Polska stoi na skraju bankructwa

Opublikowano: 17.06.2014 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 731

Właściciele III RP na taśmach hańby, niechcący przyznali się, że Polska stoi na skraju bankructwa i jest całkowicie uzależniona od zadłużenia za granicą oraz, że w razie czego można nas jeszcze bardziej okraść.

Dwóch ludzi “zatroskanych przejawami życia w Polsce” – Belka i Sienkiewicz zajęli się naszym narodowym sejfem i dla ratowania rządzącej dziś partii gotowi byli go rozpruć tyle tylko, że szambo wylało się za wcześnie i teraz TVN-24, GW i szef doradców premiera D. Tuska J. K. Bielecki muszą robić szpagat na dwunastnicy i znów Polakom tłumaczyć, że “Polacy nic się nie stało” – to tylko kuchnia polityczna. Podobno młody minister B. Sienkiewicz poszedł do restauracji z prezesem NBP na korepetycje dotyczące dodruku pieniądza na wypadek pogłębienia się kryzysu gospodarczego i załamania się finansów publicznych w Polsce. Otóż stało się, macherzy zostali złapani za rękę sami przyznali, że w finansach i budżecie jest głęboka d….. i może być problem, nie mówiąc już o inwestycjach rozwojowych. Według byłego prezesa NBP to co zrobił M. Belka to “jaskrawe naruszenie niezależności NBP, to konspiracja, układ polityczny, który miał wpłynąć na polityczne wydarzenia”. I choć J. K. Bielecki bredzi coś o dziewicach i nie dziewicach orleańskich i zapewnia, że widział brzydkie rzeczy w polityce, to wydaje się, że takowe niestety również czynił, a to co robi dziś gdy idzie o aferę podsłuchową całkowicie go kompromituje.

Złapany za rękę prezes NBP M. Belka mówi nam, że “ludzie nie wiedzą też jakie są mechanizmy, bo my mamy swoje drobne interesiki i możemy wstawić do ustawy, to co będzie trzeba”, otóż ludzie nie wiedzą też, że od lat stoimy na krawędzi bankructwa, mając nie tylko blisko 900 mld zł długu publicznego, ale przede wszystkim mając prawie 365 mld dol. długu zagranicznego. Jesteśmy totalnie uzależnieni od zadłużenia za granicą, a polski dług znajdujący się w rękach podmiotów zagranicznych przekroczył już 50 proc. z czego blisko 30 proc. tego długu jest denominowanych w walutach obcych. Najmniejszy podmuch uderzający w Skarbowe Papiery Wartościowe naszego kraju, gwałtowny wzrost ich rentowności musi spowodować śmiertelne zagrożenie nie tylko dla naszych finansów publicznych, ale również dla płynności banków w Polsce – głównie zagranicznych. Nic dziwnego, że płacąc corocznie, tylko z tytułu obsługi odsetek od zadłużenia w budżecie państwa kosztuje nas to już ponad 40 mld zł. Temu rządowi wyraźnie już brakuje pieniędzy na spłatę astronomicznych długów zaciągniętych głównie za granicą i w zagranicznych bankach. Minister B. Sienkiewicz przyszedł więc do prezesa NBP M. Belki po prośbie, bo góra weksli bez pokrycia gwałtownie narasta, a łączne zadłużenie publiczne i prywatne w Polsce to już blisko 70 proc. polskiego PKB. Na potęgę “Sztukmistrz z Londynu” – w/g prof. J. Staniszkis wybitny fachowiec – czyli były MF J. V. Rostowski, emitował obligacje na rzecz zagranicznych instytucji, funduszy i banków, czym uzależnił Polskę i nasze finanse publiczne niczym narkomana od kolejnej dawki narkotyków. Przedsiębiorstwa działające w Polsce są zadłużone za granicą na ponad 110 mld euro, banki na blisko 50 mld euro, a sektor rządowy i samorządowy na ponad 100 mld euro.

