Zagazowane dzieci, agresywni kibole, zagubiona policja

Opublikowano: 21.07.2019 | Kategorie: Polityka, Prawo, Seks i płeć, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 857

Kompromitacja policji, agresywni kibole atakujący uczestników i dziennikarzy, płacz dzieci i przerażenie normalnych mieszkańców. A także grupa dzielnych ludzi, którzy w ekstremalnych warunkach artykułowali równościowe postulaty. Tak w dużym skrócie wyglądał Białystok w dniu pierwszego w historii Marszu Równości.

„Ja wiedziałam, że tak będzie” – mówiła z płaczem 7-8-letnia dziewczynka przy ambulansie. Chwilę wcześniej, podobnie jak jej brat, dostała policyjnym gazem po oczach. Rodzice zabrali swoje pociechy w największy kocioł homofobicznej zadymy. W tłumie zbirów ścierających się z policją była też rodzina z wózkiem.

To nie jedyna wstrząsająca scena, ukazująca skrajną nieodpowiedzialność i skutki bezmyślnej agresji przeciwników białostockiego Marszu Równości. Co najmniej kilkanaście osób zostało pobitych lub poturbowanych przed oraz podczas demonstracji. Bandyci, w większości ubrani w barwy miejscowej Jagiellonii, najpierw napadali na grupy osób zmierzające w kierunku placu NZS, gdzie miał się rozpocząć marsz, a następnie wdzierali się w kolumnę pochodu, korzystając z biernej postawy policji, która nie była w stanie, bądź nie chciała zapewnić bezpieczeństwa maszerującym.

Kordon mundurowych był dziurawy jak szwajcarski ser; zdarzały się momenty, kiedy chuligani atakowali jednocześnie z frontu oraz od tyłu. Funkcjonariusze reagowali stanowczo głównie wtedy, gdy agresorzy zagrażali bezpośrednio im: kiedy w stronę marszu leciały butelki, w tym również szklane, petardy, jajka. Przez całą trasę pochodowi towarzyszyły grupy oszalałych homofobów. Obrażane były osoby starsze, które ośmieliły się pozdrowić marsz z chodnika, wyśmiewane były osoby z niepełnosprawnością, a kobiety spotykały groźby gwałtu i prymitywne seksistowskie uwagi.

Rzecznik białostockiej policji widział dramatyczne sceny, ale tylko ze swoimi kolegami w roli poszkodowanych.

„W pewnym momencie doszło do dramatycznych obrazków, podczas których policjanci zostali zaatakowani butelkami i kamieniami czy nawet kostką brukową. Potencjalnymi ofiarami byli także uczestnicy marszu oraz osoby postronne. W tej sytuacji policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego. Użyto m.in. granaty hukowe i miotaczy pieprzu” – oświadczył nadkomisarz Tomasz Krupa.

Warto podkreślić, że policjanci – w większości momentów bezradni i rozkojarzeni, a w niektórych reagowali z siłą niewspółmierną do sytuacji. Hukowe granaty i gaz pieprzowy były miotane z nieszczególną precyzją, przez co dosięgały również uczestników marszu i dziennikarzy. Nad pochodem przez cały czas leciał śmigłowiec straży granicznej, schodząc momentami tak nisko, że z głów spadały czapki i kapelusze, co w efekcie potęgowało atmosferę stanu wyjątkowego.

W niebezpieczeństwie byli również dziennikarze. Na wysokości Alei Sienkiewicza, gdzie kibole próbowali stworzyć blokadę, kilkunastu z nich napadło na fotoreporterów. Dziennikarze byli kopani i popychani. Reporter Oko.press, który filmował przebieg wypadków został natomiast opluty.

Wszystko to w ramach wydarzenia zwołanego pod hasłem pikniku rodzinnego, który miał „promować tradycyjne wartości i więzy rodzinne”. Zgrupowanie nienawiści, które potem przerodziło się w zadymę było objęte patronatem marszałka województwa i metropolity białostockiego.

„Byliśmy, ale uciekliśmy. Myślę tylko o tym, by 25 osób, które z nami przyjechały, wróciły bezpiecznie. Bardzo smutny dzień” – napisała na „Facebooku” Patrycja, która przyjechała na marsz z Warszawy.

