Wspólna konferencja Tuska i Trudeau

Opublikowano: 27.02.2024 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2749

Prędzej czy później każdy kraj NATO będzie musiał osiągnąć zakładany poziom wydatków na obronność – stwierdził polski premier Donald Tusk, choć unikał bezpośredniej krytyki Kanady w związku z wydatkami na obronność.

Wszyscy członkowie NATO będą musieli ostatecznie wywiązać się z obietnicy przeznaczenia dwóch procent swojego PKB na obronę, powiedział w poniedziałek premier Polski na zakończenie spotkania w Warszawie ze swoim kanadyjskim odpowiednikiem. Chwaląc Kanadę jako jednego z „najlepszych sojuszników Polski”, Donald Tusk delikatnie unikał krytyki odmowy premiera Justina Trudeau publicznego zaangażowania się w realizację celów sojuszu – na co zgodziło się wszystkich 31 członków NATO podczas zeszłoletniego szczytu przywódców w Wilnie na Litwie. „Nie chcę łamać zasad gościnności, ale jestem przekonany, że prędzej czy później [osiągnięcie celu] nastąpi w każdym państwie członkowskim NATO” – powiedział Tusk.

Kanada znajduje się pod rosnącą presją społeczną ze strony sojuszników – takich jak Stany Zjednoczone i NATO – aby opracować plan osiągnięcia celu dwóch procent PKB. Może to wymagać od rządu federalnego inwestowania być może nawet 18 miliardów dolarów rocznie więcej niż około 28,9 miliardów dolarów, które już są przeznaczane. Donald Trump, były prezydent USA i prawdopodobny kandydat Partii Republikańskiej, powiedział, że będzie zachęcał Rosję, aby „zrobiła, co chce” z krajami NATO, które nie inwestują wystarczająco dużo we własną obronę.

Premier Justin Trudeau występujący u boku premiera Polski Donalda Tuska podkreślił zaangażowanie Kanady w NATO, mówiąc: „Wiemy, że jest jeszcze do zrobienia i robimy to”. Tusk powiedział, że nie chodzi o reakcję na groźby Trumpa, ale o spełnienie zapewnień złożonych między sobą przez sojuszników. „Najprostsza odpowiedź jest więc taka, że ​​my wszyscy, bez wyjątku, te wymagania spełniamy” – powiedział Tusk. „Nie dzieje się tak dlatego, że jakiś polityk tego chce czy nie. Dzieje się tak dlatego, że takie jest nasze zobowiązanie, więc powinniśmy to zrobić”.

Polska jest obecnie liderem sojuszu zachodniego pod względem inwestycji obronnych. Wydaje 3,9 procent swojego PKB na wojsko, czyli więcej niż Stany Zjednoczone, które przeznaczają około 3,5 procent PKB na obronę, Kanada natomiast – 1,38 proc. „Washington Post”, cytując dokumenty, które wyciekły, doniósł w zeszłym roku, że Trudeau powiedział sojusznikom z NATO, że Kanada nigdy nie osiągnie celu dwóch procent.

Stojąc w poniedziałek obok Tuska, Trudeau trzymał się swojego wyświechtanego stwierdzenia, że ​​Kanada jest zdecydowanym zwolennikiem NATO – zawsze gotowa do uczestnictwa w misjach i ma siódmy co do wielkości budżet obronny w sojuszu. Unikał jednak składania konkretnych obietnic dotyczących osiągnięcia celu lub nawet posiadania planu, aby to zrobić. „Wiemy, że jest więcej do zrobienia i robimy to” – powiedział Trudeau, odnotowując niedawny szereg ogłoszeń rządu liberalnego dotyczących sprzętu, w tym zakup myśliwców F-35 z USA.

Przywódca konserwatystów Pierre Poilievre powiedział niedawno, że jeśli zostanie wybrany, jego rząd będzie „pracował nad” punktem odniesienia dla sojuszu, co obiecał także rząd byłego premiera Stephena Harpera w 2014 r., kiedy sojusznicy pierwotnie opracowywali swoją reakcję na rosyjską inwazję na Krym.

Jedną z największych przeszkód stojących na drodze Kanady do osiągnięcia celów NATO jest żółwie tempo zamówień w dziedzinie obronności. Podczas wyborów federalnych w 2019 r. zarówno liberałowie, jak i konserwatyści zobowiązali się do zreformowania systemu pozyskiwania obronności. Rządzący liberałowie zaproponowali utworzenie jednej organizacji rządowej – Defense Procurement Canada – aby „zapewnić, że największe i najbardziej złożone projekty zamówień w dziedzinie obronności w Kanadzie zostaną zrealizowane terminowo i przy większej przejrzystości dla parlamentu”. Z drugiej strony konserwatyści zobowiązali się do „odpolitycznienia” zamówień w dziedzinie obronności i utworzenia komisji gabinetowej, a także Sekretariatu ds. zamówień w dziedzinie obronności w Biurze Tajnej Rady, „aby zapewnić realizację priorytetowych projektów zgodnie z terminem i budżetem”.

Zdaniem wielu ekspertów ds. obronności sprowadza się to do niezdolności kolejnych rządów do terminowego dostarczania sprzętu i wydawania pieniędzy przydzielanych przez Parlament, co wpływa na miejsce Kanady w rankingu NATO pod względem wydatków.

Opracowanie: Andrzej Kumor
Na podstawie: CBC
Źródło: Goniec.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. niecowiedzacy 27.02.2024 18:36

    Najważniejszy jest wspólny, głośny bełkot o NATOwskich procentach. Ale jak się je wydaje to nie interesuje już nikogo. Można wydawać dużo na nowe ale przestarzałe technologicznie uzbrojenie, albo wydawać mniej ale za to na nowoczesne technologicznie. Jednak doktryna NATO jest skostniała i nie pozwala nawet myśleć o nowej strategii prowadzenia wojny. Analogia historyczna jest w postaci 2 wojny światowej, najazd Niemiec na Francję. W ciągu 45 dni Francja uległa Niemcom gdyż oni mieli i zastosowali nową taktykę, Blitzkrig, wojna błyskawiczna. Analogicznie całe NATO to jakby skostniała w swej doktrynie Francja, zaś Rosja jako Niemcy bo Rosja ma udoskonalenie Blitzkrigu. Zaś obecna wojna z Ukrainą to jakby 1 wojna w 1940 roku z Finlandią, by nie wyprowadzać sztabowców NATO z oparów samouwielbienia. Ale za głupotę się płaci, historia zawsze wystawia faktury dla przegranych na ileś milionów trupów.

  2. rozrabiaka 28.02.2024 00:11

    Pan Tusk jest wspaniałym politykiem, pojechał na żebry do Kanady po kredyt w interesie polskim na mały procent – okazyjnie tylko 179% za każdy miesiąc, rat będzie około 240.
    Można powiedzieć, że to następny sukces od 1772 roku- brawa, wszyscy stają z foteli i klaszczą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.