Liczba wyświetleń: 4185
Grupa internetowych aktywistów Anonymous od początku inwazji na Ukrainie prowadzi cyberwojnę z Rosją oraz Władimirem Putinem.
Hakerzy z grupy Anonymous wykonali kolejną operację, która zakończyła się sukcesem. Okazuje się, że udało im się przejąć 128 GB danych związanych z nielegalnym szpiegowaniem Rosjan.
Aktywiści zaatakowali rosyjskiego dostawcę internetowego Convex i udało im się wykraść 128 GB danych, które mówią o tajemniczym projekcie „Zielony Atom”. Związane z nim są działania Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
FSB miała w nielegalny sposób szpiegować w sieci swoich obywateli. Śledzenie miało dotyczyć również rozmów telefonicznych i prywatnych spółek, które działają w Rosji. Rzekomo niezależny dostawca internetu okazuje się według doniesień grupy związany z rosyjskim wywiadem.
„Można to zakwalifikować jako szpiegostwo, nieuprawnione instalowanie podsłuchów oraz śledzenie cywili bez nakazu sądowego. FSB omijało rosyjskie prawo i działało wbrew wszystkim publicznym zapewnieniom rosyjskich władz” – przedstawili hakerzy.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: Wprost.pl, Tysol.pl
Źródło: MediaNarodowe.com
Komentarz „Wolnych Mediów”
Podejrzewam, że Anonymous nie jest spontanicznym ruchem anonimowych hakerów z różnych państw świata, jak go przedstawiano, lecz kontrolowaną organizacją (wojskową?), być może z USA, udającą ruch antystemowców. W przeciwnym wypadku nie angażowałby się emocjonalnie tylko po jednej stronie konfliktu, gdyż do ruchu teoretycznie powinni należeć również hakerzy o poglądach prorosyjskich. A o nich cisza, podobnie jak o jakichkolwiek innych sukcesach Anonymous. Mam wrażenie, że to zachodni hakerzy pracujący w służbach specjalnych.
Maurycy to było oczywiste od samego początku. Służby specjalne szybko i sprawnie ,,zdusiłyby,, taki kolektyw. Mają wystarczająco dużo ,,kretów,, w organizacjach społecznych. To tak samo jak z kryptowalutami. Niby ,,oddolny,, ruch a jak się potem okazało rzekomy twórca pierwszej kryptowaluty nigdy nie istniał. Był ,,produktem,, właśnie służb specjalnych. W rzeczywistości to był test czy ludzie ,,łykną,, cyfrową walutę. Cały czas jesteśmy manipulowani…
Replikant powinies byc redakorem naczelnym WM.
Pamiętacie początek wojny rok temu? niby bezstronni anonymous atakują oligarchów Rosyjskich, to na 100% kontrolowana organizacja, przez kogo? logika mi podpowiada że ich bezpośrednimi zwierzchnikami są zachodnie służby.
To nie anonimus, tych już nie ma zostali uprowadzeni NWO.,
Ja się pytam Anonimo/us czym jest, albo co to, ten ZIELONY ATOM ? Pochwalcie się!
Od dawna coś w tej grupie mi „śmierdziało”. Niby działają, pojawia się o nich info, a korzyści z tego zwykli ludzie nie mają.