Liczba wyświetleń: 3061
Ukraińscy prawodawcy debatują nad ustawą, która może zadecydować o losie ich kraju w wojnie. Ustawa umożliwiłaby nabór do pół miliona nowych żołnierzy, zwiększając stan armii Ukrainy o połowę.
Wzrost ten oznacza 10 razy więcej nowych ludzi niż 12 brygad zebranych przez Ukrainę do kontrofensywy w 2023 r. i może umożliwić przełamanie rosyjskiego uścisku w południowych regionach, przecinając front na pół i zmuszając Kreml do negocjacji.
Ukraina może nie mieć wielkiego wyboru, ponieważ obecnie toczy wojnę na wyniszczenie, co zdaniem ekspertów faworyzuje stronę dysponującą większymi zasobami siły ludzkiej – Rosję. Wydaje się również prawdopodobne, że prezydent Rosji Władimir Putin po reelekcji skieruje na front więcej żołnierzy.
„Putin… planuje zmobilizować więcej mężczyzn po zakończeniu wyborów” – powiedział Al Jazeerze Tim Less, wykładowca w Centrum Geopolityki Uniwersytetu Cambridge. „Między innymi zakazał wyjazdu z kraju mężczyznom w wieku poborowym i kandydowania w wyborach antywojennemu kandydatowi Borysowi Nadieżdinowi w obawie, że może to wywołać sprzeciw wobec wysiłków wojennych” – powiedział Less. „Wydaje się, że Putin doszedł do wniosku, że dalsza mobilizacja jest niezbędna, aby wykorzystać przewagę Rosji na polu bitwy, i że to właśnie zrobi”.
Ponieważ pomoc USA została zablokowana – być może na stałe – przez Republikanów w Kongresie, Putin mógł dojść do wniosku, że rok 2024 będzie jego rokiem wygrania wojny, co wyznacza moment kryzysu dla Ukrainy.
„To były dla nas dwa lata piekła” – powiedziała Inna Sowsun, która zasiada w Komisji Bezpieczeństwa, Obrony i Wywiadu Rady Najwyższej Ukrainy, gdzie omawiana jest ustawa. Jej partner walczy na linii frontu od czasu inwazji Rosji, a ona wspiera gromadzenie większej liczby żołnierzy, ale tylko wtedy, gdy widać będzie koniec dla tych, którzy już służą. „Są ludzie, którzy prowadzą normalne życie. Chcielibyśmy wiedzieć, że w przyszłości nadejdzie moment, kiedy zostanie zdemobilizowany i ktoś inny zajmie jego miejsce. Jest to przedmiotem gorącej debaty i w tej chwili nie ma odpowiedzi” – powiedziała Al Jazeerze.
Ukraina zmobilizowała mężczyzn w wieku powyżej 27 lat, kiedy 24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła inwazję na ten kraj na pełną skalę. Jednak tylko jedna trzecia z miliona mężczyzn i kobiet w mundurach pełni czynną służbę bojową, stawiając czoła, według szacunków Kijowa, 462 000 rosyjskich żołnierzy, a według Putina – 617 000. Pozostała część personelu Ukrainy pełni role pomocnicze, w tym dziesiątki tysięcy oddelegowanych na obecnie spokojną północną granicę z Białorusią.
Po inwazji Rosji młodzi mężczyźni spieszyli się, aby zapisać się na studia doktoranckie w prywatnych szkołach wyższych, a liczba małżeństw zawieranych z kobietami z niewielkimi niepełnosprawnościami wzrosła. Komisja zamknie te i inne zwolnienia.
Rada Najwyższa przyjęła już wiosną 2023 roku ustawę obniżającą wiek poboru do wojska z 27 do 25 lat. Zełenski jej nie podpisał, a w zeszłym miesiącu odwołał Załużnego – uważa się, że częściowo z powodu tego sporu. „To, co faktycznie robi Zełenski, to próba pozyskania większej ilości broni z Zachodu, co postrzega albo jako alternatywę dla mobilizacji, albo warunek wstępny, pozwalając jednocześnie swojemu nowemu naczelnemu dowódcy Oleksandrowi Syrskiemu ocenić sytuację” – uważa Less.