Przypomnijmy, że całe nasze rezerwy walutowe nad którymi pieczę sprawuje wielce frywolny prezes NBP M. Belka to zaledwie 83 mld euro. Nasi rządzący, nie tylko gotowi są do sprzecznych z konstytucją działań, ale zdają sobie coraz bardziej sprawę z faktu kolosalnego zagrożenia i problemów z możliwością dalszego finansowania długu państwa, zwłaszcza tego wobec zagranicy w razie dalszych zagrożeń w budżecie państwa i w systemie dochodów podatkowych. Mimo, że rządzący oszukują opinię publiczną wmawiając Polakom, że idzie ożywienie gospodarcze, to mają pewną świadomość, że z polskiej gospodarki ucieka kapitał gospodarczy, ą rządowym obligacjom grozi poważna przecena. Wtedy ostatnim ratunkiem może być tylko bank centralny dodrukowujący pieniądze, bowiem rosnące koszty obsługi polskiego długu za granicą w niewypłacalność mogą wpędzić zarówno polski budżet, jak i banki działające w Polsce, głównie zagraniczne, które są zapchane po brzegi, obligacjami SP i kredytami walutowymi, mieszkaniowymi we franku szwajcarskim. Nawet amerykańska gazeta WSJ, jak i agencja Blomberg uważa, że taśmy hańby w Polsce mogą mieć znaczenie na postrzeganie Polski przez zagranicznych inwestorów. Trzeba pamiętać, że skup obligacji przez NBP to “broń atomowa”, absolutnie środek nadzwyczajny, ostateczny stosowany przy najgorszych scenariuszach i zagrożeniu bankructwem kraju. Wszelkie nowelizacje, ustawy o NBP muszą świadczyć jedynie o tym, że przed nami potężny kryzys zadłużeniowy. Należy sądzić, że MSW B. Sienkiewicz negocjował kwestię polityki monetarnej za wiedzą i przyzwoleniem premiera D. Tuska, nie tylko w kontekście zbliżających się wyborów, ale również w kontekście nadchodzącego krachu finansowego, który jest wynikiem błędnej polityki gospodarczej i bezmyślnego, kosztownego i wielce kosztownego zadłużania państwa polskiego w wielkim zakresie za granicą. Nie tylko premier D. Tusk wraz z całym rządem powinien podać się do dymisji, ale przede wszystkim prezes NBP M. Belka, gdyż sprzeniewierzył się, nie tylko konstytucyjnej zasadzie niezależności banku centralnego i ustawie o NBP, ale dlatego, że dalsze pełnienie przez niego funkcji może negatywnie wpływać na złe postrzegane polskiej waluty i polskich obligacji nie tylko przez zagranicznych inwestorów. Handlowanie ustawami i polityczna korupcja w Polsce to oczywiście nie pierwszyzna dla Polaków. Tym razem taśmy Wprost ukazują nie tylko żenujący poziom i zupełny brak morale tzw. polskich elit politycznych i finansowych, ale również gigantyczną skalę zagrożenia bankructwem po 25 latach, rzekomych samych sukcesów. Jak widać spisane zostały czyny i rozmowy.

Z tej zgnilizny moralnej, jakie ukazały taśmy hańby, gdy idzie o czołowych przedstawicieli rządu, jak i prezesa NBP przebija się jeszcze dodatkowo wielkie niebezpieczeństwo załamania się finansów publicznych w Polsce, ze względu na olbrzymie uzależnienie Polski od międzynarodowej lichwy, spekulantów walutowych i ze strony naszych wierzycieli. Rządzący dziś w Polsce dla wielu milionów Polaków od dawna nie byli i nie są wiarygodni, gorzej że za chwilę mogą być również niewiarygodni dla swych zagranicznych mocodawców i inwestorów. A, może tylko chcą nam powiedzieć, że można nas jeszcze bardziej okraść?

Autor: Janusz Szewczak – Główny Ekonomista SKOK
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. adambiernacki 17.06.2014 12:49

    Powinniśmy zrobić to co zrobił naród islandzki. W ogóle powinniśmy zacząć być narodem znów, bo w tej chwili nie jesteśmy. Panom petzydentom, płemiełom, miałnistrom powiedzieć zwalniamy was i napisać konstytucję nową. Zacząć rządzić własnym krajem a banksterów i oszustów najzwyczajniej w świecie uczciwie zabijać wraz z przyległościami. Rewolucja ludzie. Wtedy i tylko wtedy nastąpi zmiana. Jakikolwiek bowiem system by nie funkcjonował nie mogą żyć tacy, którzy przywłaszczają sobie nie tylko dobra materialne ale i życie ludzi. Nie może istnieć wcielona chciwość, bo ani wielka katastrofa typu wybuch wulkanu, trzęsienie ziemi itd nie jest w stanie poczynić większych zniszczeń niż chciwość.

