Liczba wyświetleń: 519
Zgodnie z raportem zamieszczonym na “Al-Alam News Network”, front al-Nusry zmasakrował 120 dzieci i 330 kobiet i mężczyzn w Tal Abyad, powiecie północnej Syrii, który jest częścią Al-Raqqa. Kurdowie na tym obszarze utworzyli niedawno oddziały milicji do walki z terroryzmem najemników Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu oraz frontem al-Nusra. Kurdowie zostali zaatakowani w Aleppo, Tal Aran i Tal Hasel. Terroryści zabili i uprowadzili mieszkańców miast, zmuszając innych do ucieczki.
W dniu 1 sierpnia saudyjski kanał informacyjny telewizji al-Arabiya poinformował, że po przejęciu kontroli nad Tall Aren “Grupa połączona z Al-Kaidą po gwałtownych starciach z kurdyjskimi bojownikami w Syrii zabiła około 200 cywilów kurdyjskich”.
Kurdowie twierdzą, że ataki przypomniały im o al-Anfal kampanii zainicjowanej przez byłego irackiego dyktatora Saddama Husajna w 1980 roku. Oprócz Kurdów, kampania w ostatnich etapach wojny irańsko-irackiej wzięła na cel również inne arabskie grupy, w tym Asyryjczyków, Shabaków, irackich Turkmenów, Yazidis, Żydów, Mandaitów i innych.
W czerwcu, były członek Al-Kaidy oskarżył Abu Mohammeda al-Jawlani, przywódcę frontu al-Nusra o współpracę z CIA. “Osobiście uważam, że lider Armii Nusra, który zadeklarował swoje poparcie dla Ayman al-Zawahiriego jest agentem CIA” – powiedział Szejk Nabil Naiim.
Oprócz prawdopodobnych powiązań z CIA, al-Nusra mówi się, że jest połączona z tureckim wywiadem. Turcja prowadził długą i nieustającą wojnę z Kurdami.
Agencja ONZ ds. uchodźców poinformowała, że w ciągu ostatnich kilku dni niespodziewanie gwałtownie wzrosła liczba uchodźców z północnych regionów Syrii do Iraku. Większość uchodźców to kobiety, dzieci i starcy. Przyczyna zwiększonego przepływu uchodźców pozostaje nieznana, ale obserwatorzy podkreślają, że na tych obszarach zaobserwowano eskalację działań zbrojnych między islamistami a Kurdami. Zdaniem pracownika ONZ na granicę ze strony Syrii codziennie przyjeżdża kilkadziesiąt autobusów wypełnionych uchodźcami, którzy przechodzą na iracką stroną po niedawno wybudowanym moście. Około 2 milionów Syryjczyków już uciekło z kraju, głównie do Libii, Jordanii i Turcji.
Tymczasem grupa ekspertów ONZ ds. broni chemicznej przybyła w niedzielę do Syrii. Zaplanowano, że rozpocznie ona pracę 19 sierpnia. Rząd Syrii w połowie sierpnia zgodził się na warunki przeprowadzenia międzynarodowej inspekcji broni chemicznej przez grupę ekspertów kierowaną przez szwedzkiego profesora Åke Sellströma. Ma ona zbadać doniesienia o użyciu 19 marca sarinu w Khan al-Assal. Ponadto eksperci pojadą do dwóch innych miejscowości, gdzie, według opozycji, władze użyły broni chemicznej. Wcześniej poinformowano, że inspektorzy ONZ powinni ustalić sam fakt użycia broni chemicznej, a nie to, kto jej użył.
Autorzy: Kurt Nimmo (Prison Planet.com, akapity 1-5), Głos Rosji (akapity 6-7)
Źródła: PrisonPlanet.pl, Głos Rosji
Kompilacja 3 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”
“…Wcześniej poinformowano, że inspektorzy ONZ powinni ustalić sam fakt użycia broni chemicznej, a nie to, kto jej użył…” – bo przecież nie da się później w mediach powiedzieć że to wojska Assada użyły broni chemicznej.
Najważniejsze dla konfliktu jest to kto użył tej broni, ale przecież onz nie będzie działać przeciwko usraelowi i jego interesom.
Ten sam fragment mnie wkurzył – co to za idiotyzm? Jadą po to, żeby ustalić, czy w ogóle użyto broni chemicznej? Chyba jednak w tym absurdzie jest metoda – bo właśnie da się później w zależnych mediach roztrąbić, że to Assad jej użył, przecież oficjalnie tylko on ją posiada, a biedni rebelianci niby skąd by ją mieli wziąć? ONZ kolejny raz udowodni swoją służalczość.