ACTA miała wywierać nacisk na inne państwa

Opublikowano: 05.02.2011 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 548

ACTA jest projektem Stanów Zjednoczonych, który ma eksportować amerykańskie podejście do własności intelektualnej do innych, często biedniejszych krajów. Takiego przekonania można nabrać, czytając ujawnione przez Wikileaks depesze, które mówią coś o ACTA.

Ujawnione w listopadzie przez Wikileaks depesze amerykańskich dyplomatów stanowią bogaty materiał do analizy. Wśród ujawnionych w nich zjawisk ciekawe są te odnoszące się do własności intelektualnej. USA naciskały na Szwecję w sprawie The Pirate Bay oraz na Hiszpanię w celu wprowadzenia prawa, które mogłoby pozwolić na blokowanie stron internetowych w tym kraju.

W ujawnionych depeszach znajdziemy także informacje na temat okoliczności powstawania ACTA – międzynarodowego porozumienia antypirackiego, które negocjowano z pominięciem zasad demokracji. Parlament Europejski otworzył już drogę do przyjęcia ACTA, mimo że wcześniej przyjął rezolucję potępiającą sposób tworzenia porozumienia.

Depesze dotyczące ACTA poddała analizie grupa La Quadrature du Net. Jej ustalenia wraz z odnośnikami do konkretnych depesz możemy znaleźć w tekście pt. “WikiLeaks Cables Shine Light on ACTA History”. Poniżej w punktach wymienimy najważniejsze spostrzeżenia.

– ACTA była pomysłem Amerykanów, którzy najpierw zaprosili do współpracy Japonię (było to w roku 2006). Przedstawiciel USA Stan McCoy stwierdził, że porozumienie ma ustalić “złoty standard” ochrony praw własności intelektualnej między krajami o podobnych poglądach, do którego jednak mogłyby dołączyć inne kraje. Chodziło o to, aby pominąć międzynarodowe organizacje, takie jak WIPO lub WTO, w których istniała opozycja w postaci krajów rozwijających się.

– Celem Japonii było uporanie się z problemami takich krajów, jak Chiny, Rosja czy Brazylia. ACTA miała służyć jako “metrówka, odmierzająca status gospodarki rynkowej takich krajów, jak Chiny i Rosja”. Dalsze depesze potwierdzają, że choć ACTA miała łączyć kraje o podobnych poglądach, to celem porozumienia było wpływanie na inne kraje. Meksyk, przystępując do negocjacji w sprawie ACTA, wyraził chęć sprzeciwienia się inicjatywom Brazylii. Japończycy wierzyli, że porozumienie da się osiągnąć w ciągu roku.

– Negocjacje z UE były początkowo problemem dla USA. Stanowiska różnych krajów były podzielone i przedstawiciele USA nie wiedzieli, czy nie będzie konieczne negocjowanie z każdym krajem osobno. Ostatecznie ta niepewność spowodowała opóźnienie całego procesu.

– Przedstawicielom UE wciąż nie odpowiadało to, że ACTA nie uwzględniała tzw. chronionych nazw pochodzenia (ang. Protected Designation of Origin, PDO), czyli kategorii produktów wytwarzanych w konkretnym regionie, które będą posługiwać się nazwami zastrzeżonymi dla tych regionów. Do tej pory UE nie uzyskała satysfakcjonujących zapisów w tym zakresie.

– Poufność negocjacji w sprawie ACTA nie odpowiadała przedstawicielom UE głównie z jednego powodu – amerykański przemysł był zbliżony do negocjacji w sprawie ACTA, ale Unia nie miała podobnej możliwości dzielenia się negocjowanymi treściami z przedstawicielami własnego przemysłu. Nasilająca się krytyka ACTA nie była komfortowa dla strony UE.

Twórcy ACTA nigdy oficjalnie nie twierdzili, że porozumienie to ma wywierać nacisk na biedniejsze kraje. Ta intencja została najpierw wyczytana z przecieków dotyczących porozumienia oraz z jego treści. Depesze ujawnione przez Wikileaks potwierdzają, że obawy ekspertów dotyczące ACTA były uzasadnione, a przynajmniej część intencji została odczytana prawidłowo.

Opracowanie: Marcin Maj
Na podstawie: La Quadrature du Net
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Trinollan 05.02.2011 11:28

    …i tak WikiLeaks w opinii wielu jest już skreślone, bo “nie mówili o niczym wielkim”. Jak na tę niedawną przeszłość spojrzeć, to jeśli rząd USA i rządy innych państw miały w tym udział, wykonali kawał świetnej roboty ‘uciszając’ dla ogromnej rzeszy ludzi sprawę tego portalu. Nie zabójstwem, nie wyciągnięciem brudów… pomówieniami.
    Ale każdy przecież wie, że sprawy na tak wysokim szczeblu załatwia się jedynie morderstwami, nie? Nie można niczym innym. 😉

    Co do ACTA… nic nowego nie odkryli. Pojawiły się jedynie ‘twarde dowody’, bo gangsterska natura instytucji stojących za takimi umowami międzynarodowymi jest jasna dla każdego, kto tylko o nich usłyszał.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.