Kambodża, ta tajemnicza kraina o bogatej historii, przyciąga uwagę jak magnes. Zaglądając się w przeszłość tego kraju, odkrywamy fascynujący świat, gdzie imperium Khmerów rozkwitało niczym kwiat lotosu, świadcząc o potędze i kreatywności starożytnych społeczeństw. Następnie, przemierzając mroczne korytarze kolonializmu, dostrzegamy strugę zmian, jaką pozostawili za sobą kolonizatorzy, przekształcając Kambodżę we francuski protektorat. Dalej, widzimy ostrożny taniec króla Sihanouka, który przez lata starał się zachować neutralność i nie zwaśnić z żadną ze stron Zimnej Wojny. Wreszcie, na scenie pojawia się tragiczny dramat Czerwonych Khmerów i Pol Pota, przynosząc wieści, które zszokowały świat. Historia Kambodży to fascynujące połączenie chwały i tragedii, pełne życiowych lekcji, które powinniśmy cenić i zrozumieć.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Droga bardzo podobna do tej jaka podjela Ukraina. Czerwoni Kmerzy to banderowcy. A nepotyzm jest rowny PiSowskim rzadom. Skad oni mieli ten sprzet, mundury, bron? Wyglada na amerykanski ale oni z komunistami sie nie zadawali.
Droga bardzo podobna do tej jaka podjela Ukraina. Czerwoni Kmerzy to banderowcy. A nepotyzm jest rowny PiSowskim rzadom. Skad oni mieli ten sprzet, mundury, bron? Wyglada na amerykanski ale oni z komunistami sie nie zadawali.