Demonstracja oburzonych w Warszawie

Opublikowano: 14.10.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 850

15 października w kilkuset miastach na całym świecie odbędą się demonstracje przeciwko systemowi, w którym nieliczni bogacą się kosztem biedniejącej większości, a politycy i bankierzy głusi są na głos zwykłych obywateli.

Jedna z największych demonstracji odbędzie się w Brukseli, gdzie dociera właśnie hiszpański Marsz Oburzonych. Wielkie protesty będą miały miejsce również w Nowym Jorku na Wall Street.

Manifestacje łączy wspólny manifest – możemy w nim przeczytać m.in: “Przemówimy do elit finansowych i polityków, którzy im służą, jednym głosem: mamy prawo decydować o naszej przyszłości. Nie jesteśmy towarem w rękach polityków i bankierów, którzy nas nie reprezentują.”

Wśród protestujących miast nie zabraknie Warszawy – Demonstracja Oburzonych odbędzie się w sobotę o godzinie 12.00, miejsce zbiórki: brama główna UW.

Więcej informacji TUTAJ i TUTAJ.

Opracowanie: Krzysztof Pacewicz
Źródło: Lewica


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. maniek 14.10.2011 11:42

    wielu się wydaję, że to nic nie da, że to niczego nie zmieni, ale te manifestacje to już początek wielkich zmian !!! nawet jeśli bankierów to nie ruszy, to trzeba będzie zebrac jak największą ilośc społeczeństwa, ustanowic datę, godzinę i wycofac wszystkie pieniądze z kont bankowych na jakis czas, co wy na to?

  2. onelove 14.10.2011 12:35

    jasne ze tak w sredniowieczu ludzie sie bali… system palil rewolucjonistow. Teraz maja odwage by wyjsc na ulice i powiedziec swoje zycze powodzenia, swiadomosc sie zmienia. Chociaz glownym celem to jest nawet nie wychodzenie z domu, tylko nie granie w ich gre i nie ragowanie na ich taktyke. Przestajesz placic podatki, wyciagasz kaske z banku, kupujesz produkty z glowa, nie tankujesz i w ten oto sposob wygrywasz z systemem bez walki w pokoju. Dobrze bo to malymi kroczkami idzie na przod ludzie budza sie az dojda do tego punktu co napisalem wczesniej. I zycie przestanie byc na odwrot tylko wroca prawdziwe wartosci i kazdy bedzie mial lekkosc bycia i ludzie w tym naturalnym stanie beda rozsciewac milosc ta prawdziwa. Pozdrawiam 🙂

  3. slawo47 14.10.2011 12:36

    @Tomy M.
    ….juz ci tlumacze madralo…jezeli to nawet bylo sterowane (a bylo) to jednak waroslo to na gruncie niezadowolenia wiekszosci….problem polega na tym, ze zawsze znajda sobie Bolka co tym odpowiednio pokieruje, a reszte robia juz media….ubiera sie murzna na bialo i mowi sie, ze to bialy!!!!!!!!!!!

  4. swoboda 14.10.2011 12:36

    tak poczatek wielkich zmian… finansowanych przez pana Sorosa i spolke

  5. firestarter 14.10.2011 13:15

    Mam nadzieję, że oburzonych będzie więcej niż tylko ci, którym pusto w brzuchu… Rewolucja zasadza się na tym, że musimy chcieć LEPIEJ dla każdego, nie tylko dla siebie. Ofiar systemu jest więcej – my, jewropejczycy czy każdy kto daje się łapać na iluzoryczne przekazy medialne żyjemy w mentalnym getcie i mam wrażenie, i dobrze, że coraz więcej ludzi łapie te subtelne sygnały ze świadomości / do świadomości… Kiedyś ludność Warszawy cierpiała, bo reszta świata miała w d…ie godność i sprawiedliwość swych władców, a w chwili obecnej można by (na upartego) porównać do tego cierpienia Palestyńczyków, którzy cierpią, bo społeczeństwo świata kima, zamiast właśnie wyjść i powiedzieć… “ej, bankierzy i politykierzy, wiemy co robicie!”
    Z tym, że dobrze by było, żeby nie dać się sprowokować i wyłapywać z tłumu prowokatorów, którzy mogą pojawić się, jak pokazały protesty w Anglii i Hiszpanii (przynajmniej tam ich zarejestrowały kamery…) Przy takich protestach prowokatorzy są władzy wręcz niezbędni… w razie czego trzeba mieć przecież jakąś podstawę do akcji bojowych oddziałów prewencji…
    (S)pokój – potrzebny od zaraz!

  6. Roots Chant Rising 14.10.2011 13:27

    Tomy M.
    Co Ty będziesz mógł przekazać swoim dzieciom i wnukom? Co im powiesz ,że jak walczyłeś o lepsze jutro? Wyśmiewając ludzi , którzy mają odwagę wyjść na ulicę ?
    Myślisz że obecne demonstracje są powoływane przez ciemnogród? Ludzie są świadomi manipulacji i mają na tyle odwagi by wyjść i powiedzieć co im się nie podoba. Naiwny patafian może tylko siedzieć w domu i lasować swój mózg wydając głupie osądy powleczone pewnością jakoby reszta świata nie używała mózgu !

