Groźbą śmierci zmusili druzów do przyjęcia islamu

Opublikowano: 25.12.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 623

Baszar al-Assad uważa, że Zachód nie rozumie istoty wydarzeń, jakie mają miejsce w Syrii, i kieruje się w polityce podwójnymi standardami. Al-Assad wystąpił z takim oświadczeniem na spotkaniu z delegacją swoich zwolenników z Australii. „Problem polega na podwójnych standardach, które stosują zachodni politycy wobec regionalnych kwestii i na ich dążeniu do realizacji wąskich interesów sposobem dalekim od prawidłowego rozumienia rzeczywistości i natury wydarzeń w Syrii i w regionie” – powiedział al-Assad. Zaznaczył on, że z siłami rządowymi walczą terroryści, którzy zagrażają nie tylko Syrii, ale i całemu światu.

Bojownicy z ugrupowania Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie zmusili druzów z 14 odizolowanych wiosek w północnej prowincji Idlib do publicznego przejścia na islam. W przeciwnym przypadku bojownicy grozili wszystkich ich zabić. Dżihadyści zażądali także, aby druzyjskie świątynie zostały przebudowane na meczety, a nad nimi zbudowano minarety. Ugrupowanie Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie ogłosiło swoim celem stworzenie państwa islamskiego w oparciu o prawo szariatu.

22 grudnia w syryjskiej prowincji Homs w pobliżu szkoły podstawowej wybuchł samochód-pułapka. W wyniku zginęło co najmniej siedem osób, w tym pięcioro dzieci. Poinformowano, że do ataku terrorystycznego doszło w szyickiej dzielnicy. Szyici są przyjaźnie nastawieni do prezydenta Syrii Baszara al-Assada i jego współwyznawców alawitów. Większość bojowników, walczących przeciwko al-Assadowi i jego rządowi, stanowią sunnici.

W ciągu 8 dni bombardowania zajętych przez powstańców dzielnic w północnej części miasta Aleppo syryjskie siły rządowe zabiły ponad 300 osób, w tym 87 dzieci. „Od 15 do 22 grudnia zabitych zostało 301 osób, w tym 87 dzieci, 30 kobiet i 30 powstańców” – poinformowało syryjskie Obserwatorium ds. Praw Człowieka, które swoje komunikaty opiera na danych sieci aktywistów w Syrii oraz na relacjach świadków naocznych. Według danych ONZ, od rozpoczęcia konfliktu w Syrii zginęło 100 tys. osób, 1,7 mln Syryjczyków zostało zmuszonych do opuszczenia kraju.

Brytyjska minister spraw wewnętrznych Theresa May zwiększyła wykorzystywanie uprawnień do odbierania brytyjskiego obywatelstwa terrorystom walczącym w Syrii przeciwko rządowi. Ma to uniemożliwić im powrót do Wielkiej Brytanii.

Brytyjscy dziennikarze śledczy odkryli, że w tym roku obywatelstwo odebrano już 20 osobom co jest dużym wzrostem w porównaniu z 17 takimi sprawami w przeciągu ostatnich dwóch i pół roku. Jak szacuje brytyjski Home Office w Syrii walczy od 40 do 240 terrorystów w brytyjskim obywatelstwem. Home Office odmówił komentarza w sprawie wzrostu odbieranych obywatelstw ale zapewnił, że podejmowane są działania mające na celu ochronę interesu publicznego. „Obywatelstwo jest przywilejem a nie prawe i minister spraw wewnętrznych odbierze je osobom fizycznym jeśli uzna, że jest to zgodne z interesem publicznym” – czytamy w oświadczeniu Home Office. Brytyjscy urzędnicy twierdzą, że powrót terrorystów z Syrii do Wielkiej Brytanii stanowi duże zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Podobne opinie dało się słyszeć we Francji, skąd także do Syrii wyjechali „francuscy” terroryści.

Wielka Brytania odegrała poważną rolę w podsycaniu niepokojów w Syrii m.in poprzez zbrojenie i szkolenei terrorystów walczących przeciwko syryjskiemu rządowi. Brytyjczycy lobbowali także za zniesieniem embarga na dostawy broni do Syrii. Premier David Cameron straszył nawet wetem w tej sprawie mówiąc, że Wielka Brytania nie musi rezygnować z dostarczania broni dla antyrządowych terrorystów. Według obliczeń ekspertów Wielka Brytania dostarczyła terrorystom walczącym w Syrii broń wartą ok ośmiu milionów funtów.
Na podstawie: Press TV

Źródła: Głos Rosji (akapity 1-4), Autonom (5-7)
Kompilacja 5 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.