Tuszowanie afery wizowej

Opublikowano: 25.09.2023 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 3565

Mamy do czynienia z manipulacją istotnymi danymi dla śledztwa oraz tuszowaniem powiązań MEiN z panem Edgarem K. W naszym przekonaniu doszło do przekroczenia uprawnień przez szefa gabinetu ministra edukacji pana Adama Krainę, być może przez pana Przemysława Czarnka i być może innych urzędników tego resortu – oświadczyła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej przed budynkiem MEiN. Podczas spotkania z dziennikarzami przedstawiła dowody na to, iż oficjalne dokumenty na stronie www Ministerstwa Edukacji i Nauki zostały podmienione.

Kim jest Edward K.? Oskarżonym o płatną protekcję w aferze wizowej, która organizowała polskie wizy za łapówki obywatelom Indii.

Jaki był przebieg wydarzeń? „W marcu Przemysław Czarnek przyznaje 200 tysięcy złotych Edgarowi K., w kwietniu zostaje aresztowany i postawione są mu zarzuty dotyczące płatnej protekcji, w maju na stronie MEiN w wykazie wniosków, które otrzymały finansowanie, pan Edgar K. dalej widnieje, ale kiedy wybucha afera medialna wokół sprzedawania wiz, 15 września dyrektor gabinetu ministra Czarnka preparuje dokument, który zostaje umieszczony na stronach Ministerstwa Edukacji i Nauki” – relacjonowała posłanka.

Co dokładnie wydarzyło się 15 września? „Ze strony MEiN zniknął wykaz wniosków, które otrzymały dofinansowanie i został on zastąpiony innym dokumentom, tabelą, w której nazwisko pana Edgara K. już się nie pojawia, nie ma też kwoty 200 tysięcy złotych, pozostał jedynie tytuł projektu” – poinformowała.

Kto i dlaczego podmienił te dokumenty? „Na część tego pytania znamy odpowiedź, można ją znaleźć we właściwościach dokumentu, który został spreparowany 15 września o godz. 21.53, a następnie został zamieszczony na oficjalnej stronie MEiN. Wedle tych danych tą osobą jest pan Adam Kraina, dyrektor biura Przemysława Czarnka w MEiN” – mówiła Dziemianowicz-Bąk.

W związku z tymi wydarzeniami posłanka Lewicy zadała publicznie pytania, na które odpowiedź powinna udzielić prokuratura oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. – Po pierwsze, na co miały być przeznaczone 200 tysięcy złotych, które pan Przemysław Czarnek przyznał Egarowi K.? Po drugie, dlaczego ministerstwo postanowiło to powiązanie ukryć? Po trzecie, czy Pan Adam Kraina działał samowolnie i z własnej inicjatywy, czy też wykonywał polecenia ministra Przemysława Czarnka? Po czwarte, jakie motywacje stały za tym fałszerstwem? – dopytywała.

„Składamy dwa wnioski, do prokuratury oraz do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o pilne podjęcie działań, przesłuchania oraz pilne zabezpieczenie dokumentów, ponieważ nie wiemy kto jeszcze tuszuje czy fałszuje dokumenty, aby zatrzeć ślady afery wizowej” – poinformowała. „Prezes Jarosław Kaczyński nazywa ją nie aferą, ale aferką, jednakże współpracownicy wysoko postawionych ministrów z PiS robią wszystko, żeby tę aferę zatuszować. Tyle dowiedzieliśmy się jako posłowie, ale nie mamy takich narzędzi jak służby” – dodała.

Afera wizowa zatacza coraz szersze kręgi. „Coraz więcej brudnych rąk jest zamieszanych w aferę wizową, coraz więcej resortów jest w nią zamieszanych. Dziś stoimy przed ministerstwem edukacji, ale tych kropek na mapie może być więcej” – mówił podczas konferencji prasowej Krzysztof Gawkowski, przewodniczący KP Lewica. „W zeszłym tygodniu złożyliśmy doniesienia do prokuratury na panów ministrów Wawrzyka i Rau” – przypomniał. „Nie wiemy, czy toczące się postępowania dotyczą wysoko postawionych urzędników, na razie wiemy tylko o płotkach. Wiemy, że PiS zrobi wszystko, aby ukręcić głowę aferze wizowej” – podkreślił.

Źródło: Trybuna.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Dandi1981 26.09.2023 11:06

    Nic nie wiadomo oprocz tego ze okolo 200 wiz prawdopodobnie co jest badane zostalo wydanych niezgodnie z procedura czyli za kozysci majatkowe.
    Co do przelewu 200 tys to raczej zostal zrealizowany tylko musial sie polapac ze tamten juz tonie temu pozbyl sie koneksji z nim .
    Ps co nie zmienia faktu ze za kazda wize do budzetu wplywaja pieniadze a migrant nie ma socjalu temu musi pracowac

  2. Dandi1981 26.09.2023 12:10

    A opozycja nie widzi roznicy miedzy migrantem pasozytem na socjalu do konca jego dni a migrantem ktory nie ma socjalu przyjezdza na czas tymczasowy musi pracowac i jeszcze placi do budzetu polski za wize , usa kolonia angielska liczy 400mln ludzi gdzie Anglia 70 mln oni to migrantami osiagneli ktorzy pracowali nie sciaganymi na socjal

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.