Liczba wyświetleń: 765
Pył z Sahary dociera do naszego kraju dość regularnie, ale w tym roku jest go tak dużo, że w Polsce doszło do licznych burz piaskowych! Najbardziej zauważalne było to na zachodzie kraju.
O tym, że w Polsce można się spodziewać wystąpienia opadów pyłu znad Sahary instytut meteorologiczny IMGW informował już od kilku dni, ale nikt nie spodziewał się, że będzie go tak dużo, aby dochodziło do lokalnych burz piaskowych, które lokalnie w skuteczny sposób ograniczały widoczność w zachodniej części Polski.
Meteorolodzy twierdzą, że ta dziwna anomalia jest spowodowana sprzyjającą cyrkulacją atmosferyczną w postaci wyżu nad Europą Wschodnią i niżu nad Europą Zachodnią, co powoduje, że masy powietrza wypełnione pyłem z afrykańskiej pustyni zmierzają w naszym kierunku.
Wyjątkowo duża różnica ciśnień powoduje intensyfikację napływu powietrza znad Afryki co skutkuje porywistym wiatrem, który z pewnością przyczynił się do powstawania lokalnych burz piaskowych.
Widoczność w wielu miejscach bardzo szybko pogarszała się co skutkowało nawet wypadkami drogowymi. Taki zdarzył się na przykład na drodze krajowej 60 gdzie doszło do zderzenia dwóch ciężarówek, co spowodowało czasowe zablokowanie trasy.
Masy powietrza pompowane do Europy Wschodniej znad Afryki przyniosą nie tylko anomalie w postaci burz piaskowych. Czeka nas również gwałtowne ocieplenie w czwartek i piątek. Wystąpią letnie temperatury, a w niektórych miejscach kraju słupek rtęci powędruje powyżej 28 stopni Celsjusza.
Jednak już w sobotę spodziewane jest załamanie pogody i opady deszczu. Oznacza to, że saharyjski pył, wywołujący lokalne burze piaskowe, będzie doskwierał mieszkańcom Polski jeszcze najwyżej przez 2 dni.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Ciekawe czy ktoś bada sprawę pod kątem bakteriologicznym, bo chyba jakieś bakterie na cząstkach pyłu przedostaną się i pod wpływem wilgoci uaktywnią…
Szwęda – jakie bakterie?? Przecież piasek znad Sahary co najmniej raz na 2-3 lata wędruje nad Polskę i nic się wielkiego nie dzieje.
A widoczne „burze piaskowe” to nie piasek saharyjski tylko z polskich pól, które orane były wiosną, teraz panuje susza i w połączeniu z wiatrami wiejącym obecnie powstaje takie zjawisko… Nie ma czego tu szukać niezwykłego – weźcie się za robotę!
Z drugiej strony to przecież pewnie tak się dzieje od tysięcy a może milionów lat…