Pobicie prędkości światła potwierdzone

Opublikowano: 19.11.2011 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1153

Naukowcy, którzy we wrześniu ogłosili, że istnieją cząstki szybsze od światła, powtórzyli swoje obserwacje. Wynik okazał się ten sam – po raz kolejny neutrina pokonały prędkość światła – informuje serwis BBC News.

Pod koniec września tego roku naukowcom z CERN udało się obalić jeden z fundamentów współczesnej fizyki i filar teorii względności Einsteina, który twierdził, że nic nie jest w stanie poruszać się szybciej niż światło w próżni (z prędkością większą niż c = 299 792 458 m/s). W trakcie prowadzonych przez nich badań okazało się, że neutrina (cząstki elementarne mniejsze od atomu) pokonały dystans 732 km o ułamek sekundy szybciej, niż zakładano. Po obliczeniach naukowcy doszli do wniosku, że cząstka podróżowała szybciej niż światło.

Badacze z CERN nie potrafili wyjaśnić, jak do tego doszło. Dlatego zdecydowano powtórzyć eksperyment w taki sposób, aby wykluczyć błędy.

Tym razem badacze wprowadzili niewielką modyfikację do swojego eksperymentu – tym razem CERN wysyłał wiązkę cząstek w kilku następujących po sobie impulsach, co pozwoliło wyeliminować błędy w pomiarach.

Jednak naukowcy nadal są sceptyczni : „Ten dodatkowy test potwierdza nasze wcześniejsze ustalenia, ale ostateczną pewność zyskamy dopiero wtedy, gdy identyczne pomiary zostaną otrzymane w trakcie eksperymentu w innym laboratorium” – twierdzi Antonio Ereditato z ośrodka w Gran Sasso (nazywanego OPERA)

Źródło: Ekologia.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

20 komentarzy

  1. MamDosc 19.11.2011 09:16

    Nie chcecie się z tym pogodzić panowie z naukowymi tytułami . Zrobicie wszystko by to okazało się wadą sprzętu . Wszystkie wasze teorie do kibelka,tytuły do kibelka,szkoła w kibel . Co zrobicie – przebranżowicie się ? Zajmijcie się wyrabianiem gipsowych głów Einsteina,może jeszcze coś zarobicie .

  2. ARTUR 19.11.2011 12:06

    Wiedzieli o tym od kilku lat i dlatego na biegunie południowym zrobili w zatopioną w lodzie antenę do wychwytywania neutrin .Ma ona ostrzegać przed uderzeniem w ziemię promieniowania po wybuchu supernowej lub innego kataklizmu ,pozwoli to na ewakuację “wybranych ” do schronów.

  3. nikt 19.11.2011 17:17

    “Nowe testy przynoszą jeszcze ciekawsze odpowiedzi – okazuje się bowiem, że neutrina nie podróżują przez całą drogę z prędkością wyższą niż c, lecz przeskakują z nią krótki – zaledwie 20-metrowy dystans.

    Pokonują go one jednak z prędkością co najmniej 10-krotnie wyższą od prędkości światła”
    http://www.twojapogoda.pl/astronomia/109830,neutrina-nadal-szybsze-od-swiatla

