Cicha wojna o GMO

Opublikowano: 19.01.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1072

W ujawnionych przez WikiLeaks depeszach amerykańscy dyplomaci rekomendują władzom swojego kraju brutalniejsze niż dotąd forsowanie upraw roślin genetycznie modyfikowanych – informuje „Guardian”.

Przykładowo, w odpowiedzi na francuskie moratorium wprowadzone dla upraw GMO w drugiej połowie 2007 r., ambasador Stanów Zjednoczonych w Paryżu, Craig Stapleton (bliski znajomy klanu Bushów) doradzał administracji amerykańskiej rozpoczęcie wojny handlowej w stylu militarnym z każdym krajem Unii Europejskiej, który sprzeciwia się tej technologii. Zespół roboczy „Paris” rekomenduje utworzenie listy odwetowych sankcji, które będą bolesne dla całej Unii Europejskiej, ponieważ polityka wobec GMO musi być zbiorową odpowiedzialnością, przy jednoczesnym nacisku na najgorszych sprawców.

WikiLeaks ujawnia również listy specjalnego doradcy Departamentu Stanu USA ds. biotechnologii do biskupa Michaela Osborna z Papieskiej Rady Cor Unum, w których wyraźnie nakłania on doradcę Benedykta XVI na wystosowanie przez Watykan etycznie pozytywnej oceny żywności modyfikowanej genetycznie (jako że wielu biskupów w krajach rozwijających się stanowczo przeciwstawia się wprowadzaniu kontrowersyjnych upraw). Pomimo licznych nacisków szef wpływowej Papieskiej Rady Iustitia et Pax, kardynał Renato Martino, który najczęściej reprezentuje papieża w ONZ, wycofał swoje poparcie dla USA.

Źródło: Obywatel


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. ManiekII 19.01.2011 11:05

    USA od jakiegoś czasu wykorzystuje swoją pozycję do narzucania na inne państwa swoich praw oraz różnego rodzaju rozwiązania które przynoszą tylko korzyści amerykańskim koncernom i jak się okazuje są to faszystowskie praktyki. Przeciwstawną siłą stają się Chiny które zaczynają odgrywać coraz większe znaczenie, a ostatnio zaczynają pomagać krajom europejskim (wykupują papiery dłużne Grecji, Portugalii, Hiszpanii, Irlandii), bez tej pomocy kraje te mogłyby ogłosić upadłość. Powinniśmy jeszcze raz przemyśleć kto jest dla Polski bardziej przychylny USA czy Chiny.

  2. -chris 19.01.2011 15:44

    te Chiny jak już przejmą kontrolę, to będzie to sama co z USA, tylko gorzej.
    Bo gorzej może być…

  3. falcon_millenium 19.01.2011 15:49

    MONSANTO (Polska). Oczko w głowie rządu USA. Ostatnio zostali wybrani, jako firma, która będzie nadzorować żywność w USA. Oczywiście z ramienia WHO. Doprowadzili do tysięcy samobójstw rolników w Indiach. Doprowadzili do skażenia środowiska w Kanadzie, USA i w wielu innych państwach.
    Grożą i zaszczuwają tych, którzy walczą przeciwko nim. Mają swoją policję, potężne lobby i co najważniejsze, wszystko “JEST TAJEMNICĄ” i nic nie wolno na nich powiedzieć, bo kierują sprawę do sądu. Nawet nie wolno badać ich nasion!
    Percy Schmeiser mówił, że taka rozprawa z nimi kosztuje krocie.
    MONSANTO = NOWOCZESNA WOJNA za pomocą żywności i patentów.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.