Ponad 10% warzyw i owoców ma złe oznakowanie pochodzenia

Opublikowano: 03.10.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 593

Kolejna odsłona afery warzywno-owocowej na polskim rynku. Jak się okazuje, produkty, które kupują Polacy, mimo zapewnień sprzedawców niekoniecznie pochodzą z Polski. Sprawą zajął się UOKiK.

Hasło „dobre, bo polskie” już chyba na stałe wpisało się do języka. Konsumenci chętniej kupią rodzimy produkt niż sprowadzony z zagranicy. A co jeśli nie wiedzą, co kupują? Niemieckie ziemniaki, jabłka z Portugalii i egipski czosnek – tak może wyglądać koszyk przeciętnego Kowalskiego, który zdecydował się zrobić zakupy w jednym z supermarketów. Czemu Kowalski kupił produkty zagraniczne, zamiast polskich? Mógł nie zdawać sobie sprawy, że niepozorny czosnek przybył z tak daleka, a swojskie ziemniaki zza zachodniej granicy, a wszystkiemu winna błędna etykieta.

Sytuacja budzi stanowczy sprzeciw środowisk rolniczych oraz konsumentów. Jedni mają pretensje, że w ten sposób lawiruje się cenami i „dobija” polskiego producenta, inni czują się oszukani, ponieważ kupują towar z przekonaniem, że jest on pochodzenia polskiego, a tymczasem okazuje się, że etykieta wprowadziła ich w błąd.

UOKiK postanowił zająć się sprawą, regularnie sprawdza, czy oznakowanie owoców i warzyw jest zgodne z krajem pochodzenia. Inspekcja Handlowa przeprowadziła kontrole w 96 sklepach należących do 18 największych sieci handlowych. Okazało się, że oznakowanie warzyw i owoców niekoniecznie jest zgodne z rzeczywistością.

„Informacja o kraju pochodzenia jest istotna dla wielu konsumentów, często wpływa na decyzję o zakupie i nie powinna wprowadzać w błąd. Do UOKiK docierały liczne sygnały o nieprawidłowościach w tym zakresie, dlatego zleciłem Inspekcji Handlowej przeprowadzenie kontroli” – powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał.

UOKiK jednoznacznie stwierdził, że błędnie podana informacja odnośnie kraju pochodzenia lub jej brak dezorientuje klientów. Sam fakt, że towar pochodzi z Polski, przyciąga uwagę konsumentów – podkreśla wiceprezes UOKiK Tomasz Chróstny, czytamy w komunikacie na stronie urzędu.

„Sprzedawcy i dostawcy mniej lub bardziej świadomie wykorzystują ten fakt, przypisując polskie pochodzenie zagranicznym warzywom i owocom. Musimy walczyć z takimi praktykami, żeby konsument zawsze wiedział, co i skąd kupuje. Dlatego kontrole Inspekcji Handlowej są bardzo ważne – podkreślił Chróstny.

Poinformowano, że nieprawidłowości wykryto w 31 marketach (32,3%) m.in.: Aldi, Auchan, Biedronka, Dino, Hipermarket Bi1, Intermarché, Kaufland, Lewiatan, Lidl, Netto, Polo Market, Stokrotka i Tesco. Podkreślono, że 118 partii warzyw i owoców (10,2%, kontrola objęła 1162 partie) było błędnie oznakowanych krajem pochodzenia. Do grona podszywających się pod polskie warzyw dołączył czosnek z Egiptu, etykieta twierdziła, że pochodzi z Polski, ale faktura ujawniła, że przyjechał az z Egiptu. Z kolei rodzima cebula pochodziła z kilku krajów – Polski, Francji, Holandii i Słowacji.

Dodano, że kontrole będą kontynuowane.

Tymczasem rolnicy z AgroUnii opublikowali materiał wideo (patrz wyżej) z protestu w siedzibie UOKiK zarzucając instytucji, że zainteresowała się sprawą dopiero po nagłośnieniu jej w mediach. Wcześniejsze pisma z doniesieniami o nieprawidłowościach były zbywane lub ignorowane.

Źródło: pl.SputnikNews.com
Uzupełnienie (ostatni akapit): WolneMedia.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.