  4. jegr47 19.11.2011 19:21

    @MamDosc 19.11.2011 09:16
    Jest to oczywiście wielki przełom w filozoficznych podstawach fizyki, trudny nawet do ogarnięcia w tej chwili. Ale nie oznacza to, że „Wszystkie wasze teorie do kibelka…”, bo absolutnie tak nie jest. W dużym skrócie o historii fizyki: każdy następna wielka teoria fizyki (np. mechanika klasyczna stworzona przez Newtona i późniejsza szczególna teoria względności przez Einsteina) spełniają tak zwaną zasadę korespondencji. Oznacza to, że doświadczalne rozpoznanie sprzeczności w dotychczas przyjętej teorii zmusza badaczy do stworzenia nowej teorii, która jest bardziej ogólna, lepiej ogarniająca istniejącą rzeczywistość, ale zawiera starą teorię w sobie jako przypadek graniczny, szczególny (istota zasady korespondencji). Wynika z tej filozoficznej zasady korespondencji, że stara teoria nie jest odrzucana w całości, jedynie jest jakby uzupełniana do dokładniejszego opisu rzeczywistości.
    Przykład: Teoria Newtona czyli mechanika klasyczna miała swój kryzys, gdy na przełomie wieku XIX i XX odkryto w powtarzalnych eksperymentach zjawiska, których nie dało się wytłumaczyć teorią Newtona. Jednym z nich było stwierdzenie jednakowej prędkości światła we wszystkich układach odniesienia. Wynika z tego, że prędkość światła jest największą szybkością bo impuls świetlny mierzony np. względem poruszającego się wagonu będzie miał taką samą szybkość jak mierzony względem ziemi. Wg mechaniki klasycznej te szybkości powinny się dodawać. Ale teoria Newtona nie poszła „do kibelka”, bo jest to dobra teoria do opisu tzw. małych prędkości, czyli dużo mniejszych od prędkości światła. Jeżeli więc chcemy obliczać mechanikę obiektów poruszających się z małymi szybkościami (pociąg, samolot, rakieta balistyczna, pocisk karabinowy) to możemy z powodzeniem stosować prostszą i dużo bardziej intuicyjną dla nas mechanikę klasyczną. A to dlatego, że w/w obiekty poruszają się dużo wolniej niż prędkość światła. W takim przypadku dostaniemy praktycznie te same wyniki stosując obie teorie tak “starego Newtona” jak i “młodego Einsteina”. Stosowanie teorii względności jest w tym wypadku równie mało celowe, jak obliczanie procentów naszego kredytu bankowego z dokładnością do, powiedzmy, tysięcznych części grosza. Można ale po co. Czyli stara teoria nie „idzie do kibelka”.
    Tak będzie i teraz. Oczywistym jest jednak, że odkrycie takiego zjawiska to wielki przełom, bo wymaga nowej, nie istniejącej do tej pory, teorii. Skrupulatne sprawdzanie i potwierdzanie wielokrotne nowego odkrycia nie wynika z lęku profesorów, że stracą swoje tytuły. Bo nie stracą. Skrupulatność tych sprawdzeń można więc porównać do powtórnego testu DNA zamówionego przez ojca, który ma wątpliwości do prowadzenia się jego żony. Rozsądny ojciec nie poprzestanie w takim wypadku na jednokrotnym teście, gdy się okaże, że DNA syna jest niezgodne z naszym. No, chyba, że… ale to już nie dotyczy fizyki.

  5. jegr47 19.11.2011 19:31

    @ARTUR 19.11.2011 12:06
    Brzmi to interesująco, co piszesz. Czy mógłbyś podać trochę szczegółów o tych, którzy przygotowują te schrony i skąd masz wiedzę na ten temat? Nie rozumiem też do końca, jak monitorowanie neutrin miałoby dać takie duże wyprzedzenie czasowe do rozpoznania kataklizmu, by uprzywilejowani np. “panowie świata” mieli czas na ewakuację, bez względu na to, co by ta ewakuacja nie miała oznaczać.

  6. ARTUR 19.11.2011 20:45

    @jerg47.Mam problem z tekstem ,prawdopodobnie treść komuś nie leżała i nie mogłem wysłać .Prawdopodobnie jestem monitorowany ale napiszę jeszcze raz.

  7. ARTUR 19.11.2011 20:54

    @jerg47.W przypadku wybuchu i emisji promieniowania w kosmosie jako pierwsze dotarłyby neutrina które byłyby sygnałem do ewakuacji ,następnie dotarłoby promieniowanie np. gamma zmieniając częściowo atmosferę w kwas .Bilety do bunkra monitorowanego możesz kupić w internecie /niepewny interes/lub skupić sie na tych w Polsce.Mazowieckie-ośrodek badań nad silnikami rakietowymi ,Małopolska-kopalnia cynku i ołowiu koło Olkusza .Osobiście nie radzilbym do nich schodzić bo po wyjściu wszyscy będą musieli zginąć .

