Liczba wyświetleń: 667
Sąd kasacyjny we Włoszech uniewinnił rodzinę niespełna 18-letniej Fatimy. Dziewczyna była bita przez swoją rodzinę i przywiązywana do kaloryfera. Trzy razy została pobita tak dotkliwie, że musiała szukać ratunku na posterunku policji. Znęcanie było karą za spotykanie się z włoskim kolegą i prowadzenie stylu życia, który “nie przystoi muzułmance”.
Rodzina Fatimy pochodzi z jednego z krajów Maghrebu, do Włoch przybyła kilkanaście lat temu, mieszka w okolicach Bolonii. Sprawa toczyła się dwa lata, przeszła przez wszystkie instancje. W pierwszej instancji sąd skazał rodzinę Fatimy za znęcanie, sąd apelacyjny uchylił jednak wyrok, następnie sąd kasacyjny odrzucił odwołanie prokuratury. Wyrok wywołał oburzenie, zarówno minister do spraw równouprawnienia Barbary Pollastrini, jak i włoskiej społeczności, która uważa, że takie potraktowanie sprawy oznacza zgodę na złe traktowanie kobiet w społecznościach muzułmańskich.
Zaledwie 26 lat temu z włoskiego kodeksu karnego zniknął paragraf o Delitto d’onore” (zbrodni w imię honoru). Za zabicie kobiety w celu zmazania plamy na honorze groziło jedynie od 3 do 7 lat więzienia, dziś dożywocie.
Niedługo Fatima będzie pełnoletnia i sama będzie mogła o sobie decydować, miejmy jednak nadzieję, że nie spotka ją los 20-letniej Hiny Saleem zarżniętej przez brata i szwagra za to, że związała się z Włochem i zamieszkała z nim pod jednym dachem w Sarezzo. Mordercy czekają na wyrok, w areszcie są spokojni i recytują fragmenty Koranu.
Źródło: C.I.A.
Poznaj plan rządu!
