Liczba wyświetleń: 894
Jeszcze w ubiegłym roku Gartner przewidywał, że do roku 2017 Windows pozostanie 2. najpopularniejszym systemem operacyjnym wśród nowo sprzedawanych urządzeń. Tymczasem okazuje się, że spadł on na trzecie miejsce. Z najnowszych danych Gartnera wynika, że – biorąc pod uwagę wszystkie urządzenia z systemem operacyjnym – Windows traci rynkowe udziały na rzecz Androida oraz systemów Apple’a (OS X oraz iOS). Analitycy Gartnera uważają, że od przyszłego roku system z Redmond może zacząć odrabiać część strat, jakie notuje od roku 2013.
W obliczu spadku udziałów rynkowych Microsoft wdraża nowe strategie. Jedną z nich jest bezpłatne rozpowszechnianie systemu, inną ogłoszona właśnie inicjatywa “conversations as a platform”, której zadaniem jest rozpropagowanie cyfrowego asystenta nie tylko w Windows, ale i w Androidzie oraz iOS-ie.
W 2015 roku Windows znalazłsię na 293 milionach nowych urządzeń, co oznacza 3,4-procentowy spadek w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Te 283 miliony urządzeń to 11,7% wszystkich (2,4 miliarda) urządzeń z systemami operacyjnymi, jakie sprzedano w 2015 roku. Ponad 80% z nich stanowią smartfony, na których zdecydowanie dominuje Android.
z badań Gartnera dowiadujemy się, że w 2015 roku Apple sprzedał 297 milionów urządzeń i dzięki przewadze tych 4 milionów systemy firmy z Cupertino wyprzedziły Windows. W tym samym czasie klienci kupili około 1,3 miliarda urządzeń z Androidem.
Zgodnie z najnowszymi prognozami Gartnera w bieżącym roku klienci kupią 283 miliony urządzeń z Windows, co będzie oznaczało dalszy spadek, tym razem o 3,4%. Udziały Apple’a wzrosną o 2,1% do 303 milionów. W kolejnych latach sprzedaż urządzeń z Windows ma się zwiększać osiągając 298 milionów w 2018 roku, jednak w tym samym roku Apple ma sprzedać 334 miliony urządzeń ze swoimi OS-ami, a zatem zwiększy swoją przewagę nad systemem z Redmond.
Firma analityczna przewiduje też ogólny spadek liczby sprzedawanych urządzeń. Rynek nasycił się smartfonami, których sprzedaż wyraźnie zwalnia, a klienci są coraz mniej zainteresowani pecetami.
Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: ComputerWorld.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Brat zaimplancił mi minta a windowsa mam dla excela, w którym z przyzwyczajenia rzeźbię tabele jak na dawnym etaciku. Do dziś wzruszam się wspominając ten niezapomniany czas z excelem. To cudowne zmęczenie po ośmiu godzinach grzebania w arkuszu kalkulacyjnym i prutania w fotel firmowy. Czułem się potrzebny i czułem, że ta moja praca jest bardzo ważna dla ludzkości. Dziś mogę już śmiało stwierdzić, że bez excela nie byłoby niczego a na środku niczego stałby Kononowicz Krzysztof.
Co z tego jak Apple i Android też amerykańskie? Europo śpij dalej.
No właśnie ja również używam Linuxa i prawdopodobnie nigdy go nie porzucę, Windows to dla mnie symbol drapieżnego kapitalizmu, tak na marginesie nie wiem czy czytelnicy tego portalu mają świadomość że Android to system z jądrem Linuxa ?, którego tak bardzo nienawidzą użytkownicy Windowsa. Prawdę mówiąc Gogle to obecnie również jedna wielka kapitalistyczna hydra, więc różnica żadna.
Lubię linuxa