Liczba wyświetleń: 575
Eksperci uważają, że terroryści mogą planować użycie broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej i rekrutują naukowców w celu jej stworzenia. Bojownicy ISIL (Daesh, organizacja zakazana w Rosji) mogą próbować przeprowadzić ataki terrorystyczne z użyciem broni chemicznej, biologicznej lub jądrowej, czytamy w raporcie przygotowanym przez analityka politycznego Beatriz Immenkamp dla Parlamentu Europejskiego. Po serii krwawych zamachów terrorystycznych w Paryżu, Bejrucie, Iraku, Ankarze i Egipcie bojownicy ISIL ostrzegli o większych uderzeniach. Zmusiło to ekspertów do przewidzenia, że terroryści mogą planować użycie zabronionej na całym świecie broni masowego rażenia. Obecnie Daesh próbuje zwerbować ekspertów w dziedzinie chemii, fizyki i informatyki, aby opracować śmiercionośną broń z dostępnych materiałów, czytamy w raporcie. Według raportu substancje do stworzenia broni masowego rażenia mogą zostać dostarczone do Europy przez przemyt. Według autora raportu istnieje szczególnie wysokie ryzyko, że terroryści wykorzystają do ataku sarin, rycynę czy zarodniki wąglika. Co miesiąc odnotowuje się liczne próby przemytu substancji niebezpiecznych do UE, przekonuje autor raportu powołując się na dane Interpolu. Terrorystyczna grupa Państwo Islamskie (Daesh) jest dziś jednym z głównych zagrożeń dla światowego bezpieczeństwa. W ciągu trzech lat terrorystom udało się zdobyć duże obszary Iraku i Syrii. Ponadto oni starają się szerzyć swoje wpływy w krajach Afryki Północnej, szczególnie w Libii.
Zapasy pocisków lotnictwa Stanów Zjednoczonych do atakowania radykalnego ugrupowania Państwo Islamskie są „poniżej niezbędnego poziomu”, informuje telewizja CNN powołując się na anonimowego przedstawiciela amerykańskich sił zbrojnych. Rozmówca powiedział telewizji CNN, że lotnictwo poprosiło o dodatkowe finansowanie w celu nabycia rakiet Hellfire do udziału w kampanii antyterrorystycznej. Według jego danych, resort opracował również plany w zakresie zwiększenia produkcji broni, aby szybciej uzupełnić zapasy amunicji. Jednocześnie rozmówca podkreślił, że uzupełnienie zapasów może zająć „do czterech lat od momentu wydatku do uzupełnienia aktywów”. „Potrzebujemy zapewnienia niezbędnego finansowania nie tylko po to, aby poradzić sobie z dzisiejszymi wojnami, ale i po to, aby odpowiedzieć na wyzwania jutra” – oznajmił. Kierownik sztabu lotnictwa Stanów Zjednoczonych Mark Welsh przyznał, że resort w chwili obecnej „użytkuje pociski szybciej niż może uzupełnić ich stan”. „Potrzebujemy finansowania, aby zagwarantować, że jesteśmy gotowi do długiej wojny. To poważne zapotrzebowanie” – powiedział.
Siły powietrzne koalicji przeprowadziły nalot na magazyn z amunicją syryjskiej armii w prowincji Dajr az-Zaur na wschodzie kraju, w czego wyniku są ofiary wśród syryjskiej armii – poinformowało RIA Novosti źródło z syryjskiego narodowego ruchu oporu. „Nalot został przeprowadzony na magazyn z amunicją syryjskiej armii w prowincji Dajr az-Zaur. Według naszych danych, zginęło 4 wojskowych, 16 zostało rannych. Dwa czołgi zostały uszkodzone. Tutaj pracowało lotnictwo międzynarodowej koalicji” — powiedział informator agencji. Koalicja z USA na czele przeprowadza ataki na pozycje ISIL w Syrii od września 2014 roku bez zgody RB ONZ. Od 30 września Rosja na wniosek prezydenta Baszara al-Assada rozpoczęła punktowe naloty na obiekty Daesh (ISIL) i Dżabhat an-Nusry w Syrii.
Naloty sił powietrznych koalicji międzynarodowej z USA na czele na koszary syryjskiej armii świadczą o jej niepoważności jej walki z terroryzmem – czytamy w oświadczeniu MSZ Syrii. „Akt agresji wobec jednej z koszar syryjskiej armii jako przeszkoda dla wysiłków, skierowanych na walkę z terroryzmem, po raz kolejny dowodzi, że koalicja USA jest niepoważna i nieszczera w walce z terroryzmem” — oznajmiło syryjskie MSZ. MSZ Syrii wysłało notę z protestem do Rady Bezpieczeństwa ONZ z powodu nalotu sił powietrznych koalicji międzynarodowej na obiekt syryjskiej armii.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Kompilacja 4 wiadomości: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Zachód pewnie ich wyposaży i wyszkoli
Użycie broni “masowego rażenia” przez ISIL jest równoznaczne z jego zniszczeniem w przeciągu miesiąca. Bomby , ataki małych grupek “terrorystów” TAK , ale masowy mord nie wchodzi w grę, bo nagle rozprawiono by się z wrogiem , którego celem jest tylko i wyłącznie permanentne “istnienie”, aby siać zamęt i strach w głowach ludzi z tzw zachodu.
Użycie takiej broni może mieć miejsce tylko w ostatecznym momencie rozgrywki mającej na celu zniszczenie dotychczasowych religii, a na to w mojej ocenie jeszcze za wcześnie. Propaganda “nowego wspaniałego świata” jeszcze się tak nie ugruntowała. Choć mogę się mylić, tak jak nie przewidziałem ruchu “nagłego-niespodziewanego- napływu uchodźców” , przyspieszającego ideologiczny konflikt muzułmanie -kontra – oświecony(tolerancyjny) zachód o kilkanaście lat.
To w końcu z kim mają zamiar walczyć USA? Z ISIS, czy z armią syryjską? Czy USA można traktować poważnie?