Groźne starcia i zamieszki w stolicy Ukrainy

Opublikowano: 20.01.2014 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 553

Pacyfikacja sytuacji na Ukrainie wchodzi w ostatnią fazę. Prezydent Wiktor Janukowycz odsunął tych swoich współpracowników, którzy firmowali poprzedni, liberalny i umiarkowanie pro-zachodni kurs administracji oraz zapowiada ostateczną rozprawę z nielegalnymi działaniami opozycji.

Zdymisjonowani zostali szef prezydenckiej administracji Siergiej Lewoczkin (przesunięty na funkcję doradcy). Analitycy na jego następcę typują jastrzębia – ministra spraw wewnętrznych Witalija Zacharchenkę, zwolennika siłowej rozprawy z Euromajdanem. Ze stanowiskiem pożegnał się też dowódca sił lądowych gen. Giennadij Worobjow, a także (wg niepotwierdzonych jeszcze sygnałów) rzeczniczka prezydenta Daria Czepak i dyrektor Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych Andrej Jermolajew. Prezydent podpisał szereg ustaw, w tym budżet na rok 2014 (obejmujący m.in. absorpcję pomocowych środków rosyjskich), ale też znowelizowaną ustawę o systemie sądownictwa i statusie sędziów i regulacje odnośnie „dodatkowych środków w celu ochrony bezpieczeństwa obywateli”, zaostrzające kary za udział w akcjach masowych oraz pozwalające na ograniczenie dostępu do zasobów Internetu, za pomocą których rozpowszechnia się informacje sprzeczne z porządkiem państwowym. Zaostrzono także odpowiedzialność karną za znieważanie i niszczenie pomników wojennych i pamiątek narodowych (co odebrano jako cios w uliczną politykę zwłaszcza w wykonaniu „Swobody”, wymierzoną w upamiętnianie udziału Ukraińców w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej).

Zmiany traktowane są powszechnie jako dowód umocnienia pozycji prezydenta W. Janukowycza, który poczuł wreszcie, że ma rozwiązane ręce i może sięgnąć po zdecydowane kroki tak dla organizacji własnego zaplecza, poprzez pozbycie się z niego defetystów i ludzi, którzy nie odnaleźli się w sytuacji kryzysowej oraz realiach reorientacji geopolitycznej; jak również ma już możliwości dla ukrócenia ulicznej „kociej muzyki” i internetowej nagonki na siebie na rok przed wyborami prezydenckimi. Opozycja przystąpi do nich jak zwykle podzielona i skłócona, podczas gry obóz regionalistów – ulega właśnie ponownej konsolidacji.

Nieprzypadkowa jest chyba także data przeprowadzonych zmian. 18 stycznia Rosja i Ukraina świętują rocznicę swego zjednoczenia – Ugody Perejsławskiej. To czytelny sygnał, że polityka wewnętrzna i zewnętrzna Kijowa znowu zaczynają osiągać wewnętrzną harmonię.

Wszystkim zaś, którym tamten styczniowy dzień 1654 r. (słusznie!) źle się kojarzy, można przypomnieć, że ugodę ową zawierał między innymi car Aleksy Romanow – władca polskojęzyczny i niedoszły król Polski, wskazany jako następca nieudolnego Jana Kazimierza. Rocznica to więc dla Polaków podwójnie pouczająca, by nie stawać w poprzek fali historii – ale raczej płynąć z nią osiągając też i własne korzyści. Właśnie tak, jak dla swego narodu wybrał właśnie Wiktor Janukowycz.

W niedzielę (19.01.2014) od wczesnych godzin popołudniowych przed stadionem Dynama Kijów dochodziło do starć. Użyto gazu, wybuchają granatu hukowe, płoną autobusy. Są ranni. Poturbowany został także reporter TV Republika Bartłomiej Maślankiewicz. Według różnych obliczeń, od 10 tys. do 20 tys. demonstrantów starało się przerwać blokadę milicji wiodącą do dzielnicy rządowej w Kijowie. Nad tłumem unosi się dym, który wskazuje na użycie gazu łzawiącego. “Jest bardzo niespokojnie” – mówi portalowi niezalezna.pl Wojciech Mucha, wysłannik “Gazety Polskiej Codziennie” do Kijowa. Poniższe godziny wydarzeń i relacji prasowych według czasu polskiego.

