Turcja jest matecznikiem terrorystów z Hamasu

Opublikowano: 19.02.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 597

Hamas swobodnie operuje na terytorium Turcji, skupiając się na militarnym i finansowym wsparciu swojego zbrojnego ramienia w Gazie.[E]

Jest wysoce prawdopodobne, że działania te odbywają się za wiedzą i przyzwoleniem ze strony tureckiego rządu. Wydaje się to potwierdzać fakt aresztowania przez Shin Bet, izraelską agencję bezpieczeństwa, dwóch podejrzanych o wspieranie, Hamasu, z których jeden, Cemil Tekeli, ma tureckie obywatelstwo oraz jest powiązany z rządem w Ankarze. Drugim jest Dara’am Jabarin, Arab mieszkający w Izraelu. Zgodnie z oficjalnym komunikatem „podczas śledztwa stało się jasne, że Hamas jest w bezpośrednim kontakcie z tureckim rządem (…) i prowadzi w Turcji działania wojskowe, a nie polityczne”.[E]

Adnan Basha, mający związki z tureckimi oficjelami, założył firmę SADAT, która wspierała Hamas pieniędzmi i dostępem do wojskowych technologii. Przedstawiciele tej firmy umożliwili wyższej rangi członkom Hamasu odwiedzenie targów wojskowych w 2015 roku, gdzie mogli przyjrzeć się technologii dronów. Jak twierdzi anonimowe źródło z Shin Bet, tureckie służby są na tyle potężne, że niemożliwe jest, żeby to przeoczyły. Takie działania na terenie Turcji musiały się odbywać za wiedzą kręgów zbliżonych do rządu.[E]

Shin Bet w oficjalnym komunikacie opisała, jaki jest wkład Turcji w „militarne wzmacnianie Hamasu”. Firma SADAT „została założona, aby poprzez dostarczanie funduszy i broni pomagać w utworzeniu „Armii Palestyńskiej”, której celem jest walka z Izraelem”. „Śledztwo wykazało, że Hamas jest w bezpośrednim kontakcie z tureckimi władzami”.[E]

Rolą Cemira Tekeliego było wspieranie, także finansowe, terrorystów z Hamasu, którzy przeprowadzili się do Turcji. Wiekszość z nich została uwolniona w ramach wymiany 1027 więźniów w zamian za uwolnienia izraelskiego żołnierza Gilada Shalita w 2011 roku. Także większość z nich ma już na swoim koncie ataki terrorystyczne przeprowadzone na terytorium Izraela. „Tekeli pomagał im w uzyskaniu wizy, w zakupach komercyjnych i prywatnych nieruchomości, luksusowych samochodów oraz w rozkręcaniu własnych interesów poprzez rejestrację firm w ich imieniu” – twierdzi Shin Bet.[E]

Ponadto na jaw wyszło pranie pieniędzy Hamasu w Turcji na szeroką skalę. Odbywało się to poprzez firmę IMES, należącą do Hamasu, która „prała miliony dolarów, po czym przekazywała je do Strefy Gazy i innych krajów”. Firma posługiwała się kontem w tureckim Akbanku, a jej prezes otworzył konto w Türkiye Finans Bank. Ta sama firma służyła za przykrywkę dla spotkań rekrutacyjnych do Hamasu. Drugi z aresztowanych, Dara’am, często pojawiał się w Turcji, aby szmuglować pieniądze Hamasu z Turcji na Zachodni Brzeg.[E]

Jak podaje Shin Bet, otrzymał on „w Turcji setki tysięcy euro, które posłużyły Hamasowi do budowy infrastruktury militarnej. Przewiezione pieniądze ukrywał w skrytkach na Zachodnim Brzegu. Podczas przeszukania w jego domu znaleziono 91 000 euro, które miały trafić do Judei i Samari w Zachodnim Brzegu”. W ostatnim czasie dokonano ponownych aresztowań w ramach tego dochodzenia. Tekeli został deportowany z Izraela, a Dara’am Jabarin oczekuje na proces.[E]