„Faszyści krążą dookoła marszu i tłuką ludzi! Policja stoi i NIC nie robi! Pozwala im rzucać jajkami, butelkami, petardami, bić kobiety i mężczyzn. Co to ma być?!” – relacjonował działacz SLD, Jakub Pietrzak.

https://www.youtube.com/watch?v=aDzrqOgDQqI

„Nie uczestniczyłem w marszu przez wzgląd na osoby, które zastraszone nie były w stanie przedostać się przez ulicę Sienkiewicza. Zostałem z nimi. Nie uważam, że „przeszliśmy”. Wielu osobom nie udało się nawet dołączyć, bo zostały po drodze wyłapane, zawrócone, zastraszone, zwyzywane, pobite. Osobiście byłem świadkiem pięciu pobić, w tym jednego kopania po twarzy” – powiedział portalowi „Strajk” Wojtek z Warszawy.

Mimo tak dramatycznych wydarzeń i indolencji policji, organizatorzy próbowali zapewnić uczestnikom poczucie wspólnoty. Z głośników wydobywała się wesoła muzyka, były tańce i skandowanie, m.in. „Białystok miastem tolerancji” i „Polska tęczowa, nie narodowa”. Na transparentach można było zobaczyć hasła takie jak: „Miłość nie jest grzechem”, „Równość płci”, „Miłość dla wszystkich ponad wszystko” czy „Miasto bez barier”. W pochodzie wzięło udział około tysiąca osób. Marsz został zorganizowany pod hasłem „Białystok miastem dla wszystkich”.

„Przede wszystkim zawiodła policja, Urząd Miasta i sądy, czyli system prawa” – powiedziała „Strajkowi” Katarzyna Rosińska, organizatorka tęczowego pochodu. „Jestem szczęśliwa, że mimo tego udało się przeprowadzić Marsz. To było historyczne wydarzenie i czuję dumę, że tyle osób mogło się świetnie bawić w Białymstoku w imię równości i tolerancji” – zaznaczyła.

„Najbardziej zapadnie mi w pamięci – wbrew pozorom – nie trudny początek, ale ta część trasy na al. Piłsudskiego, kiedy była głośna muzyka, świetna impreza, i spojrzałam na platformę; zobaczyłam na niej banery Tęczowego Białegostoku, popatrzyłam do tyłu, zobaczyłam genialną imprezę. Oczy mi zaszły łzami z dumy i wzruszenia. Że zrobiliśmy to, że pokazałyśmy, że jesteśmy i że to po prostu my” – dodała Katarzyna Rosińska.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. Krokodylowy 21.07.2019 12:05

    Policja nie zawiodła. Policja dostała ciche polecenie od Jarosława Zielińskiego, który z podlaskiej policji urządził sobie prywatny folwark i to on ponosi pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. Już od jakiegoś czasu policjanci, którzy ujawniają nieprawidłowości w podlaskiej komendzie są represjonowani, a za to nagradzani są funkcjonariusze spolegliwi wobec wiceministra Zielińskiego

  2. polach 21.07.2019 12:52

    “A także grupa dzielnych ludzi, którzy w ekstremalnych warunkach artykułowali równościowe postulaty” :))) Dzielni bohaterowie!!! bronią równości?:)))co za brednie i zakłamanie!!! nie ma czego bronić, środowiska LGBT(szaleńcy) same sobie winne że robią takie idiotyczne marsze tkz równości tylko co oni chcą? zrównać anty rodzinę z klasyczną rodziną gdzie aby zaistniała musi być normalny mężczyzn i żeń-czyni to jest dopiero zalążek rodziny a nie te eksperymenty jakie robią w swych kręgach, gdzie chcą aby dwóch facetów(gejów) wychowywało dzieci? albo dwie kobiety(lesbijki)? i kombinacje tych zniekształceń, takie “pary” nie mogą wychować nikogo moralnego i “równego” innym klasycznym rodzinom, nie ma takiej opcji, w głowach oni równo nie mają więc jak chcą osiągną idylliczną równość? Są i tak uważam tolerowani za co powinni już dziękować a nie robić jakieś marsze, co chcą zmienić społeczeństwo w jedno wielkie LGBT? aby wszyscy byli tacy “równi” jak oni? nie wiedzą chyba co czynią ale ci którzy tym sterują doskonale wiedzą co robią bo są podobni do tych których wspierają – zepsute do szpiku kości amoralne “elity polskojęzyczne” to inicjują aby od środka zniszczyć Naród Polski pozbawić go fundamentu jakim jest klasyczna Rodzina. Sława!

    p.s nie popieram agresji ale to co wyprawiają kręgi LGBT samo rodzi wobec nich agresje i sami marszami ją prowokują aby się zrealizowała wobec nich, aby potem bić pianę jacy z nich ofiary braku równości.Chcą eksperymentować i sobie krzywdę robić to niech w domach się bawią w LGBT ale wara od kultu tradycyjnej rodziny i propagowania wynaturzeń seksualnych wśród dzieci i młodzieży!