  2. skyhigh 17.06.2014 14:22

    adambiernacki – zgadzam sie całkowicie – tylko jak to wykonać ??

  3. adambiernacki 17.06.2014 14:29

    Kupą stary, kupą:-)

  4. skyhigh 17.06.2014 15:26

    dobra, kto wali pierwszy ?

  5. bro 17.06.2014 15:59

    Polska już jest bankrutem, ale przed wyborami nikt tegonie powie, a pow wyborach nie będzie się opłacało tego rozgłaszać

  6. Hassasin 17.06.2014 18:38

    W Polsce nie rządzą Polacy , tylko polskojęzyczni koczownicy..tacy jak np: Rostowski, Boni, Balcerowicz … a jeżeli już jakiś polityk jest Polakiem to ma żonę z plemienia koczowników do pilnowania , prezydent Szczynukowicz czy też Sikorski Zdradek … jako naród jesteśmy w czarnej d…

  7. kudlaty72 17.06.2014 20:03

    Jeszcze musimy pozyczyć w żydowskich bankach 50mld by zapłacić za utracone mienie Chazarom.Oczywiści gwarantem spłaty będzie prywatyzacja LP,Lotosu, resztki KGHM i PKO BP.Tusk zostanie rzucony na pożarcie w stylu “murzyn zrobił,murzyn może odejść”.Ogłoszą bankructwo kraju lub co gorsze zaczną słać “pakiety pomocowe” pogrążając nas w otchłań niebytu i nędzy.Tak właśnie kończy się drugi etap IIwojny światowej gdzie Hitler przegrał militarnie bo był ” niegrzeczny” ale syjonistyczna ideologia socjalizmu,komunistycznego kabalizmu przetrwała i pożera nas wszystkich.

  8. jurgen 17.06.2014 21:37

    Glowny ekonomista skoku no no ekspert z instytucji bardziej szemranej niz najgorsze banki ,taki zciebie ekonomista jak ze mnie kosmonauta.
    Inna sprawa zydowskie banki ,to moze lepiej rzadzace sie prawami szariatu?
    aha obojetnie ktora ekipa rzadzi ten kraj idzie do przodu ok powoli ,a czemu ma byc niby szybko?
    1991-95, zaprzekroczenie predkosci dawalem DM 5 razy 2(dwoch gliniarzy) czyli wtedy ok 5 dolarow raze
    2006. Upusc 150 ZL na siedzenie ( niby ze nie dalem do reki) czyli 50 dolarow przez dwa rowna sie 25$
    potem nie wiem ,ktos kto jezdzi autem w PL moze wie
    We wszystkich krajach politycy to cynicy, ,ale ten stary kawaler bez konta w w banku to wiekszy pojeb niz Tusk-
    Ten kolo przynajmniej palil maryche i ozenil sie bo wpad,.Zwisa mi jego osoba ,ale wole go od podejzanego pojeba z kotem.

  9. jurgen 17.06.2014 21:56

    Kudlaty 72 teraz zobaczylem co piszesz o “wodzu” akarat o tym cos wiem ,przegral wojne bo mu poszlo za dobrze we Francji i poszedl na caly swiat( USA i CCCP)
    Polaka byla pod wzgledem trudnosci militarnej zaliczana do operacji o skali trudnosci cos jak wojna z Etiopia.
    Atak Rosjan 17 wrzesnia skrocil wedlug planistow OKB ( Niemiecki Sztab Glowny) wojne o okolo 2 do 4 tygodnie .
    Chyba ze wierzysz bajki o Westerplatte -tam zaatkowala jednostka policyjna ,cos w rodzaju ZOMO ,dla Wehrmachtu ten cel byl zupelnie nieistotny.
    Aha dlatego piszesz ten post bo Adold przegral wojne ,wedlug Dr.Goebbelsa Polakom nie byla potrzebna umiejetnosc pisania..Myslisz ze jabkby III Rzesza wygrala toby wspalaniolyslnie zmienil zdanie? Marz dalej,ale moim skromnym zdaniem ,zarwij w sobote jakas fajna sztuke i po 2dniach w lozku z nia ,w poniedzialek rzuc twoja prace i zacznij pracowac na swoj rachunek ,moze Ci sie nie uda ,ale za 50 lat bedzesz mial przynajmniej mogl powiedziec ze probowales.?Ta laska moze byc jakas narodowka,opowiadaj jej o Dmowski itp.niewaze byle Ci dala.MfG

  10. belfanior 17.06.2014 23:17

    @jurgen
    …nie moge oprzec sie wrazeniu ze jestes tu nowy…kogucik?