Izrael twierdzi, że władze tureckie przymykały oko na militarne i ekonomiczne wzmacnianie Hamasu. Odbywało się ono przy wsparciu tureckich obywateli, z których niektórzy byli blisko kół rządowych. Aktywność była prowadzona poprzez platformy biznesowe, które służyły Hamasowi do prania pieniędzy i transferowania funduszy do Zachodniego Brzegu. Służby bezpieczeństwa podkreślają fakt, że aresztowanie Izraelczyka arabskiego pochodzenia ukazuje niebezpieczeństwo rekrutowania przez Hamas w Turcji większej liczby jemu podobnych. Izraelczycy, także arabskiego pochodzenia, mogą swobodnie poruszać się po całym kraju, co może zostać wykorzystane do przeprowadzenia zamachów.[E]

Tymczasem izraelscy żołnierze zaatakowali w sobotę osiemnaście celów w Strefie Gazy w odpowiedzi na „akty terroryzmu” ze strony Hamasu, głosi komunikat rzecznika izraelskiej armii. Zauważono, że terroryści wysadzili fugas na drodze patrolu wojskowego, raniąc czterech żołnierzy. Później wystrzelili pocisk, który według doniesień medialnych wpadł w dom mieszkalny w jednym z granicznych kibuców, ale nie wybuchł.[SN]

Nocą w osiedlach w pobliżu granicy, w tym w mieście Sderot, rozbrzmiewały syreny, ale wtedy armia uznała alarm za fałszywy. Wcześniej wojsko poinformowało o atakach na sześć miejsc, w tym na podziemny tunel, który terroryści kopali w kierunku Izraela, na dwie wieże obserwacyjne, obozy szkoleniowe i warsztat broni.[SN]

Ministerstwo Zdrowia w Strefie Gazy poinformowało, że w wyniku ataków lotniczych izraelskich sił powietrznych dwóch Palestyńczyków zostało rannych i hospitalizowanych. Odpowiedzialność za wszelkie agresywne działania z terytorium enklawy Izraelczycy składają na rządzący ruch islamistyczny Hamas. Od niego żądają zagwarantowania przestrzegania rozejmu przez wszystkie palestyńskie ugrupowania.[SN]

Autorstwo: Severus Snape [E], Sputnik [SN]
Na podstawie: InvestigativeProject.org [E]
Źródła: Euroislam.pl [E], pl.SputnikNews.com [SN]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. rumcajs 19.02.2018 12:14

    przecież Turcja jako kraj muzułmański, nigdy nie bedzie sługusem izraela, ani tez “przyjacielem”. Zawsze im bedzie blizej do organizacji i grup, zwalaczajacych izrael, jako potencajnego wroga w najblizszym sasiedztwie. Izrael jako państwo bandyckie, jak mu sie tak upatrzy w kazdej chwili może zaatakowac Turcje lub jej interesy, licząc na parasol ochronny usa..

  2. Wujek Polonii 20.02.2018 22:14

    @Rumcajs

    Oczywiście. Erdogan ogłosił ostatnio, że współczesna Turcja, to kontynuacja Imperium Osmańskiego. Jak to się ma do Wielkiego Izraela? Ano zapowiada się wieki konflikt.
    Nie ma opcji, aby bandyckie, syjonistyczne państwo przetrwało.
    Historia świadkiem, że się nigdy nie udało i nie uda.
    Od wieków mniejszość chce zapanować nad większością, ale większość jest zawsze w większości, a tylko, właśnie większość, tworzy za każdym razem siłę, która zmienia porządek świata.
    Izraelowi i Turcji także się nie uda.
    A wszystko na rękę propagatorom depopulacji.

    pOZDRAWIAM niePOPRAWNIE niePOLITYCZNIE

    Tuz z Tali

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.