Iran, USA i konflikt między Szyitami i Sunnitami

Opublikowano: 05.10.2008 | Kategorie: Polityka

Liczba wyświetleń: 447

Konflikt między Szyitami i Sunnitami wszedł w nową fazę historyczną z powodu napadu USA na Irak, gdzie rządziła mniejszość Sunnitów, którzy stracili władzę z powodu „demokratycznych” wyborów narzuconych przez okupanta. W rezultacie powstała „super-potęga” Szyitów Iranu i zagrożenie stratą dostępu do paliwa z regionu Zatoki Perskiej przez USA. Zmagania Iranu przeciwko USA od 1979 roku trwają już blisko 30 lat.

Teheran jest sprzymierzony z Hezbollah w Libanie jak i z Kurdami, jednocześnie buduje przymierze z Rosją i z Chinami, jak też wykorzystuje zadawnione kłótnie między Sunitami i Szyitami. Prymitywna i nonsensowna propaganda radykalnych Żydów przeciwko Iranowi opowiada Amerykanom o „islamo-faszyzmie” i ukrywa faktyczny stan rzeczy.

Mimo izraelskiej propagandy przeciw Iranowi w USA, Izrael od czasu nieudanego napadu na Liban i klęski z rąk wojowników Hezbollah w 34-dniowej wojnie w 2006 roku, stwierdza w realistycznym oficjalnym sprawozdaniu, że: „Paramilitarna organizacja kilku tysięcy ludzi stawiła skuteczny kilkutygodniowy opór najsilniejszej armii na Bliskim Wschodzie, która miała kontrolę w powietrzu i rozporządzała przeważającymi siłami, górującymi technicznie.”

Jednocześnie trzeba pamiętać, że ignorowana w prasie USA, oś Rosja-Chiny, może wyzyskać wzrost geopolitycznego znaczenia Iranu, na niekorzyść Waszyngtonu, który oficjalnie ignoruje istnienie tej osi – sensacji Azji XXI wieku. Tak Chiny jaki i Indie chętnie by zastąpiły USA jako importer paliwa z Bliskiego Wschodu.

Nadrzędne władze Iranu posługują się prezydentem Ahmadinedżad’em i chytrze rządzą, nie tylko w Iranie, ale również na terenach Iraku, zamieszkałych przez Szyitów, jak też mają duże wpływy w Palestynie, Jordanii, Egipcie i w państwach nad Zatoką Perską. Dzieje się tak, ponieważ Szyici w Libanie zwyciężyli „potężny” Izrael, czego Sunnici nigdy nie potrafili osiągnąć.

Iran zabiega o kontrolę pokojowo nastawionego centra Islamu Szyitów w Nadżaf’ie w Iraku. Iran chce ośrodek ten podporządkować wojowniczemu ośrodkowi religijnemu w Qum w Iranie oraz chce dominować mułłów w Iraku. Teheran zdaje sobie sprawę jak ważne dla USA jest paliwo regionu Zatoki Perskiej, gdzie znajduje się 55% rezerw światowych i skąd dziennie idzie na świat 17 milionów baryłek ropy naftowej przez cieśninę Hormuz, u brzegów Iranu.

Faktycznie Iran obecnie nie potrzebuje broni nuklearnych i zadawala się strategią asymetryczną, w której salwa odwetowa Iranu, niszcząca Izrael oraz przemysł naftowy nad Zatoką Perską, jest atutem wystarczającym przeciwko osi USA-Izrael. Salwa taka potencjalnie mogłaby zmienić Izrael w teren radio-aktywny, zakażony własną akumulacją paliwa i broni nuklearnych, obecnych na terenie samego Izraela, który dosłownie siedzi na beczce prochu radioaktywnego.
Reklama

Naturalnie Iran jest przeciwny izraelskiemu monopolowi nuklearnemu na Bliskim Wschodzie oraz chciałby móc przeciwstawić bombom nuklearnym Sunnitów w Pakistanie, bomby nuklearne Szyitów w Iranie. Ambicją Iranu jest usunięcie Sunnitów z Bagdadu i środkowego Iraku na korzyść Szyitów, którzy już kontrolują południowy Irak z Basrą na czele.

W sumie im dłużej USA ignoruje Iran i stawia ostre warunki wstępne, nim jakiekolwiek rozmowy na szczycie tych dwu państw mają miejsce, tym bardziej wzrasta niebezpieczna i wyrafinowana potęga regionalna Iranu, którego historia i kultura polityczna sięga tysięcy lat wstecz. Iran ma szanse usunąć obecność USA w regionie Zatoki Perskiej, według byłego agenta wywiadu amerykańskiego i bardzo racjonalnego analityka spraw Bliskiego Wschodu, Roberta Baer’a.

Baer przewiduje trzy możliwe scenariusze stosunków USA z Iranem: (1) starać się utrzymać permanentną okupację USA w Iraku i (2) jednocześnie dalej prowokować szaleńczą wojnę domową między Szyitami i Sunnitami, albo (3) jako lepsza alternatywa rozpocząć bezpośredni kontakt dyplomatyczny USA z Iranem, traktować Iran jako potęgę regionalną i drogą dyplomatyczną dojść do rozsądnego porozumienia.

Robert Baer jest autorem książki pod tytułem „Diabeł Nam Znany” (”The Devil We Know: Dealing With The New Iranian Superpower,” New York 2008, 304 stron, ISBN: 0307408647). Książka ta jest ogłaszana jako jeden ze stu głównych bestsellerów w dziedzinie geopolityki i zawiera ciekawą dyskusję polityki USA i Iranu w rezultacie konfliktu między Szyitami i Sunnitami na tle wojowniczej polityki rządu Bush’a na Bliskim Wschodzie.

Autor: Iwo Cyprian Pogonowski
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny – Iskry.pl


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.