Polscy pracownicy Ryanair nie będą łamistrajkami

Opublikowano: 16.09.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1430

CWR Cabin Crew Union – tak się nazywa związek zawodowy zrzeszający pracowników polskiego Ryanaira. To niezwykle ważne wydarzenia z punktu widzenia interesu pracowników irlandzkich linii lotniczych z innych państw.

“Nasze postulaty są inne niż załóg z krajów zachodnich, bo pracujemy na innych zasadach. Przede wszystkim chcemy walczyć o wyższe wynagrodzenia. Przeciętnie zarabiamy o ponad 30 proc. mniej. Polska stewardesa jako szefowa pokładu dostaje mniej więcej od 1 do 1,5 tys. euro na rękę miesięcznie. W Hiszpanii od 1,5 do 2,3 tys. euro. Jesteśmy niedoceniani” – mówi pracownica Ryanaira, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”. Warunki pracy u irlandzkiego przewoźnika pozostawiają sporo do życzenia również na innych polach. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, jedynie 10 proc. pensji stewardów i stewardes jest wypłacanych w ramach umowy o pracę. Pozostałe 90 proc. – w ramach śmieciowego samozatrudnienia.

Kierownictwo spółki zamierza jednak całkowicie uśmieciowić standardy zatrudnienia nad Wisłą. Pracownicy dowiedzieli się, że umowy o pracę zostaną od października zastąpione nowymi kontraktami, w ramach których stronami będą jednoosobowe działalności gospodarcze – stewardesy i stewardzi oraz spółka-córka lotniczego giganta. W ten sposób spółka zamierza doprowadzić do zaniku etatu jako formy zatrudnienia umożliwiającej zrzeszanie się w związkach zawodowych i w ten sposób zażegnać ryzyko strajku.

Załogi są wściekłe. “Nie zgadzamy się na te zmiany. Oburza nas, że Ryanair daje nam tylko dwa tygodnie do namysłu, nim zmiany miałyby wejść w życie. Czujemy się szantażowani i boimy się, że jeśli nie zrezygnujemy z etatu, to nas zwolnią” – powiedział „Gazecie Wyborczej” jeden z pracowników.

Dlaczego Ryanair tak bardzo nie chce w swoim polskim oddziale związków zawodowych? Z prostej przyczyny – firma ta prowadzi jedną z najbardziej agresywnie antypracowniczych polityk w Europie. Przez ponad 30 lat w spółce nie działał żaden związek zawodowy, a co za tym idzie – nie odbył się żaden strajk. Prezes O’Leary otwarcie deklarował, że w jego firmie nie ma miejsca na samoorganizację pracowniczą, a o swoich podwładnych wyrażał się z pogardą. “Studentom wbija się do głowy, że pracownicy to najważniejsze aktywa. Gówno prawda. Pracownicy to nasz największy koszt. Leniwych durniów należałoby wywalić” – to wypowiedź, które zapisała się w annałach kapitalistycznej bezczelności. “Jak najlepiej motywować pracowników? Strachem” – to również cytat z Michaela O’Leary’ego.

Ostatecznie jednak, w grudniu ubiegłego roku prezes musiał się zgodzić na uznanie związków, po tym jak pracownicy zagrozili strajkiem przed świętami Bożego Narodzenia. Pracownicy wykorzystali taktycznie zwycięstwo do podjęcia walki o trwałą poprawę warunków zatrudnienia. Do pierwszego bunt doszło 25 i 26 lipca 2018 – wówczas strajk podjęli piloci z Hiszpanii, Portugalii i Belgii. 10 sierpnia pracy odmówili natomiast prowadzący maszyny z Niemiec, którzy w obliczu dalszego impasu w negocjacjach z kapitalistą, powtórzyli strajk 12 września.

O’Leary wymarzył sobie przeniesienie części baz z krajów, w których załogi zaczęły walczyć o swoje prawa, do Polski, która jawiła mu się jako kraina taniej, karnej i pozbawionej możliwości buntu siły roboczej. Wygląda na to, że się pomylił.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.