  11. Gylhyrst 18.06.2014 11:44

    @jurgen – przyczyn przegrania (militarnie, bo gospodarczo Niemcy wcale wojny nie przegrały – a przynajmniej przeczy temu ich dzisiejszy stan przez wpompowane w nich pakiety pomocowe, prawdziwymi przegranymi tej wojny są Polska oraz ex-Czechosłowacja) wojny przez Niemcy pod rządami AH jest tak wiele, że Twój wywód jest bardzo ogólny. Jeśli już chcesz pisać o historii i jak widzę dość dużo wiesz lub potrafisz znaleźć, to nie twórz konfabulacji. Westerplatte już po krótkim czasie stało się ważnym celem, już nie jako składnica tranzytowa ale jako punkt oporu i zdobycie go stało się bardzo ważne w kwestii prestiżu. Samo Westerplatte zawdzięcza swoja heroiczna obronę nie słabo wyszkolonym Niemcom i rachitycznym atakom, ale doskonale zorganizowanej pod samym nosem Niemców sieci umocnień, obronie dowodzonej przez Dąbrowskiego (nie Sucharskiego), waleczności oraz też niezrozumiałym zagrywkom Niemców. Aczkolwiek militarnie znaczenie niewielkie.
    W tej wojnie z “Etiopią” Niemcy ponieśli straty wyższe od oczekiwanych (nie chodzi mi o straty osobowe – zabici, zniszczone itp – ale nie byli w stanie doprowadzić jednostek do sprawności bojowej niezbędnej do ataku w założonym czasie – czyli do końca października – uszkodzenia, eksploatacja), dlatego kolejna kampania – tym razem Fall Gelb – nastąpiła dopiero w maju ’40 (nie licząc Danii i Norwegii). Więc nie do końca taka Etiopia, aczkolwiek kampania ta nie należała do najtrudniejszych.
    Hitler przegrywał (a raczej mógł wygrać wcześniej) wojnę w kilku momentach, chociażby wspomnieć wypuszczenie wojsk alianckich z Dunkierki, zbytnie zaufanie Göringowi w kwestii szybkiego zwycięstwa nad Anglią, przegraną w Afryce, wtrącanie się w sprawy techniczne takie jak nacisk na przerobienie Me-262 na samolot szturmowy zamiast pozostać przy planach świetnego myśliwca, jako pierwsze z brzegu itd. Wojna na 2 fronty też przecież do 43 roku się udawała.
    To nie jest takie proste, dużo by gadać ale temat nie ku temu.
    Hitler przegrał wojnę na wielu frontach, ale czy wojna się zakończyła wraz z kapitulacja Niemiec? Czy trwa do dziś tylko na innej płaszczyźnie?
    Doszło do tego, o czym wspominał Hans Frank – społeczeństwo polskie jest tak biedne, że samo z własnej woli jeździ do Niemiec do pracy – a takie były założenia w GG… Mieszkańcy kraju który wojnę “wygrał” pracują po latach u “przegranych”, co za rechot historii.
    PS – w kwestii banków i obu krajów – wystarczy porównać RRSO dla kredytów w Polsce i w Niemczech, gołym okiem widać jakim jesteśmy rajem dla banków mimo bycia nieporównywalnie biedniejszym krajem.

  12. beth 19.06.2014 07:53

    poniższy wykład obrazuje jak mafijne rządy doprowadziły Polskę i jej rodaków do bankructwa !!!!!!! w tej części tzw OFE;

    https://www.youtube.com/watch?v=LZFXlVq5EL0

  13. Rozbi 20.06.2014 21:53

    jurgen – mimowolnie wspomniałeś o bankach na prawie szariatu – gdybyś się zainteresował tematem to zobaczyłbyś że arabski system bankowy jest chyba najbardziej sprawiedliwy i pozbawiony patologii

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.