Syria i Turcja na krawędzi wojny?

Opublikowano: 05.10.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 691

W nocy ze środy na czwartek na żądanie Turcji w siedzibie NATO odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Paktu Północnoatlantyckiego na szczeblu ambasadorów poświęcone incydentowi między Ankarą i Damaszkiem. NATO „całkowicie popiera Turcję” i „domaga się od Syrii niezwłocznego zaprzestania wszelkich agresywnych działań” przeciwko Ankarze – czytamy w oświadczeniu podsumowującym spotkanie.

“Kraje NATO postarają się wykorzystać wszystkie możliwości pokojowego rozwiązania kryzysu wojennego między Syrią i Turcją, które wczoraj wymieniły na granicy ogień artyleryjski” – poinformował wysoki rangą anonimowy dyplomata w Brukseli. „Kraje NATO nie planują podjęcia środków wojskowych przeciwko Syrii” – cytuje komentarz dyplomaty agencja ITAR TASS. Według niego NATO z coraz bardziej wzrastającym niepokojem obserwuje sytuację „na granicy z tym krajem”. Dyplomata potwierdził, że kwestia napiętych stosunków między Ankarą i Damaszkiem zostanie poruszona na spotkaniu ministrów obrony NATO w dniach 9-10 października. „Bezpieczeństwo jednego z 28 członków paktu jest zagrożone. Temat ten zostanie omówiony podczas spotkania ministerialnego, które odbędzie się w przyszłym tygodniu” – powiedział. Jednocześnie informator podkreślił, że kraje NATO „uważają za konieczne rozładowanie sytuacji na granicy syryjsko-tureckiej oraz niedopuszczenie do eskalacji konfliktu”.

Wczoraj rano artyleria tureckiej armii kontynuowała ataki na syryjskie miasteczko Tell Abyad, 10 km od granicy z Turcją. Ogień otworzono z przygranicznego tureckiego miasteczka Akçakale, gdzie wczoraj zginęło pięciu cywilów. Według informacji uzyskanych z Damaszku, ofiarami tureckiego ostrzału w Tell Abyadzie zostało kilka osób, w tym wojskowi.

Turecki parlament zwołał zamknięte posiedzenie w sprawie Syrii. Wcześniej rząd skierował do parlamentu memorandum z prośbą o zaaprobowanie działań zbrojnych na syryjskim terytorium w odpowiedzi na agresywne działania Damaszku. Radca tureckiego premiera Ibrahim Kalin w swoim blogu na Twitterze poinformował, że Turcja nie jest zainteresowana wojną z Syrią, lecz będzie broniła swoich granic. Według niego rząd podejmie wysiłki dyplomatyczne i polityczne zmierzające do uregulowania sytuacji. Turecki parlament podjął decyzję w sprawie wydania rządowi rocznego mandatu na przeprowadzenie transgranicznych operacji wojskowych, w tym wobec Syrii.

Syryjskie władze przeprosiły za artyleryjski ostrzał tureckiego terytorium, na skutek którego zginęło pięć osób – poinformował wicepremier Turcji, Beşir Atalay. „Strona syryjska przyznała się do odpowiedzialności za to zdarzenie, przeprasza i twierdzi, że to się już nie powtórzy” – powiedział wicepremier.

Źródło: Głos Rosji


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Pooky 05.10.2012 10:57

    Po Libii i Egipcie sformułowanie “NATO wyraża zaniepokojenie” brzmi…..złowrogo.

  2. Aaron Schwartzkopf 05.10.2012 11:53

    Nie udało się usraelitom rozwalić Syrii od wewnątrz – to sprowokowali konflikt zewnętrzny. Niestety postawią na swoim. Kosztem życia tysięcy ludzi. Tak jak to robili już setki razy w swojej pełnej podłości historii.

  3. Pooky 05.10.2012 12:19

    Zgadzam się z przedmówcą. Dodam, że równolegle Hollywood produkuje (najwyraźniej na zamówienie armii amerykańskiej) takie filmy przesiąknięte propagandą jak ostatni “Act of Valor” z tego roku:
    http://www.imdb.com/title/tt1591479/
    Ostatnio to oglądałem i muszę przyznać, że poziom propagandy i patetyczności jest wręcz przytłaczający.

  4. Roots Chant Rising 05.10.2012 12:35

    Pooky a oglądałeś film “Darmozjad Polski” ? Mam wrażenie że dążymy w bardzo szybkim tempie do powrotu tamtych czasów. Polecam kawałek dobrego , naszego kina.
    Pozdrawiam:)

  5. Aaron Schwartzkopf 05.10.2012 21:13

    Próbuję wyobrazić sobie następujący scenariusz: usrańcy próbują (nie pierwszy raz zresztą) wywołać “kolorową rewolucję” na Białorusi. Oczywiscie bezskutecznie. Wtedy z białoruskiej strony Puszczy Białowieskiej pada strzał i zabija żubra po polskiej stronie. (Nie)rząd RP składa protest w ONZ, zwołane zostaje posiedzenie Rady Bezpieczenstwa, RP w odwecie ostrzeliwuje żubry po stronie białoruskiej. Sojusznicy z NATO (North Atlantic Terrorist Organisation) stają w obronie polskich żubrów.
    ……………………………………………………………………………………………………………
    Później okazuje się, ze żubra zabił polski kłusownik, który w pogoni za zwierzyną przedostał się na stronę białoruską. Ale to już nie ma żadnego znaczenia. Wojna trwa…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.