  8. jegr47 19.11.2011 21:09

    @ARTUR 19.11.2011 20:54
    Teraz rozumiem. Dzięki. Znając jednak kilka innych zagrożeń myślę, że te kosmiczne z wybuchy supernowej nie muszą być najważniejsze. Ja bardziej się obawiam wzmożenia emisji Słońca, a w tym wypadku takie wyprzedzenie jest bez znaczenia. Znane są takie wzmożenie emisji Słońca w połowie XIX w, które w dzisiejszych czasach oznaczałoby paraliż całej sieci elektrycznej na Ziemi, a wiec eliminację wszystkiego, co podtrzymuje naszą cywilizację (energetyka, telekomunikacja z internetem włącznie). Proponuję trening myślowy, co zostanie z naszej cywilizacji, gdy dupnie elektryczność na całej Ziemi, powiedzmy, na 5 dni.

  9. ARTUR 19.11.2011 21:15

    @jerg47.Jeśli chcesz wiedzieć co się dzieje ze słoncem to obserwuj wulkan Yellowstone na danych z uniwersytetu Utah ,jest on bardzo wrażliwy na neutrina płynące ze słońca .

  10. MamDosc 20.11.2011 21:59

    Tak w wielkim skrócie to chodziło mi o to że fizyka klasyczna bez ujęcia fizyki kwantowej i ujęcia holistycznego modelu wszechświata ( odbicia wszechświat=nasz organizm ) nie ma najmniejszego sensu . To tylko udowadnianie tego co starożytni wiedzieli od tysiącleci,nic nowego . Wszystko opiera się na energii która jest wokół nas ( naukowcy próbują tłumaczyć swe obliczenia ciemną materia ITP tak by się zgadzało nie dopuszczając do siebie energii (eteru-jak mawiał Tesla,Orgonu,Prany,Qi itp…) Szkiełko i oko ma problem z fizyką kwantową bo nie wpisuje się ona w ramy obliczeń i doświadczeń ( każdy czynnik ma wpływ na końcowy efekt-a największy wpływ ma sama chęć poznania efektu ) i jak to rozpisać …albo wszyscy uczą że wszechświat się rozszerza i pamiętam nawet takie doświadczenie jak pan dmucha balonik z przyklejonymi kropkami (Galaktyki)oczywiście się oddalają od siebie.Super.
    Tylko niech mi ktoś da wzór na tego pana który najpierw rozprężył swe płuca i potem zadał energię aaaaaa,tu już jest problem bo wchodzimy w ostre tematy. Wzór na kogo,co…. BOGA co napędza wszechświat .
    Jesteśmy dziećmi myślącym że jak poruszamy się spalinowym rydwanem,lub ujarzmiliśmy energię atomu (reaktor to nic innego jak wielki czajnik)to całą wiedzę którą zgromadzili starożytni możemy przekreślić i pisać nowe prawa.Pisać możemy,ale praw rządzących wszystkim to nie zmieni .
    Miało byc krótko,eeeee trzeba by zacząć od tego że ukrywane są podstawowe rzeczy jak to kim my jesteśmy i skąd pochodzimy . No i oczywiście jaki jest cel naszego istnienia . Tu nauka słabo się sprawdza.
    Pozdro.

  11. kapsaicyna1202 21.11.2011 11:26

    Nie ma więc jak twierdzenie Godla.Tylko zastanawiam się czego przybliżeniem jest teoria względności i fizyka kwantowa.
    Czas przyjrzeć się gęstości próżni.

    Ten dmuchany balonik ma tyle wspólnego z opisem wszechświata co pokazywanie dzieciom , że spin jest to obrót cząstki wokół własnej osi.

