Liczba wyświetleń: 564
Ponad 150 szwajcarskich artystów i aktorów dołączyło do międzynarodowej kampanii na rzecz Bojkotu, Wycofania Inwestycji oraz Sankcji (BDS) w stosunku do państwa Izrael.
“Odmawiamy bycia współwinnymi. Świadomi naszej politycznej odpowiedzialności jako artyści i obywatele, wyrażamy nasze poparcie dla kampanii bojkotu i zobowiązujemy się nie wykonywać swojej pracy w Izraelu tak długo jak długo trwać będzie okupacja i kolonizacja terytoriów palestyńskich, segregacja rasowa oraz odmawianie uchodźcom prawa do powrotu.”
Wśród sygnatariuszy deklaracji są m.in. uznani na całym świecie reżyserzy filmowi i laureaci nagród w Cannes jak Goretta i Alain Tanner, dyrektor Teatru Francois Rochaix, Jean Gradel oraz Jean-Luc Bideau.
Po raz pierwszy w Szwajcarii tak liczna grupa osób zaangażowanych w działalność kulturalną poparła wezwanie organizacji palestyńskich do akademickiego i kulturalnego bojkotu Izraela. Sygnatariusze deklaracji ogłosili, że nie będą brali udziału w wydarzeniach kulturalnych w Izraelu, jak również we wszelkich projektach, których celem jest poprawa wizerunku państwa Izrael i zakamuflowanie polityki apartheidu. Deklaracja ta wymierzona jest w państwo Izrael i jego sojuszników, a nie artystów izraelskich jako takich.
Szwajcarska grupa BDS zainicjowała debatę w środowisku artystów oraz organizacji społeczeństwa obywatelskiego dotycząca tego w jaki sposób Izrael wykorzystuje politykę kulturalną w celu umocnienia dominacji i kolonizacji oraz kampanię informacyjną dotyczącą strategii bojkotu.
Deklaracja bojkotu podpisana przez 150 artystów jest jednym z efektów tej debaty.
Szwajcarska grupa BDS wzywa wszystkich artystów oraz instytucje kulturalne w Szwajcarii do poparcia kampanii Bojkotu, Wycofania Inwestycji oraz Sankcji (BDS) w stosunku do państwa Izrael, oraz dołączenia do międzynarodowego ruchu mającego na celu wywarcie presji na państwo Izrael w celu przestrzegania zasad prawa międzynarodowego.
Źródło: Kampania Solidarności z Palestyną
Brawo brawo brawo.My też możemy czynnie bojkotować “państwo” Izrael.Można małymi kroczkami przestać kupować produkty firm Izraelskich lub firm w których większościowe udziały ma Izrael.Sam staram sie to robić od jakiegoś czasu i nie jest to uciążliwe.A lista firm jest spora i powiedzmy że otwiera ja McDonald’s, coca cola i adidas.A odpływ gotówki to mocna broń.
Jaka szkoda,że u nas nie ma tak odważnych ludzi kultury.