z danego okręgu wyborczego.

Podpisy są weryfikowane przez okręgowe komisje wyborcze. Sprawdzana jest nie tylko ich liczba, ale też czy zostały złożone przez wyborców z danego okręgu wyborczego. Ponadto sprawdzane jest, czy na listach w wyborach do Sejmu jest co najmniej 35 proc. kobiet i co najmniej 35 proc. mężczyzn oraz czy wszyscy kandydaci spełniają kryterium wieku – kandydatem na posła może być tylko obywatel polski mający prawo wybierania, który najpóźniej w dniu wyborów osiągnął wiek 21 lat; w przypadku kandydata na senatora – jest to 30 lat.

Kandydować nie mogą m.in. osoby pozbawione praw publicznych, skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.

Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej wczoraj o godzinie 15:00 widniał wykaz komitetów wyborczych spełniających warunek, by wystawić listy kandydatów w całej Polsce. Brakowało tam Lewicy.

Według stanu na godzinę 15:00 Lewica zarejestrowała bowiem listy w 18 okręgach, a by wystartować w całej Polsce, potrzeba rejestracji minimum 21. Przedstawiciele ugrupowania zapewniali jednak, że wymagane dokumenty złożyli w większej liczbie okręgów, PKW podpisy weryfikuje i kwestią czasu jest zarejestrowanie list w całej Polsce. Tak też się stało – aktualizacja z godz. 18:10 wskazuje, że Lewica zarejestrowała listy w 23 okręgach, czyli wystartuje w całym kraju.

Udało to się także Bezpartyjnym Samorządowcom, którzy cztery lata temu nie uzbierali wystarczająco dużo podpisów i startowali wyłącznie w tych okręgach, w których spełnili wymogi.

Według stanu na godz. 18:10 Polska Jest Jedna zarejestrowała listy w dziewięciu okręgach, Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców w sześciu, Ruch Dobrobytu i Pokoju w trzech, Normalny Kraj w dwóch, a w jednym okręgu wystartują komitety Antypartia oraz Mniejszość Niemiecka.

Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.com


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Stanlley 07.09.2023 10:37

    Pierwszy duży skandal obecnych wyborów. Przez bałagan na ministerialnych serwerach odebrano ruchowi Dobrobytu i Pokoju 4 dni na zbieranie podpisów. Ale zacznijmy od początku by mieć pełen obraz sytuacji.
    W piątek, tuż po ogłoszeniu terminu wyborów do sejmu przez prezydenta wszystkie ugrupowania ruszyły zbierać podpisy na zarejestrowanie komitetu wyborczego. Wiadomo że partie telewizyjne zwykle nie mają z tym problemu z powodu dużej ilości członków na płatnych stanowiskach. Pewne problemy natomiast mają zwykle mniejsze ugrupowania, gdzie ludzie zrzeszają się po godzinach pracy. Mimo to, dzięki ofiarności ludzi z całej Polski udało się do piątkowych godzin porannych zebrać podpisy na zarejestrowanie komitetu wyborczego ruchu Dobrobytu i Pokoju. W kolejce do zarejestrowania na wcześniejszych miejscach były partie telewizyjne. PKW w Warszawie obsłużyło sprawnie owe uprzywilejowane formacje i gdy nadeszła kolej na rejestrowanie komitetu ruchu Dobrobytu i Pokoju to miała miejsce tajemnicza awaria serwerów ministerstwa, o której jednak nikt oczekujących nie powiadomił. W międzyczasie przeliczono i sprawdzono podpisy. Dlaczego termin zarejestrowania komitetu jest taki ważny? Otóż dopiero od momentu zarejestrowania komitetu można legalnie zbierać podpisy poparcia dla danego komitetu w danym okręgu wyborczym. Przypomnijmy że by dany komitet mógł wystawić kandydatów w konkretnym okręgu wyborczym – musi zebrać 5000 podpisów, co najmniej, gdyż sędziowie potrafią unieważniać podpisy z różnych powodów. Przykładowo podpis może zostać unieważniony gdy podpisująca się osoba ma urzędowo 2 imiona a wpisze jedno, albo gdy pomyli adres zamieszkania z adresem zameldowania. W ten sposób doszło do sytuacji że uprzywilejowane partie telewizyjne już sobie w weekend zbierały podpisy a komitet ruchu Dobrobytu i Pokoju musiał czekać. Dodatkowo należy przypomnieć że najwięcej podpisów można zebrać w weekend.
    Wybory to święto demokracji. Nie może być tak że są uprzywilejowani ci którzy kurczowo trzymają się władzy a reszcie mnoży się problemy. Warto też przypomnieć, że wybory to jedyna szansa by odsunąć od władzy tych do odpowiadają za obecny katastrofalny stan gospodarki i liczne kompromitacje na arenie międzynarodowej. Ludzie będą mieli tylko wtedy wybór jeśli prócz skompromitowanych partii telewizyjnych będą mieli inne opcje.
    Gdy już znamy całe tło sytuacji, zrozumiała wydaje się decyzja lidera Ruchu Dobrobytu i Pokoju o złożeniu protestu wyborczego. Nie z własnej winy komitet wyborczy ruchu DiP dostał mniej czasu na zebranie podpisów. Jako autor osobiście potwierdzam słowa Macieja Maciaka gdyż byłem świadkiem zebrania wymaganych podpisów i wyruszenia w drogę do PKW. Więcej szczegółów w oświadczeniu na YT : https://www.youtube.com/watch?v=t1clYKbuKWQ

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.