  3. robi1906 21.07.2019 15:13

    polach, wydaje się, że po wielu postach, z twojego pisania wynika, że nie jesteś wytresowana,
    więc dlaczego jesteś zdziwiona tym tępym motłochem z jednej z strony i zeszmaconym marszem “tęczowych” z drugiej strony?.

  4. hashi 21.07.2019 22:29

    Kto zdrowo myślący organizuje paradę dewiantów LGBTQ+ w mieście przepełnionym kibolami i grupami narodowców. A po za tym artykuł strasznie lewacki i stronniczy.
    Jajka i kamienie w stronę dziennikarzy leciały ale także od strony tęczowców.

    Jak dla mnie prowokacja i ustawka israelskich służb którym zależy na podziale społecznym, ataku na wartości katolickie i rodzinę. Promowania lewackiej ideologi LGBTQ to ich ulubione narzędzie do depopulacji narodu polskiego i budowania cenzury pod pretekstem mowy nienawiści.

    „Zepsuj młodych i zrób z nich zboczeńców, a zdobędziesz naród! Uderz w rodzinę, niszcząc ją ”

    Służby Mosadu oficjalnie rozpoczęły operacje przesiedlenia do Polski 4 mln żydów do 2030 r. Najpierw musza pozbyć się najbardziej skrajnych nacjonalistów, dlatego niedługo będą urządzać nocne łapanki jak za czasów ZOMO wykorzystując swoich oficerów w policji.

    I jeszcze jedno Katarzyna Rosińska, rzekoma organizatorka tęczowego pochodu to fikcja.
    Na czele marszu stało co najmniej 3 tych samych agentów ze służb co podczas marszu w Częstochowie. Na nagraniach łatwo ich rozpoznać, charakterystyczny ubiór, pewność siebie, pyskata morda i mowa ciała.
    Na miejscu kiboli to od nich zaczął bym pałowanie w lesie, by opuścili nasz kraj i przestali bruździć za kase Sorosa.

  5. j3w 21.07.2019 22:41

    A po co komu manifestacje ideologiczne i to jeszcze propagujące ideologię sprzeczną z ideałami większości? Nie spisała się tylko osoba, która zezwoliła na coś takiego.

  6. rici 21.07.2019 22:51

    Polach , tradycyjna rodzina katolicka to wychowywanie potomkow na niewolnikow, a takich wlasnie potrzebuje system. Ludzi myslacych samodzielnie raczej nie uswiadczysz w typowej katolickiej rodzinie, no chyba ze zaneguja wartosci jakimi byli indoktrynowani od urodzenia, tj. posluszenstwo w mysleniu i dzialaniu. Tradycyjne myslenie katolickie to ze rodzice a zwlaszcza ojciec jest wlascicielem dzieci, i moze robic z nimi co tylko zechce. Zadni rodzice nie sa wlascicielami dzieci, sa tylko ich opiekunami. No ale tego tradycyjnemu katolikowi nie wytlumaczy.
    A co do parady rownosci, czy przeszkadza ci np. procesja w boze cialo? przeciez tam tez tacy roznie poprzebierani niosa rozne fetysze, i zawodza takie piosenki , ze az chce sie zygac. Przeciez to jest to samo.

