Liczba wyświetleń: 763
W ciągu najbliższych kilku lat w Wielkiej Brytanii może się pojawić sieć innowacyjnych domów publicznych, gdzie będą „pracować” sztuczne kobiety-lalki. Władze uważają, że to pomoże rozwiązać szereg problemów społecznych, takich jak nielegalna prostytucja i rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych drogą płciową.
Według brytyjskich urzędników, korzystanie z lalek ma z założenia doprowadzić do całkowitej dekryminalizacji sfery usług seksualnych. Ich zdaniem dzięki temu nie będzie już więcej problemów ze stręczycielami.
Snując dalej te dziwne rozważania Brytyjczycy oświadczyli, że seks-usługi z lalkami będą bardziej wygodne dla konsumentów, ponieważ nie będą oni narażeni na strach przed niepowodzeniem. Wreszcie brytyjscy urzędnicy twierdzą, że syntetyczne „pracownice” są znacznie tańsze bo nie wchodzi w rachubę płacenie wynagrodzenia.
Oczywiście najbardziej zadowoleni są producenci innowacyjnych lalek seksualnych, które twierdzą, że ich produkty są wykonane z wysokiej jakości silikonu, niemal nie do odróżnienia od ludzkiej skóry.
Na podstawie: Dailymail.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
” Kobieta” lalka ” mężczyzna „lalka , równouprawnienie. :Dhehe
Problem rozwiązujący problemy społeczne 🙂
Uprzedmiotowienie przedmiotu. Skrajne szczuki się wsciekną.
Urzędnicy jak zwykle wprowadzają durne pomysły za pieniądze podatników – powinni ich zwolnić z miejsca! To taki samo pomysł jak ten z naklejkami i opaskami z napisem „nie dotykaj” co ma zabezpieczyć kobiety przed napastowanie i gwałtami ze strony ciapatych
Źródłem wielu problemów natury seksualnej jest wpojony mit, że masturbacja jest szkodliwa, a tymczasem wiele naukowych badań wskazuje na niebagatelne korzyści zdrowotne wynikające z masturbacji. Wielu mężczyzn nigdy się nie masturbuje, a to jest po prostu fizjologia człowieka. Ja na przykład zaspokajam siebie i moją partnerkę, ale po stosunku często jeszcze muszę się wymasturbować, bo mam zbyt duże napięcie, a potem na ulicy szyja mnie boli od odwracania głowy. Ponadto nie współżyję podczas miesiączkowania, więc ręka moja albo mojej pani musi wyręczać.
Powinno się uświadamiać i trąbić w mediach na temat braku jakiejkolwiek szkodliwości masturbacji. Wiadomo, że burdele mogą na tym stracić, ale dla ludzi, którzy nie korzystają z prostytucji (bo się na przykład brzydzą, albo wystarcza im własna partnerka) jest to wręcz pożądane.
Na pewno masturbacja jest lepsza od „spółkowania” z plastikowym manekinem, co może w prostej drodze prowadzić do dewiacji.
Ze swojej strony dodam, że niektórzy ludzie spółkują z samochodami, ale kto by tym się interesował.
Jak rozumiem, to nie są lalki jednorazowego użytku? Kto to będzie później czyścił?