Liczba wyświetleń: 587
Ursula Haverbeck, urodzona w 1928 roku, jest jedną z osób ocalałych z alianckich nalotów, najazdu Armii Czerwonej, antyniemieckich pogromów i rzezi oraz powojennych akcji wymierzonych w cywilną ludność niemiecką.
Z oczywistych powodów wyżej wspomniane zbrodnie na ludności niemieckiej, jakkolwiek niezaprzeczalne, zajmują bardzo daleki plan w powojennej narracji. Nikt też nigdy, w przeciwieństwie do negujących tzw. „Holokaust”, nie został zamknięty za negowanie cierpienia niemieckich cywili. Nie istnieje też, co na swój sposób zrozumiałe, syndrom zbiorowej histerii i wyuczonego poczucia winy wobec cierpień Niemców podczas II wojny tak, jak to ma miejsce w przypadku ludności żydowskiej.
Pani Haverbeck to wykształcona, wciąż w świetnej kondycji psychofizycznej starsza pani, posiadająca szereg tytułów uniwersyteckich. Zarówno ona, jak i jej mąż, były żołnierz na wschodnim froncie i profesor uniwersytecki, w ostatnich latach byli silnie zaangazowani w działalność społeczną.
20 listopada br. Ursula Haverbeck złożyła pierwsze w historii doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Niemiecką Centralną Radę Żydów przeciwko par. 344 niemieckiego kodeksu karnego („Kto intencjonalnie oskarża niewinne osoby…”) uznając, że Rada intencjonalnie i w nieczystych zamiarach donosiła na szereg Niemców rzekomo „negujących Holokaust”.
W dość długiej wypowiedzi, opublikowanej w formie wideo w internecie, a komentującej powyższą sprawę, Haverbeck opowiada, że osobnicy oskarżani o negowanie tzw. „Holokaustu” opierali się chociażby na udostępnionych w 2002 przez Der Spiegel dokumentach, „jasno i z detalami dowodzących, że obóz w Oświęcimiu nie był obozem zagłady, ale raczej obozem pracy, co więcej, że osoby nim zarządzające podlegały rozkazom utrzymania osadzonych w jak najlepszym zdrowiu dla celów produkcji i kontynuowania wysiłków wojennych”.
„Teraz z pewnością powinna mieć miejsce oficjalna rewizja i wszystkie wyroki przeciwko “negującym” („Holocaust” – przyp. red.) powinny zostać unieważnione” – twierdzi pani Haverbeck. Wspomina również o koronnych rzekomo zeznaniach z procesów w Norymberdze: „w zeznaniach z Norymbergi nikt nie poświadczył istnienia komór gazowych i te zeznania, szczególnie Rudolf Hössa, zostały uzyskane poprzez niewyobrażalna, wyczerpujące tortury, podczas których każdy przyznałby się do wymordowania milionów. Żadne tego typu zeznanie, uzyskane w ten sposób, jak wiadomo ekspertom z dziedziny prawa, nie może być brane pod uwagę”.
Co roku około 2000 Niemców jest oskarżanych (z paragrafu 130 tamtejszego kk) o „zaprzeczanie Holokaustowi”, co grozi karą do 5 lat więzienia, grzywną czy karami społecznymi, polegającymi chociażby na zakazie wykonywania pracy w instytucjach. Niemal każdy taki przypadek jest w mediach głównego nurtu przepełniony zarzutami o „neonazizm”, „mowę nienawiści”, czy „prawicowy ekstremizm”, jednak pośród sloganów nie znajdzie się ani trochę dociekania o istotę sprawy, czy intencje, jakie przyświecały osobom oskarżonym o takie „zaprzeczanie”.
Nie inaczej, Ursula Haverbeck również była etykietowana jako „Holocaust denier” i imputowano jej nawoływanie do nienawiści (mimo, iż jej praca i badania miały charakter czysto historyczny i w dużej części były poświęcone cierpieniom niemieckiej ludności na froncie wschodnim). „Odbicie piłeczki”, jednakże, w formie kontr-oskarżenia środowisk żydowskich, z lubością rzucających oskarżenia na prawo i lewo, może doprowadzić w końcu do chociaż szczątkowego pluralizmu w tej delikatnej sprawie i być może zniesie monopol na prawdę, będący aktualnie w rękach środowisk żydowskich oraz przyklaskujących im liberalnych oraz lewicowych klakierów.
Na podstawie: justice4germans.com
Źródło: Autonom
Poznaj plan rządu!
Pięknie, co za czasy…
Ja rozumiem, że są po..bani Niemcy, Żydzi, podobnie jak i Polacy…
… czyli rozumiem, że powinienem się przyzwyczajać powoli do myśli, że część mojej rodziny, która “zaginęła” w obozach zagłady ( ooo, przepraszam… “obozach pracy” – brzmi ładniej jak na dzisiejsze “standardy”) – to był tylko mnemoniczny obraz w naszych głowach… Rozumiem, że pewnie “zostali utrzymani w dobrym zdrowiu” – i żyją pewnie do dziś w jakiejś Nowej Szwabii, albo na Księżycu.
Na mojej babci robiono eksperymenty “medyczne”, mimo, że była na przymusowych robotach (do “obozu pracy” na szczęście nie miała “szczęścia” trafić, żeby utrzymywano ją “w jak najlepszym zdrowiu dla celów produkcji i kontynuowania wysiłków wojennych”).
wk@#%$ mnie fakt, że dziś ci d3bilni ludzie dalej się dają szufladkować po jakiś śmiesznych ideologiach, dzielić na frakcje, partie, religie, narody itp. czysto ludzkie sztuczne twory – i wierząc w nie święcie – wyznają każdy z osobna inną wersję prawdy.