  7. andrzej86 22.07.2019 00:01

    Nie jestem katolikiem pomimo że cała moja rodzina jest katolicka ale napiszę post z trochę
    innej perspektywy. Polska to kraj KATOLICKI – chyba sporo osób tego nie zauważyła i mamy DEMOKRACJĘ czyli władzę większości . W naszym ustroju każdy może być gejem i trzymać swoje sprawy w swoich czterech ścianach . Jeśli większość nie chce parad to powinny być
    zakazane i to wszystko.
    Do “rici”
    Pozwole sobie zacytować – Albo jesteś kompletnym idiotą albo geniuszem . Albo jesteś kompletnym idiotą który wierzy we wszystkie chore i wypaczone tezy które głosisz lub jesteś
    geniuszem który dokładnie sobie wykombinował jak zdenerwować mnie” . Człowieku jesteś chory. Twoja wypowiedz na temat “dzieci które należą do państwa ” jest chora . Tylko
    człowiek który wyrzekł się swojej wolności może pisać ten syf . Ja i moje dziecko nie jestem
    niczyją własnością żeby ktoś za mnie decydował . Państwo NIC mi nie daje i ja wychowam
    moje dzieci tak jak mi się podoba i jeśli mi się spodoba to będę trzymać MOJEGO psa na
    łańcuchu i w całym domu wymienię żarówki na 100W albo i 200W. Myślenie że
    moje dziecko jest moje to jest myślenie normalne a nie katolickie . To właśnie mnie tak bardzo
    razi w całym środowisku LGBT że pchacie się z butami w cudze życie. Moja skromna sugestia jest taka żeby zając się samym sobą . Jeśli zatem przechodzi procesja obok domu mojego
    sąsiada i mówi on dziecku że to są ludzie którzy wierzą że kk dogadał się z Bogiem to nie mam nic do tego i jeśli mówi swojemu dziecku że idzie parada lgbt i to są ludzie chorzy to też nic mi do tego cokolwiek o tym myślę . Jeśli ty nie widzisz różnicy miedzy grupą która niesie krzyż
    głosi że trzeba być dobrym człowiekiem ( poza tym że sami wcale tak nie robią ) a grupą
    która niesie waginy i penisy i że to jest niby wyzwolenie to twój problem. Twoje pojęcia są po prostu pełne uprzedzeń i nienawiści . Może cię zaskoczę ale są katolicy który zaszli wyżej niż ty i zarabiają więcej niż ty i są ważniejsi niż ty a co za tym idzie być może myślą bardziej logicznie niż ty i sam jesteś w błędzie wytykając je innym .
    Byłbym szczęśliwy widząc społeczeństwo wolne które rozumie że każdy rodzic chce dla
    swojego dziecka czy psa jak najlepiej . Chciałbym żeby każdy był panem na swojej posesji i dbał o nią . Żebyśmy byli dumni z tego kim jesteśmy nie pełnymi kompleksu i kiedy spotykam
    rodaka żebym mógł powiedzieć – to osoba mądra a nie ” oto osobnik prawdziwie chory “. Jeśli ktoś jest gejem to jego decyzja.

  8. Husar 22.07.2019 07:47

    Gdyby Polacy wiedzieli do czego doprowadzi wprowadzenie multikulti i lgbt to wszyscy by pojechali do Białegostoku wesprzeć kontrmanifestację.
    To wszystko to wina polityków. Takiego miernoctwa nie było nawet przed rozbiorami RP. Warstwa społeczna – politycy- to v kolumny prowadzące wojnę hybrydową z narodem polskim. Widocznie wzięli sobie na cel zniszczenie polskiej kultury, tradycji i obyczajów. Dlatego pewnie aby umocnić zydostwo.
    Ludzie w lgbt to w dużej części jacys naprzywożeni prowokatorzy. Wystarczy popatrzeć jak się zachowują. A zachowują się tak bo wiedzą, ze stoja za nimi fundacje i polityctwo i będą bezkarni. Sami zaczepiają, a potem się dziwią, że w ryj dostają.
    Takie akcje maja na celu prowokacje środowisk narodowych i ich zniszczenie.
    Zwróćcie uwagę na to, że w Polsce nie ma nawet jednej partii narodowej i patriotycznej w sejmie od 89r. Jak się coś pojawia szybko jest niszczone i napiętnowane w mediach.
    Jak to jest możliwe, że takie partie jak nowoczesna i wiosna szybko dostają rejestracje w sejmie i promocje medialną i ciagle się o nich mówi, a taka np konfederacja nawet nie może się doczekać decyzji od sejmu potwierdzającej rejestracje…. a o mediach nie ma co wspominać.
    W Polsce istnieje prewencja i cenzura mająca na celu blokować i dusić myśl narodową, gospodarkę narodową, niszczyć nasze obyczaje i tradycje.

  9. donkey 22.07.2019 09:55

    „Ja wiedziałam, że tak będzie” – mówiła z płaczem 7-8-letnia dziewczynka przy ambulansie.

    Taką mądra, a taka głupia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.