Autorstwo: ANdrzej Kumor
Na podstawie: Al Jazeera
Źródło: Goniec.net
Poznaj plan rządu!
Nawet jak zmobilizuja caly kraj nikt nie pozwoli im wygrac wojny zeby 6k bomb nuklearnych nie dostalo sie w niepowolane rece, im zalezy tylko na tym zeby sie wybijali na wzajem rujnujac swoje kraje gospodarczo i demograficznie wiec pomagaja tak zeby to sie nigdy nie skanczylo. Temu usa udaje ze jest problem u nich z dotacja ukrainy , ue udaje ze pomaga , nawet wojska chca wysylac zeby konflikt sie nie zakonczyl zwyciestwem ktorejkolwiek z stron, bo to ma sie ciagnac az gospodarka ukrainy i rosji cofnie sie do sredniowiecza.
Tempo w jakim prawie wszystkie kraje Europy zaczynają straszyć wojną z Rosją wskazywałoby że wojna ta ma służyć federalizacji eurokołchozu i przepchnięciu wszystkich planowanych na najbliższe lata przez WEF planów – nie tylko zielonego wału ale także CBDC, ograniczeń w podróżowaniu i cenzury/kredytu społecznego. To bardzo skuteczne narzędzie a i scenariusz zdaje się rozpisany już od dawna.
Katarzyna TG, do ,,Dandi1981,, ta wiedza nie dociera. Ma hopla na punkcie ,,złej Rosji,, nie widzi że USA i syjoniści biją na głowę Putina w zbrodniach wojennych na świecie..
Nie znaczy to, ze Putofile zła na ziemi nie sieją. Może jest mniejsze. Choć zdania są podzielone. Ale Rosja nie jest przykładem dobrego państwa. Paskudne dla swoich własnych obywateli. I jeszcze paskudniejsze dla sąsiadów.
To z deka upadłe Imperium kolonialne, które dla swoich imperialnych interesów posuwa się do wszystkiego.
Masa, prawie wszyscy sąsiedzi Rosji się rozwijają dzięki tanim surowcom, tylko sankcje nałożone przez globalnych pasożytdów syjonistycznych sprawiają, że to europejczycy dostają po kieszeni – pewnie celowo.
,,To z deka upadłe Imperium kolonialne, które dla swoich imperialnych interesów posuwa się do wszystkiego.” Masz na myśli Usrael? Pasożytdy wykorzystały, tak jak wcześniej Hiszpanie, Portugalię, Holandię i Wielką Brytanie. Dziś chyba marzy im się rząd światowy i pełna władza.
Każde imperium ma jakieś środki do niego przyciągające i uzależniające. Usrael ma nieograniczony kredyt – dokąd jesteś mu posłusznym i spłacającym stale rosnące odsetki. Rosja ma węglowodory jeśli jesteś posłuszny i równo za nie płacisz.
Rosja jest takim samym imperium kolonialnym jak pozostali europejscy gracze, Francja , Holandia, Anglia, Niemcy czy cała reszta. Przy czym ich kolonie to sąsiedzi. Pól Azji i pół Europy. Ale apetyt stale rośnie, to głód powrotu do granic ZSRR – CCCP. Jeszcze niedawno marzyło się tam o komunistycznym Rządzie Światowym.
Ta sama choroba różne obiawy. Gog i Magog.
//Ta sama choroba różne obiawy//
Po co tym epatować? Nie jestem psychiatrą ale mogę pomóc… Tylko stosować się do procedury (leczenia).
Putofilia to choroba nieuleczalna. Niezwykle uciążliwa.
Filia czy fobia… jeden czort. Obsesja to obsesja.
Radziłbym jednak spróbować… Nie ma chorób nieuleczalnych. Ty (osobiście) może całkiem nie wydobrzejesz ale pomyśl o potomstwie.
A nie, że kiedy mówię o procedurze zaraz wyskakujesz z nieuleczalnością. Nie ma niczego za darmo.
