Stracona szansa na dialog – nowa Rada Cyfryzacji

Opublikowano: 06.07.2023 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1523

Ministerstwo Cyfryzacji podało skład Rady Cyfryzacji. Zabrakło w nim osób reprezentujących społeczeństwo obywatelskie.

Rada Cyfryzacji to organ doradczy ministra zajmującego się tym obszarem. Opiniuje strategie i programy rozwoju, ale też wnosi własne pomysły związane z szeroko rozumianą cyfryzacją – w tym ochroną prywatności w sieci.

W marcu Rada przypomniała o swoim istnieniu głośną uchwałą w sprawie nakazu usunięcia „TikToka” przez urzędników i pracowników administracji publicznej z telefonów służbowych. W poprzednich kadencjach Rady zasiadali w niej m.in. prezeska Fundacji „Panoptykon” Katarzyna Szymielewicz, Łukasz Jachowicz związany z Internet Society Poland i Krzysztof Siewicz współpracujący z Fundacją „Nowoczesna Polska”.

Aktualna Rada Cyfryzacji to 20 osób z bogatym doświadczeniem w branży telekomunikacyjnej i informatycznej. Wśród nich dyrekcja największych firm technologicznych obecnych w Polsce, członkowie władz organizacji zrzeszających przedsiębiorców, np. branży telekomunikacyjnej, naukowcy, a nawet prokuratorka (pełny skład rady).

W Radzie nie ma ani jednej osoby reprezentującej społeczeństwo obywatelskie. Nikogo, kto patrzyłby rządowi na ręce, kiedy jego pomysły na rozwój technologii lub ochronę cyberbezpieczeństwa stanęłyby w kontrze do ochrony praw obywatelskich, i kto doradzałby, jak takich zagrożeń unikać. Proponowano, aby rolę tę pełnił Wojciech Klicki zgłoszony jako kandydat do Rady przez Internet Society Poland.

Taka decyzja Ministerstwa zaskakuje. Cyfryzacja na tle innych resortów pozytywnie się wyróżnia, jeśli chodzi o otwartość na dialog z przedstawicielami i przedstawicielkami społeczeństwa obywatelskiego. Zapraszając osobę z tego środowiska do Rady, Ministerstwo oszczędziłoby sobie zachodu z nieudanymi projektami, takimi jak Zintegrowana Platforma Analityczna w jej pierwotnym kształcie czy próba rozszerzenia retencji danych przy okazji wdrażania unijnych przepisów dotyczących rynku telekomunikacji.

Ministerstwo zrezygnowało z szansy zaproszenia strony społecznej do dialogu na wcześniejszym etapie – kiedy pomysły są jeszcze w przygotowaniu i można je zderzyć z perspektywą różnych środowisk. Pozostają konsultacje publiczne, a w sytuacji ich braku – zgłaszanie „niezamówionych” opinii prawnych i nacisk z pomocą mediów. Organizacje społeczne nieraz już pokazały, że kiedy zamyka się przed nimi drzwi, wchodzą oknem.

Autorstwo: Anna Obem
Współpraca: Wojciech Klicki
Źródło: Panoptykon.org


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. replikant3d 06.07.2023 18:10

    To chyba oczywiste że jak chce się wprowadzić ,,zamordyzm,, cyfrowy, to zwykłych ludzi się od tego odsuwa. Właśnie po to by nie ,,przeszkadzali,,Normalka.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.