  12. memento 21.11.2011 14:33

    Od początku wiadomym było, że obie wielkie teorie fizyczne XX w. nie są wystarczające do pełnego opisu Wszechświata. Jednak przeskok jakościowy jaki został wprowadzony przez te dwa modele jest zbyt duży by zrezygnować z niego całkowicie na bazie rozproszonych przesłanek, nawet jeśli takie są oficjalne procedury. Dlatego takie doświadczenia, jak i inne anomalie(przyspieszenie sond, czarna materia), będą ignorowane i upychane sprytnymi sztuczkami do starych opakowań dopóki nie powstanie albo 1) całkowicie nowa teoria tłumacząca wszystko to co poprzednie oraz więcej, albo 2) teoria usuwająca sprzeczności wynikające z przyjęcia “dwóch fizyk”, w ramach której dałoby się wytłumaczyć nowe zjawiska.
    Nie widzę w tym powodów do frustracji, szczególnie u osób, które rozumieją te teorie tylko na poziomie metafory i intuicji…

  13. Roots Chant Rising 21.11.2011 14:47

    Skoro wszechświat jest jak balonik To niech mi ktoś odpowie kto jest tym panem , który dmucha?

  14. kapsaicyna1202 21.11.2011 15:12

    Trzeba tylko odpowiedniego impulsu tak jak zrobił to np; Planck

  15. memento 21.11.2011 17:11

    Dokładnie, Planck dmucha, a Potwór Spaghetti kręci planetami w układzie słonecznym.

  16. memento 21.11.2011 17:22

    A tak serio, metafora balonu jest tylko prostym narzędziem do pokazania niematematykom implikacje wzorów fizycznych. Lepszym pytaniem jest: dlaczego matematyka działa? Albo: Dlaczego raczej zaistniały zadane wzory? Ciężko w ogóle jest formułować pytania w języku zbudowanym na fizycznym świecie odnośnie czegoś co musi być z konieczności poza tą fizyką.

  17. kapsaicyna1202 21.11.2011 20:21

    Najprostszym sposobem wyobrażenia sobie o co chodzi w pomiarach w makro i mikro świecie jest takie;
    Możemy dokonać pomiaru prędkości samochodu za pomocą np; fotoradaru lub jakiegoś urządzenia posiadającego laser
    Gdy strzelam wiązką światła w samochód ona się odbija od niego i tak rejestruje prędkość po przetworzeniu.
    Natomiast gdy zmniejszę samochód do rozmiarów ‘kwantowych’ gdy dokonam pomiaru światło odbija się od pojazdu ale w tym przypadku samochód wyleci z drogi 🙂 To jest największy ‘problem’ fizyki kwantowej bo naruszamy stan układu nieodwracalnie dlatego że dokonujemy pomiaru za pomocą fotonów które zbyt mocno oddziałują z atomami.
    Jedynym wyjściem z tego jest odkrycie cząstek tak małych , że nie będą tak zmieniać stanu układu jak w przedstawionym w przykładzie.
    Dlatego piszę bo ma wrażenie jakby niektórzy traktowali te niepewność jako coś niewiarygodnego niesamowitego.Błąd pomiaru(obecne niepewność) jest wpisany w każdą metodę obojętnie jaką ,jest jej nieodłącznym elementem jedyne co możemy robić to zmniejszać je przez coraz to lepszy sprzęt lub doskonalenie metody.

  18. Murphy 22.11.2011 11:54

    @kapsaicyna1202: No właśnie. Kiedyś słyszałem od fizyków że foton nie ma masy. Więc ja się pytam jak w takim razie mają działać żagle słoneczne które mają być napędzane energią słońca? Wg mnie to po prostu nie umieli zmierzyć masy fotonu i tyle. Skoro coś istnieje to musi mieć jakąś masę, bo inaczej by nie istniało. Ach ci naukowcy…

  19. kapsaicyna1202 22.11.2011 16:56

    Murphy chodzi ci o energie słoneczną czy o wiatr słoneczny ?

  20. kapsaicyna1202 22.11.2011 17:20

    Fotony mają masę (no bo jak mają energię, to z mc^2 muszą mieć masę) z tym, że jest to masa relatywistyczna. Masa spoczynkowa fotonu wynosi 0.
    W związku z tym nie mogą istnieć fotony których prędkość wynosi 0 podobnie jest dla gluonów.

    P.SNarazie wróciłem z zajęć piszę tak na szybkiego więc jak dychnę trochę to napiszę więcej i składniej

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.