Chory chciałbyś leczyć innych. Niedoczekanie.
Nie czuję potrzeby ale jak widzę to się pochylam. O czekaniu mowy nie ma. Znowu majaczysz…
Dotarło, że nie ma chorób nieuleczalnych, kłamco?
Znowu ta mowa trawa..
Trza wyrosnąć. Z czasem się krzewy pojawią, drzewa…
To jakiś stek bzdur. Jakie 27 lat? Na front wysyłają każdego kogo złapią jeśli ma między 17 a 65 lat. Wystarczy zobaczyć kogo ruskie biorą do niewoli.
//To jakiś stek bzdur.//
Standardowa agitka ukraińska. Czego się spodziewałeś po satanistach?
“(44) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.” Jn8
@MasaKalambura @Katana jeśli spędzacie czas na kłótni w sieci, musicie mieć naprawdę smutne życie
Szurnięty Mędrzec, jakiej kłótni…Widzę podłe zachowanie to zwracam uwagę na nie. Udowadniam je. Jeśli ktoś kogoś wyzywa a poproszony o uzasadnienie nie potrafi nic sensownego powiedzieć to… tylko wyzywa. I nie można tego w żaden sposób uznać za (pośredni) środek do (wyższego) celu. Tak to wygląda. Jakby ostateczną intencją było tylko to – opluwanie innych.
Mylisz się nazywając to kłótnią. Nie z mojej strony to jest tym. Ja uświadamiam i szukam porozumienia.
Bagatelizujesz wielki problem Polaków (i w ogóle ludzi). Czyli właśnie brak jedności i skłonność do kłótni. Samo podawanie faktów i zapoznawanie się z nimi nic nie da jeśli nie będziemy umieć z nimi się właściwie obchodzić – jednomyślnie je rozumieć i działać.
Czas porzucić dziecięce fobie czy filie i myśleć trzeźwo.
@Katana – mimo, że się z Tobą zgadzam (w większości przypadków, a napewno z dwoma ostatnimi akapitami), to Twoje posty 7.-13. nie są uświadomieniem ani szukaniem porozumienia tylko przytykami, dość zabawnymi ale jednak przytykami, i to Ty zacząłeś 🙂
//tylko przytykami//
To chyba oczywiste, że “przytykami” skoro on wyrażał swoją opinię – bardziej osąd sytuacji (świata) – a ja wyrażałem swoją wobec konkretnej osoby (komentatora).
A Ty myślałeś, że jak? Ktoś chyba musi zacząć dyskusję by dyskutować?
Chyba oczywiste, że trzeba się zaczepić – jakiegoś wątku? Tu była nim podła, nienawistna moim zdaniem postawa nie poparta faktami.
Jak zwracam komuś uwagę na złe zachowanie to ja “zaczynam”? Zaczynam – porozumiewanie się. Zgadza się. Mam przynajmniej potencjalnie z kim to robić.
Powiedz na czym polegało porozumiewanie się Masy? I w ogóle z kim? Z Putinem się porozumiewał? Pluł na niego i innych przy okazji wiedząc, że mu nie odpowie nikt z nich? Ja mogę…
Zabawna to jest Twoja wypowiedź:
//nie są uświadomieniem ani szukaniem porozumienia tylko przytykami//
Wynika z niej to, że faktycznie – przytyki można jeszcze jako tako wskazać… Uświadamiania czy szukania porozumienia już nie bardzo.
Aleś przekonany co do moich intencji… Bo to nie czasem kwestia intencji gdzie chodzi o takie oceny czynów?
Oczywistym jest to, że nikogo nie uświadomisz ani nie znajdziesz porozumienia z kimś kto nie jest tym zainteresowany.
Dlatego w tym zdaniu nie wskazałem osoby (osób) drugich. To było wskazanie na siebie… Potem innych.
Dziękuję Ci @jaq77 za uwagę i zainteresowanie. Jak i Twoją opinię.
Jeśli masz pytania to chętnie odpowiadam.