Liczba wyświetleń: 3271
Portal Tarnogorski.info informuje o przełomowym orzeczeniu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, do którego zaskarżono odmowę o udzielenie informacji publicznej dotyczącej preparatów na COVID-19 zwanych marketingowo „szczepionkami”.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zignorował następujące pytania zadane w grudniu 2020 roku:
Szef resortu zdrowia zignorował niektóre pytania zadane w trybie dostępu do informacji publicznej. Niedzielski musi ujawnić informacje dotyczące szczepionek przeciw COVID-19.
– „Czy firmy farmaceutyczne, o których mowa w pytaniu nr 2, zostały zwolnione od odpowiedzialności za ewentualne powikłania poszczepienne? Z jakiego powodu?”
– „Czy lekarze byli szkoleni w sprawie szczepień przeciwko COVID-19? Jeśli tak, to w jaki sposób rozdysponowano fundusze na ten cel? Kto wspierał te szkolenia? Czy była to jakaś firma farmaceutyczna?”
– „Jakie dowody bezpieczeństwa szczepionek przeciwko COVID-19 posiada Ministerstwo Zdrowia? Czy wśród tych dowodów są dokumenty urzędowe, czy tylko badania naukowe?”
– „Podanie imion, nazwisk i funkcji publicznych urzędników wchodzących w skład zespołu, który opiniował i zatwierdził szczepionki przeciwko C0VID-19 (szczegółowy spis)”.
– „Kto ocenił szczepionkę przeciwko C0V1D-19 jako bezpieczną dla społeczeństwa? (instytucje publiczne oraz imiona i nazwiska osób za to odpowiedzialnych)”.
Stołeczny WSA uznał, że pytania te stanowią informację publiczną „bowiem dotyczą działania władzy publicznej w sferze szczególnie istotnej dla ogółu społeczeństwa”, a resort zdrowia unikając odpowiedzi na powyższe pytania „dopuścił się bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania”.
„Elementem rzetelności działania organów demokratycznego państwa jest zapewnienie obywatelom prawa do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej, łączącego się z powszechnie aprobowaną w państwach demokratycznych, zasadą „otwartego rządu”, oznaczającą transparentność działalności wszystkich organów władz publicznych” – napisano w uzasadnieniu orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Wyrok jest prawomocny.
Autorstwo: Maurycy Hawranek
Na podstawie: Tarnogórski.info, Orzeczenia.NSA.gov.pl
Źródło: WolneMedia.net
W wolnej Polsce (ale zapewne takiej już nie będzie) prawo i konstytucja muszą być napisane od nowa! A ludobójcy 200 000 Polaków osądzeni i niezwłocznie straceni!
Odpowie pytaniami, w końcu pis rządzi a ciemny lud.to parafianie władzy, przecież nikt w tej wierze nie będzie kwestionował Boga kowida.
Pomarzyć….I tak nie odpowiedzą…jakoś wyroki trybunału w Strasssburgu ,,olewają,, Więc tutaj tym bardziej oleją..Sedzia który to ,,przyklepał,, w sumie już może się pakować..długo już nie popracuje..
Na żadne pytania nie odpowie. Będzie przeciągał tak długo, aż przestanie być ministrem, po czym wszystko zdechnie w sposób naturalny. Cała sprawa z preparatami przeciwko C19 to tak gruba afera, że rządy staną na głowach, żeby ukręcić jej łeb. Zbyt dużo środków wyprowadzono z budżetów, żeby przekazać je korporacjom medycznym. Które zapewne pod stołem podzieliły się dolą. Zbyt wielu ludzi ma kłopoty ze zdrowiem.
Dlatego obecnie wszyscy udają, że niczego nie było i nic się nie stało. „Preparaty? Och, tak, były, ale przecież dobrowolne i w ogóle kto mógł wiedzieć, że będą miały eee… ten… tego… ograniczoną skuteczność. A tak w ogóle to zostały dopuszczone i nawet teraz można iść się zaszczepić. Może pójdziesz, zamiast zadawać dziwne pytania? Pandemia jeszcze się nie skończyła!”. I tak dalej, w tym samym tonie, na całym świecie. Tymczasem w kuluarach gabinetów pewnie się modlą, żeby preparaty nie miały trwałych następstw. Bo wtedy faktycznie może paść system opieki zdrowotnej.