12:29 – Zwolennicy ukraińskiej opozycji zamierzają przeprowadzić w niedzielę wiec w Kijowie, pomimo nowego prawa, które ogranicza uliczne protesty. Pakiet ustaw, podpisanych przez prezydenta Wiktora Janukowycza w ubiegły piątek, spowodował silną krytykę ze strony liderów opozycji i obrońców praw człowieka. Obawy związane z nowym prawem, przede wszystkim przewidujących kary za pomoc demonstrantom i ustawianie podczas wieców namiotów, pojawiły się również w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej.

13:31 – Na Majdanie Niepodległości w Kijowie 19 stycznia rozpoczął się wiec ludowy, którego uczestnicy protestują przeciwko polityce obecnych władz. Zdaniem gazety „Ukraińska prawda” na placu zebrało się około 500 000 ludzi. Opozycja przeprowadza wiec pomimo wejścia w życie nowej ustawy o organizacji ulicznych wystąpień, podpisanej przez prezydenta Wiktora Janukowycza w ubiegły piątek. Wiele osób przyszło w pomarańczowych kaskach budowlanych po tym, jak nowa ustawa wprowadziła zakaz uczestnictwa w wiecach w hełmach i maskach.

15:28 – W centrum Kijowa, gdzie odbywa się opozycyjny wiec ludowy, w którym uczestniczy według ocen gazety „Ukraińska prawda” 500 000 ludzi, doszło do starć protestujących z milicją. Jak poinformowała agencja informacyjna UNIAN, na ulicy Głuszewskiej, gdzie wystawiono kordowy milicji, zagradzające drogę do budynku Rady Najwyższej, grupa ludzi zaczęła rzucać w milicjantów petardami i bić ich pałkami. W odpowiedzi milicjanci użyli pałek i gazu łzawiącego.

15:48 – Z Kijowa docierają informacje o starciach uczestników antyrządowego wiecu a milicją. Jak poinformował korespondent ukraińskiego oddziału BBC, około 10 000 osób zgromadziło się przed stadionem „Dynamo”, zlokalizowanym niedaleko Rady Najwyższej. Nieznani sprawcy rzucają granaty ogłuszające i świece dymne. Wiele ludzi założyło maski i hełmy. Demonstranci starając się rozkołysać autobusy sił bezpieczeństwa. W jednym z autobusów powybijano okna, ze środka wydobywa się dym. Niedaleko Witalija Kliczki, który próbuje uspokoić protestujących, wybuchł granat ogłuszający.

16:15 – Naprzeciw kordonów milicjantów, zakrywających się metalowymi tarczami, stoją uzbrojeni w pałki członkowie samoobrony Majdanu w budowlanych kaskach na głowach. Ludzie krzyczą: “Przepuśćcie nas!” i “Precz z bandą!”. “Dzielnica rządowa została otoczona przez demonstrujących, którzy chcą dostać się w okolice parlamentu. Naprzeciwko Ukraińców stoją milicjanci uzbrojeni po zęby. Wybuchają petardy, czuć gaz, sytuacja jest bardzo napięta” – relacjonuje nam Wojciech Mucha, który przebywał w okolicach stadionu Dynama Kijów. “To kilkaset metrów od Majdana, na którym teraz jest spokojnie, ale do konfrontacji w dzielnicy rządowej może dość w każdej chwili” – opowiada. Są ranne osoby, podpalono też autobus, często wybuchają nie tylko petardy, ale również granaty hukowe. W sieciach społecznościowych pojawia się informacja o tym, że inicjatorami ataku byli prowokatorzy. Pomimo to protestujący Ukraińcy wierzą, że wreszcie sytuację uda się rozwiązać. “Ludzie mówią, że dzisiaj jest ostatnia szansa na zwycięstwo” – opowiada dziennikarz “Codziennej” przebywający w Kijowie i będący w centrum dramatycznych wydarzeń.

16:56 – Lider opozycyjnej partii UDAR Witalij Kliczko, występując przed zgromadzonymi ludźmi na Majdanie Niepodległości, oświadczył, że opozycja ogłosiła przedterminowe wybory prezydenckie na Ukrainie. Lider partii Swoboda Ołeh Tiahnybok ze swej strony zaproponował rozpoczęcie procesu formowania „ludowych organów władzy”: rady, rządu i Kijowskiej Rady Miejskiej. W celu legalizacji tych organów polityk wezwał do zebrania „milionów podpisów obywateli Ukrainy”.