  7. dartan 14.10.2011 13:44

    Nie mam konta i mieć nie zamierzam bo co łatwe w obsłudze już jest podejrzane. PRECZ Z KONTAMI i wszystkimi bankami.

  8. rebelia 14.10.2011 15:07

    @Tomy M.
    Skoro jesteś mądrzejszy, to SAM zaproponuj jakieś rozwiązanie.
    A co do protestów: Musi być jakiś pierwszy krok. Nawet jeśli jakieś działanie nie przyniesie oczekiwanego skutku, to zawsze lepiej przynajmniej próbować, niż siedzieć przed plazmą i czipsy zajadać. Oczywiście lepiej od razu przyjąć strategię zmasowanego, SKUTECZNEGO oporu (żeby potem nie została po oporze tylko martyrologia), ale czasem właśnie od niepozornego czy wręcz irracjonalnego zaczyna się bunt prawdziwy i przynoszący skutki. Róbmy swoje- wbrew systemowi i konformistom.

  9. MiB 14.10.2011 15:50

    załóżmy, że faktycznie na początku było to sterowane… ale być może wymknęło się to organizatorom spod kontroli, a jedyne co mogą w tym wypadku uczynić to zachować pokerową twarz i udawać, że nadal wszystko jest pod kontrolą. Stwierdzenie, że manifestacja w NY jest również sponsorowana, może wywoływać ograniczone zaufanie do autentyczności zdarzenia i tym samym ograniczyć jego skutki, te niekorzystne dla 1%. Bo czy podczas przedstawienia w teatrze, gdy jeden z aktorów się pomyli to przerywają spektakl i zaczynają wszystko od nowa? Nie, grają dalej mając nadzieje, że wpadki nikt nie zauważy… Niewykluczone, że tak jest i teraz. Inna opcja to taka, że faktycznie nadal mają wszystko pod kontrolą, a scenariusz przebiega zgodnie z planem i ch.j wie co nas jeszcze czeka.

  10. Stefan 14.10.2011 16:07

    Zobaczymy co nas czeka napewno nie dobrego. Państwo policyje i cenzura już działa w USA. Trzeba walczyć z systemem i tyle.

  11. Sebek 14.10.2011 16:08

    Założę się, że te piękne hasełka to tylko pretekst do tego, żeby zażądać zwiększenia władzy polityków. Że niby tylko większa kontrola nad gospodarką jest w stanie zapewnić dobrobyt.

    Jakoś nie wierzę, żeby w tych ludziach był chociaż cień logiki i że hasło:
    “mamy prawo decydować o naszej przyszłości” rozumieją tak jak ono rzeczywiście znaczy.

  12. Man 14.10.2011 17:41

    Z tego co mi wiadomo, trzon manify to “lewicująca młodzież”. Dlatego mam podobne obawy do @Sebek.

    Ale czemu by się tam nie pojawić z własnym transparentem?

    Mam nadzieje, że czytelnicy WM sobie nie odpuszczą takiej okazji do zamanifestowania wolności.

  13. CD 14.10.2011 18:05

    Czytaliście, czego domaga się ten ruch? Chcą, żeby prawie wszystko było “darmowe” a więc finanoswane z naszych podatków poprzez aparat państwa, który jak wiadomo najskuteczniej ze wszystkich te środki marnuje. To grupa która popiera to, żeby politycy wydawali nasze piniaądze, a nie my sami. Chcą oczywiście przy tym podnieść podatki i dać w zamian coś “za darmo”. Dziękuje, postoje.

  14. Rozbi 14.10.2011 19:23

    No cóż – manifestowanie to częsta przypadłość wśród osób o poglądach lewicowych, protekcjonistycznych czy oportunistycznych. Ludzie o poglądach bardziej libertariańskich wolą poprawiać swój byt ciężką pracą i zarabianiem pieniędzy, zamiast manifestowaniem, strajkami i domaganiem się publicznych pieniędzy (lub , buntowaniem się przeciwko obcince wydatków publicznych pieniędzy)

    To jest jakaś zależność – chyba nigdy nie było zorganizowanego większego ruchu ludzi którzy chcieliby żeby Państwo od*****lo sie od ich pieniedzy i dalo po prostu żyć, zarabiać i wydawać po swojemu.

  15. Hanah 14.10.2011 19:50

    Trzeba wziąć przykład z Islandii i obalić to całe towarzystwo by zacząć móc od nowa tworzyć wszystko. Każdy lekarz Wam powie, że gangreny nie da się uratować i trzeba odciąć chory człon by nie zainfekował reszty organizmu! Przede wszystkim należałoby od ukrucenia władzy kasy i decydowanie bez konsultacji ze społeczeństwem (10% podatków wystarczy na utrzymanie, resztą każdy powinien dysponować sam – na leczenie, emeryturę itp – ile sobie odłożysz to Twoje, przewalisz kasę – to nie będziesz miał, ale nie będą darmozjady siedzieć na garnuszku pracujących obywateli oraz co ważne REFERENDUM w każdej ważnej decyzji. Demokracja parlamentarna to żadna demokracja!)
    ..i co ważne – żadnych banków, one nie są do niczego potrzebne, tylko dmuchają balon, który musi pęknąć bo już się więcej nie da!

  16. accidentalprotege 14.10.2011 21:47

    Rewolucja francuska i październikowa też się tak zaczynały…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.