PS. Rozumiem, że zdjęcia z obozów wykonane choćby przez AK (nie mówiąc o innych “stronach” w tej wojnie) też były fejkowane w tajnych fotograficznych laboratoriach ;]
PSS. Posłuchajcie sobie np. Dariusza Kwietnia (tak, czasem gada jakieś głupoty, ale ogólnie dość ciekawie drąży m.in. ten tragiczny temat).
PSSS. Jestem zdania, że w każdym kraju można rozkręcić taką schizofreniczną machinę bezsensownej śmierci – od III reszy, przez zsrr, po Rwandę, Jugosławię… Ukrainę?.. Polskę??? Każdy totalitaryzm jest przestępstwem wobec ludzkości.
Panowie, tu nie chodzi o zakłamywanie prawdy, a o żydowski sposób niszczenie ludzi im niewygodnych, oskarżając ich o to co im sie da wymyslec. Przykładem sa ostatnie kwestie uznania państawa Palestyńskiego, przez wiele krajów, i reakca zydów, z oskarżeniami, że jest to spisek, ba nawet akty WOJNY przeciw izraelowi. Prawda jest tez, że ludzie mie;li problemy za powiedzenie publicznie udowodnionej prawdy odnośnie ilości ofiar narodu zydowskiego, np W oświęcimiu, gdzie twierdzono, że zgninęło 2-3 razy tyle ludności pochodzenia zydowskiego, niz było MOZLIWE faktycznie wszystkich ofiar w tym obozie. A pamietac nalezy że umierali tam także polacy, cyganie, rosjanie i kilka w mniejszych ilościach narodowości.
Takie reakcje ja “sceptyka” sa typowe dla zaslepionych, i chcacych zamknąc gębe ludzi, którzy chcą udowodnic istnienie w izraelu, i nie tylko tzw “przedsiębiorstwa holokaust”… Stad oskarżenia o “mowe nienawiści”, negacjie holokaustu’, kazdego kto ma czelność napisac o prawdzie tamtych casów, lub jej dochodzic, niewygodnej pewnej grupie zydów.
I od razu pisze, abyćsie panowie nie podniesli tu larum. Prawdą jest że NIEMCY zaplanowali, i realizowali eksterminacje naródw, POLSKIEGO, I ŻYDOWSKIEGO, ale nie mozna fałszowac historii w ime czysto finansowych celów. Jak narazie, to TYLKO zydzi tak czynia… Perfidne to i godne pogardy.
sveptyk. Tu sie zgadzamy.I jako przykład zaplanowanego mordowania cywili, nalezy przedstawić ostatnie napaści izraela na tereny palestyńskie. Jeden ze snajperów izraelskich chwalił sie zabiciem kilku dzieciaków, i ostrzał i bombardowanie oznakowanych szpitali ONZ to jak nazwac???
Niemców nie bronie, ale oni wyciagnęli wnioski, i dzis sa jednym z najbardziej pacyfistycznych narodów europy, ale zydzi dzis stosuja te same faszystowskie metody, co ss mani, i niemcy w czasie 2 wojny św. odnosnie palestyńczyków…
Jak propaganda gebelsowska przedstawiał wszystkie inne nacje jako niższą raśe, tak obecna izraelska czyni to odnośnie innych narodowości.
Problem w tym, że kazdy kto ma czelnośc cos takiego pisac, ‘sieje nienawiśc” itd, oczywiście w rozumieniu pewnych grup w iraelu.
sceptyk, wskaż choc jeden “karykaruralnie’ skrajny wpis ‘antysemicki”…
Czyż nie prawda jest, że przedstawiciele rządu izraela zaatakowali, oskarżając o atak ma panstwo “żydowskie’ te państwa, które uznały Palestyne. Czy skrajnie karykaturalne jest pisanie, że izrael łamie postanowienia pokoju podpisanego w 1967 roku, i wszelkie rezolucje ONZ. Czy skrajnie antysemickie jest pisanie, że siłą zabiera ziemie palestyńczyków i arabów??. Czy karykaturalne jest pisanie, że napadając na ziemie palestynskie wojska izraelskie morduja po kilka tysięcy ludzi, w tym setki dziecvi i kobiet???, a zołnierze chwala sie zabijaniem dzieci??? Czy skrajnie antysemickie jest napisanie, że duchowni żydowscy nakazuja mordowanie arabów…Czy pisanie o stworzeniu przez pewne grupy ludzi z izraela, dochowego “przedsiebiorstwa holokaust’, to antysemityzm w wykonaniu skrajnie karykaturalnym…? Mozna tak dalej, i długo. I kazdy taki prawde pokazujący, jest okreslany, zaraz jako skrajnie karykaryturalny antysemita.
A kazdy kto to przypomina, pisze jako ANTY-dla terroru pańswowego, anty-dla ludobujstwa, anty-dla łamania prawa miedzynarodowego, anty-dla rasitowskich wypowiedzi, anty rasistowskich ustaw, anty -aparthaidowi…
Sa to prawdy SKRAJNIE niewygodne dla izraela, zatem od lat walczy i zastrasza tych co maja takie prawdy pisac, okreslając antysemita>
Nie jestem antysemita, ale gardze kazdym kto dopuszcza sie mordowania dzieci, kobiet, starców, ludności cywiulnej, łamania prawa miedzynarodoweg, a jak narazie to własnie izrael, jest w czołówce tych krajów….
Zachowanie wszystkich, którzy wywyższają się ponad innych czy to z powodu statusu finansowego, religijnego czy kulturowego (czy jakiegokolwiek innego) jest złe i “nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić ich postępowanie”. Przepraszam za ten antyśmiemityzm:-)