17.30 – Pojawiły się doniesienia o tym, że jednostki specjalne Berkut rzuca granatami hukowymi w dziennikarzy. Kobietom zaproponowano opuścić miejsce zamieszek. Ze strony milicji w tłum poleciały kamienie. Użyto armatek wodnych. Media rozpowszechniły oświadczenie Mariny Gongadze, wdowy po znanym opozycyjnym dziennikarzu ukraińskim Heorhiju Gongadzym, że USA przygotowują wprowadzenie sankcji przeciwko wysokim rangą urzędnikom w Kijowie. O tym miały poinformować ją źródła anonimowe w amerykańskim kongresie. “Kijów, wstawaj!” – krzyczą demonstranci.

17.40 – Lider partii Udar Witalij Kliczko zwrócił się do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. – Proszę, niech zabierze Pan z ulic Berkut oraz prowokatorów. Niech Pan nie idzie drogą dyktatorów Rumunii i Libii, Nicolaea Ceaușescu oraz Muammara Kaddafiego.

17:55 – “Wodochreszcze (Chrzest Pański)” – krzyczą demonstranci w odpowiedzi na użycie przez jednostki Berkut armatek wodnych. Jest to nawiązanie do obchodzonego dziś przez prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich m.in. na Ukrainie Święta Chrztu Pańskiego, czyli Święta Jordanu. Tradycją związaną z tą uroczystością jest święcenie wody także w naturalnych akwenach: rzekach, strumieniach, stawach czy zalewach. Poświęconą wodę wierni zabierają do domów i będą przechowywać jako źródło łask.

18:00 – Kliczko udał się do rezydencji prezydenta Wiktora Janukowycza pod Kijowem, aby zaapelować o nieużycie siły. Tymczasem organy ścigania Ukrainy poinformowały, że uczestnikom zajść w Kijowie grozi 15 lat więzienia.

18:10 – Tysiące Ukraińców biorą udział w koncercie Polska za wolną Ukrainą, zorganizowanym na kijowskim Majdanie Nieżależnosti. Polski koncert odbywa się w trudnych warunkach. Kilkaset metrów od głównego placu ukraińskiej stolicy trwają zamieszki między protestującymi a jednostkami specjalnymi ukraińskiej milicji – Berkut. Jak poinformował organizator koncertu – Telewizja Republika – Bianka Zalewska, która tłumaczyła występ Wildsteina została zaatakowana gazem przez nieznanych sprawców.

18:35 – “Zgodnie z prawem armatki wodne nie mogą być używane przy temperaturze niższej niż 0 stopni. Obecnie w Kijowie jest -8” – zauważa na Twitterze @euromaidan.

18:36 – Lider ukraińskiej partii opozycyjnej UDAR Witalij Kliczko, występując dzisiaj przed demonstrantami na Majdanie Niepodległości, ostrzegł prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, żeby nie powtórzył losu Muammara Kaddafiego i Nicolae Ceauşescu. Poinformowano, że w Kijowie nadal trwają zamieszki. W bezpośrednich starciach z milicją uczestniczyło do 500 osób. Milicja użyła granatów z gazem łzawiącym i armatek wodnych. Komentując sytuację MSW Ukrainy oświadczyło, że w Kijowie „agresywnie nastrojeni uczestnicy masowych wystąpień prowokuję funkcjonariuszy milicji”, którzy powstrzymują się od użycia siły.

18:52 – W Kijowie przerwany został koncert “Polska za wolną Ukrainą” organizowany przez Telewizję Republika. Od kilku godzin trwają bowiem starcia pomiędzy specjalnymi oddziałami milicji Berkut a protestującymi Ukraińcami. Ze względów bezpieczeństwa konieczne było przerwanie występu polskich zespołów na Majdanie. Na scenie nie pojawił się m.in. Paweł Kukiz. O przerwaniu koncertu poinformowała Telewizja Republika, która była jego organizatorem. Poturbowany został jej reporter Bartłomiej Maślankiewicz. Bronisław Wildstein, redaktor naczelny TV Republika, obecny jest w Kijowie. Potwierdził na antenie, że sytuacja jest dramatyczna. “Koncert został przyjęty entuzjastycznie” – mówi Bronisław Wildstein – “ale nie może trwać, bo Berkut otacza Majdan. Być może będą chcieli zaatakować Majdan i zniszczyć to, co się tutaj dzieje.” Wśród muzyków, którzy nie zagrali, jest Darek Malejonek. Ma on nadzieję, że jeszcze pojawi się na scenie. “Chcemy dać ludziom muzykę, nadzieję, pokazać, że jesteśmy z nimi. A 200-300 m stąd jest walka, jest wojna. Byłem tam i widziałem piekło” – mówił z rozmowie z reporterem Telewizji Republika. Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, który w studio TV Republika komentował wydarzenia w Kijowie, zwrócił uwagę, że inne media nie zajmują się tym tematem. “Tylko Telewizja Republika pokazuje to, co się tam dzieje” – podkreślił. “Koncert może zostać wznowiony za godzinę” – poinformowali organizatorzy. “Jednak istnieje zbyt wysokie prawdopodobieństwo, że Berkut zaatakuje Majdan.”

