Agenci Putina w służbie cywilnej

Opublikowano: 04.07.2023 | Kategorie: Opowiadania

Liczba wyświetleń: 1717

Nie śledzę ostatnio nagłówków mediów głównego ścieku, ale doszło do mych uszu, że był jakiś protest, bo rzekomo tym bardzo niezależnym mediom ktoś zagląda przez ramię i co chwilę chwyta za pióro, by pisali, co trzeba. Cóż jak się kończy kasa, to i miłość ziębnie. Władzo kochana wrzuć im parę tysiączków, jak przy propagandzie pandemiczno-szczepionkowej, to nie będą więcej skarżyć się i jak powiedział klasyk, parafrazując – „wszystko wam wyśpiewają”.

A tymczasem w moim gabinecie pustki, więc od tygodnia zamykam drzwi na klucz, wchodzę na dach przychodni, zdejmuję fartuch i się opalam. Nikt mnie nie podgląda, bo dach jest wyżej położony od pozostałych budynków, chyba że ktoś użyje drona, ale tym się nie przejmuję. Gdy zrobi mi ktoś zdjęcie okularów firmy Dior, to za ich reklamę zgarnę dużo środków finansowych i znowu pojadę na wakacje. A gdyby okazało się, że ten dron zbiera jakieś dane wywiadowcze, to na mój widok Putinowi podniesie się jedynie ciśnienie, ale żadnej lufy nie wykieruje… w nasz kraj.

No i wykrakałam z tym Putinem. Po południu, jak nigdy wpadł do mnie zdyszany mój znajomy inspektor, notabene przystojny gość, ale wiekowy, który, nie owijając w bawełnę, rzekł:

– Przepisz mi szybko jakieś leki uspokajające, bo mnie szlag trafi… Dostałem pismo, że mam obowiązkowo do 27 lipca podjąć decyzję i określić się, czy za czasów PRL współpracowałem z kimś tam, o kim nie mam nawet pojęcia. Straszą mnie, że jak tego nie zrobię, wylecę z pracy i co najgorsze nie mam możliwości odwołania się od ich decyzji. Jakiś pajac w Rzeszowie ma decydować o moim życiu?

Powiało groźnie.

– A czemuż oni wprowadzili te przepisy? – zapytałam.

– Jakiś człowiek o chorym umyśle i… — tu użył kilka słów, które nie nadają się do przytoczenia — uznał, że każdy, kto współpracował z tymi organami, które poznałem dopiero czytając tę haniebną ustawę, będzie dziś szantażowany przez Putina. Tak, tak… Putin nie ma nic innego do roboty, tylko będzie szantażował inspektora, który podczas kontroli wlepia przedsiębiorcom mandaty i nakłada duże kary za kilkudniowe spóźnienie z powodu jakiegoś braku szczelności. On się cieszy, że poprzez pozbawione podstaw naukowych unijne przepisy klimatyczne Europa zmierza ku samozagładzie – oświadczył, będąc mocno zdenerwowany.

– Rzeczywiście, niepokojąca sprawa. A co chcesz z tym zrobić? Możesz przecież przyznać się, że nie współpracowałeś z tymi służbami i po sprawie – zapytałam.

– Nie. Już samo pytanie „Czy byłeś w domu publicznym?” jest dla mnie uwłaczające, bo sugeruje, że mogłem tam być. Nie mam zamiaru miernotom moralnym udzielać jakichkolwiek odpowiedzi – rzekł znajomy.

Życzę mu powodzenia, a mi przypomniały się słowa bardzo mądrego człowieka, króla Salomona który rzekł: „Istnieje pewne zło, które widziałem pod słońcem, a jest nim pewien rodzaj pomyłki, która wychodzi od zwierzchności: Że głupców stawia się na wysokich stanowiskach, a zasobni w mądrość siedzą nisko”.

Zdejmę szlafrok i popluskam się w wodzie, a potem pójdę spać, ale czy po tym co usłyszałam, sen będę miała spokojny?

Autorstwo: Młoda przemyska lekarka
Źródło: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.