Białe Hełmy są zawsze tam, gdzie walczą islamiści

Opublikowano: 14.04.2017 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 659

Białe Hełmy w Syrii są raczej propagandową, a nie humanitarną organizacją. Ich działalność, szeroko popierana przez zachodnie media, jest dobrze finansowana – powiedział aktywista Joachim Guilliard w wywiadzie dla Sputnik Germany. Poniżej film przedstawiający fałszywą akcję ratunkową Białych Hełmów.

— Białe Hełmy zawsze pojawiają się tam, gdzie zbrodnie wojenne popełnia rzekomo syryjska armia. Co to za organizacja?

— Nie będzie niesprawiedliwe nazwanie jej propagandową organizacją antyasadowskiego sojuszu. Według legendy jednoczy ona Syryjczyków, którzy pomagają poszkodowanym w tej wojnie domowej. Ale w rzeczywistości powołali ją do życie nie Syryjczycy, a były brytyjski oficer James Le Mesurier, który dziś jest m.in. doradcą wojskowym Kataru. Pieniądze początkowo, najwyraźniej, przesyłały monarchie Zatoki Perskiej, a później brytyjskie i amerykańskie władze. Niemcy też przekazały miliony euro. Mówi się, że w ciągu ostatnich trzech lat organizacja dostała około 100 milionów euro, które przeznaczono głównie na prace z mediami. Faktycznie pomagają na miejscu, ale działają tylko tam, gdzie są obecne formacje islamistów. We Wschodnim Aleppo krążą pogłoski, że tak naprawdę pomagają tylko rebeliantom. To, że w istocie działają tylko tam i w ścisłej współpracy z ugrupowaniami, m.in. z Dżabhat an-Nusrą, zostało udowodnione. Gdy te ugrupowania zostały wyparte ze Wschodniego Aleppo, wycofały się też Białe Hełmy.

— Ta organizacja nie istniała do wojny w Syrii?

— Nie, Białe Hełmy powstały w 2013 roku w Turcji, w otoczeniu przebywającej tam syryjskiej opozycji i Wolnej Armii Syrii. Nazywają sami siebie syryjską obroną cywilną. Jest to oficjalna nazwa. Ale faktycznie już istnieje taka syryjska obrona cywilna. Działa bezstronnie i w odróżnieniu od Białych Hełmów nie domaga się wprowadzenia stref zakazu lotów i interwencji NATO, co jednoznacznie charakteryzuje tendencyjne stanowisko.

— Teraz na tę grupę zwróciły szczególną uwagę zachodnie media i zachodnie społeczeństwa. Otrzymała alternatywą Nagrodę Nobla. Nakręcono już filmy o Białych Hełmach. Jak można wyjaśnić tę niezgodność ze znanymi faktami o tej organizacji?

— Jest to związane z tym, że mają bardzo dobre kontakty. Można przyjąć, że zatrudniono agencje z branży PR do nawiązania tych kontaktów. Z drugiej strony, obserwujemy dużą gotowość polityków i mediów na Zachodzie do korzystania tylko z tych informacji, bo pasują do tego obrazu, który chcą rozpowszechnić. Tutaj dobrze zbiegają się oczekiwania i to, co jest dostarczane. Podobną sytuację mamy w przypadku innych inicjatyw syryjskiej opozycji, które tutaj też są aktywnie akceptowane, np. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka w Londynie. Wszystkie informacje są bardzo kontrowersyjne, ale ponieważ pasują do obrazu, są aktywnie rozpowszechniane.

— Wspomniał Pan o oficjalnej organizacji obrony cywilnej w Syrii. Vanessa Beeley w 2016 roku pisała o niej. Chodzi o Żółte Hełmy. W pracy tej organizacji przeszkadzają antyrosyjskie sankcje. Teraz znów słychać głosy domagające się zaostrzenia sankcji, m.in. z powodu niedawnego domniemanego ataku chemicznego.

— Tutaj znowu ważna jest różnica: faktycznie Syria poważnie cierpi z powodu sankcji, w tym w sferze opieki zdrowotnej. Oczywiście wszyscy ci, którzy rzeczywiście chcą pomagać, niezależnie od przynależności politycznej poszkodowanych, opowiedzą się przeciwko sankcjom. Ale, gdy Białe Hełmy domagają się ataków militarnych i wprowadzenia stref zakazu lotów, można dojść do wniosku, że nie jest to dla nich zbyt ważne. W ich kręgu zainteresowania znajduje się zmiana reżimu.

Z Joachimem Guilliardem rozmawiała Agencja Sputnik
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.