19:09 – W wyniku starć z uczestnikami akcji protestu w Kijowie rannych zostało ponad 20 funkcjonariuszy milicji. Jak poinformowało MSW Ukrainy, 10 osób został przewiezionych do szpitali, czworo z nich znajduje się w ciężkim stanie. Zdiagnozowano u nich zamknięte urazy czaszkowo-mózgowe, złamania, siniaki i „zatrucia nieznanymi substancjami”.

19:49 – Ambasador Unii Europejskiej na Ukrainie Jan Tombiński zwrócił się z apelem do demonstrantów, aby nie pogarszali sytuacji. „Wzywamy ludzi, aby nie zaostrzali i tak już bardzo skomplikowanej i niebezpiecznej sytuacji. Ataki na milicję mogą posłużyć jako argument dla tych, którzy nie popierają politycznego uregulowania kryzysu” – czytamy w apelu opublikowanym na Facebooku Przedstawicielstwa Unii Europejskiej na Ukrainie.

19:59 – Jak poinformowali świadkowie z miejsca wydarzeń, konfrontacja między demonstrantami a milicjantami w Kijowie nabiera siły. Milicja strzelała do demonstrantów kulami gumowymi i użyła armatek wodnych przy minusowych temperaturach. Aktywnie wykorzystywane są również granaty ogłuszające i gaz łzawiący. Ze swej strony demonstranci obrzucali milicjantów petardami i kamieniami. Poinformowano również, że w milicję rzucono kilka butelek z koktajlem Mołotowa, którymi udało się podpalić jedną z armatek wodnych.

20:06 – Lider partii UDAR Witalij Kliczko został wpuszczony do rezydencji prezydenta Wiktora Janukowycza – poinformowała rzecznik prasowa Kliczki Oksana Zinowiewa. Wcześniej ze sceny Majdanu Kliczko oświadczył, że osobiście uda się do rezydencji Janukowycza, żeby przekonać prezydenta do „powstrzymania eskalacji przemocy”.

20:35 – Do zebranych przemówił muzyk Paweł Kukiz. “Byłem wcześniej na Majdanie, jestem tu po raz drugi, byłem podczas pomarańczowej rewolucji. Widziałem groby naszych i waszych na jednym cmentarzu w Bykowni. Jedni obok drugich. Nie pozwólmy się tak podzielić, by się naszymi trupami zapełniały cmentarze” – powiedział. “Bracia i Siostry, cokolwiek by się nie działo, nie traćcie wiary i nadziei, bo Bóg kocha Ukrainę. Nie traćcie wiary w sercach!” – zaapelował obecny w Kijowie muzyk Dariusz Malejonek.

21:10 – Jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Arsenij Jaceniuk oświadczył, że zadzwonił do niego prezydent Janukowycz i zaproponował na jutro zwołanie okrągłego stołu z opozycją.

22:39 – Ponad 20 tys. osób bierze udział w starciach w dzielnicy rządowej Kijowa, które rozpoczęły się popołudniu. Demonstrujący przekazują, że spłonęło około 25 milicyjnych samochodów. Liderzy opozycji wezwali protestujących do powrotu na Majdan. Przy stadionie Dynama Kijów trwa bitwa. W stronie milicji lecą koktajle Mołotowa. Zarówno wśród milicji, jak i po stronie demonstrantów, są ranni. Jak informują ukraińscy dziennikarze, jeden z protestujących stracił oko po trafieniu gumową, milicyjną kulą. Tomasz Adamowicz, fotoreporter “Gazety Polskiej Codziennie”, również został ranny kamieniem w głowę. Ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że co najmniej 70 milicjantów zostało rannych. Z inicjatywy prezydenta Ukrainy Witalij Kliczko spotkał się wieczorem z Wiktorem Janukowyczem. Po spotkaniu oświadczył, że prezydent zgodził się na zwołanie komitetu złożonego z przedstawicieli administracji, rządu i opozycji w celu rozwiązania politycznego kryzysu na Ukrainie. W nocy do kijowskich szpitali zaczęto przywozić ludzi z ranami postrzałowymi z broni ostrej.

06:49 – Jest już kolejny dzień, poniedziałek. Lider partii „UDAR” Witalij Kliczko poinformował, że spotkał się z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Przywódca państwa zapowiedział powołanie w poniedziałek specjalnej komisji, która zajmie się kwestią sytuacji kryzysowej w kraju. Na antenie ukraińskiej telewizji publicznej Kliczko podkreślił także, że obecnie sytuacja w kraju jest bliska wojnie domowej. „Obecnie system pracuje nie dla ludzi, a dla władzy” – powiedział lider partii „UDAR”.

07:00 – W centrum Kijowa nie ustają zamieszki między uczestnikami antyrządowych akcji protestacyjnej a milicją. W wyniku rozruchów dziesiątki osób z obu stron zostało rannych. Według doniesień milicji i opozycji, ponad 70 osób trafiło do szpitala. Ukraińskie MSZ poinformowało o zatrzymaniu dziesięciu aktywnych uczestników ataków na pracowników służb porządkowych. Ukraińskie media donoszą także, że zwolennicy EuroMajdanu zablokowali w nocy wyjazd z baz wojsk wewnętrznych w zachodnich miastach Lwów i Iwano-Frankowsk po otrzymaniu przez wojskowych rozkazu wyruszenia do stolicy.

7:19 – Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych przy Białym Domu Kathleen Hayden oskarżyła ukraińskie władze o eskalację przemocy i zażądała wyprowadzenia służb specjalnych z centrum Kijowa i rozpoczęcia dialogu z opozycją, grożąc sankcjami. Według niej, sytuacja pogorszyła się, ponieważ rząd Ukrainy „nie uznał zgodnego z prawem niezadowolenia narodu”. „Stany Zjednoczone będą nadal rozpatrywać dodatkowe środki, w tym sankcje, w odpowiedzi na użycie przemocy” – powiedziała Kathleen Hayden.

07:40 – Ponad 16 godzin trwają starcia demonstrantów z wojskami wewnętrznymi i milicją w centrum Kijowa. Liczba rannych z obu stron już przekroczyła sto osób, demonstranci spalili 4 milicyjne autobusy i dwie ciężarówki. Protestujący zbudowali barykadę, aby obronić się w przypadku ataku służb porządkowych. Co jakiś czas organizują wypady, obrzucając milicję kamieniami. Z kolei funkcjonariusze używają granatów błyskowo-hukowych. Między demonstrantami a służbami porządkowymi znajdują się wraki spalonych autobusów i ciężarówek, które zostały zalane wodą podczas gaszenia pożaru. Obecnie to wszystko zamieniło się w jedną lodową barykadę.

Autorzy: karo (akapity 1-5), oa/gb/pk (akapity 6, 11, 13-18, 20, 25-27), Głos Rosji (7-10, 12, 19, 21-24, 28-31)
Zdjęcia: Tomasz Adamowicz, Twitter (Dbnmjr, eiromaidan, eiromaidan) i inni
Źródła: Geopolityka.org, Niezależna.pl, Głos Rosji
Kompilacja 18 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. grzech 20.01.2014 15:01

    wielkie mi rozruchy. Głupi Ukraińcy biorą kasę za udział w rozrubach. Ukraina nie powinna należeć ani do Brukseli ani do Moskwy, bo jest na tyle wielkim krajem by żyć tak jak chce.

  2. LocoWeedSmoker 20.01.2014 15:31

    nie chce mi się tego wszystkiego czytac,przelecialem polowe styka.
    ciagle to samo. burdel i tylke

    grzech cytuje
    ”Ukraina nie powinna należeć ani do Brukseli ani do Moskwy, bo jest na tyle wielkim krajem by żyć tak jak chce.”
    a co ma wielkosc kraju do tego ??? 🙂
    popatrz np na norwegie jaki maly kraj jak malo ludzi a jak sobie radza 🙂 wiele jest przykladow ”malych krajow” od malej liczby ludnosci po maly kraj jako teren 😉
    tu chodzi o to jakie rzadzacy panstem maja pobudki i jak traktuja innych . a jezeli chodzi o ukraine to niestety maja co maja inni maja gorzej a ja za przystapieniem polski do uni nie glosowalem i mam czyste sumienie bo sprzedali nasz kraj i jest coraz to gorzej

  3. Hassasin 21.01.2014 08:08

    Po wstąpieniu do Unii przed Ukrainą staną piękne i niesamowite wyzwania, takie jak :
    1. prywatyzacja majątku narodowego za 15 % wartości
    2. dług publiczny w wysokości 1 biliona dolarów ..zamiast marnych 65 miliardów
    3. bezrobocie na poziomie 25 %

    Cud , miód , malina 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.