Pazerność, czy kolejna próba stworzenia rządu światowego?

Opublikowano: 31.10.2014 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1972

Mam wrażenie deja vu… Czy to już kiedyś było? Czy w 2009 roku CDC nie ogłaszała niemal końca ludzkości, jeśli nie przyjmiemy szczepionki na świńską grypę?

W roku 2009, mimo, że media jazgotały jak wściekłe, że nadchodzi pandemia grypy zabójczej bardziej niż czarna śmierć tylko niewielki procent ludzi dał się zastraszyć i zagonić do punktów szczepień, a stało się to dzięki austriackiej medycznej dziennikarce śledczej, Jane Burgermeister, która odkryła, że szczepionki były zaplanowane nie do chronienia nas przed zarazą, lecz wręcz przeciwnie, do jej rozpętania, ponieważ materiał do ich produkcji był skażony groźnymi wirusami. Nadgorliwy czeski laborant wstrzyknął zrobione z tego szczepionki fretkom, które wszystkie po tym padły, a wraz z ich śmiercią padł misterny plan wywołania ogólnoświatowej pandemii, która dałaby pretekst do wprowadzenia stanu wyjątkowego i powołania rządu światowego.

Nie udało się wnieść sprawy sądowej przeciwko mordercom spod znaku Big Pharma ani ich mocodawcom z WHO, ponieważ światem nie rządzą rządy, lecz pieniądze, a te największe znajdują się w prywatnych rękach. Dzięki wielkiej forsie można kupić wszystko, nawet rządy, o wymiarze sprawiedliwości nie wspominając.

Pierwsza próba stworzenia światowego chaosu i spowodowania upadku cywilizacji, co miało doprowadzić do przejęcia rządów przez grupę „silnej ręki”, a następnie stworzenia światowego imperium zakończyła się niepowodzeniem. Wygląda na to, że obecnie – zgodnie z przewidywaniami Jane Burgermeister – rozgrywa się druga odsłona starannie wyreżyserowanego dramatu: oto na scenie pojawiła się EBOLA!

Grypa – jeśli rzeczywiście uśmierca – robi to w sposób mało spektakularny: człowiek leży w izolatce i odchodzi w ciszy, bez kamer i dziennikarzy. Ebola to zupełnie co innego!!! W telewizji można pokazać człowieka od czubka głowy po stopy zalanego krwią, krwawiącego ze wszystkich otworów, nawet z oczu i uszu i uwijających się wokół „kosmitów” w szczelnych kombinezonach ochronnych – to jest sensacja! Cóż za efektowne widowisko! Zupełnie jak w horrorach z Hollywood, które tak kochamy!

W odróżnieniu od farsy zwanej „pandemią świńskiej grypy”, kiedy to akcję dezinformacji i straszenia wzięły na siebie jedynie media głównego nurtu (dez)informacji, obecnie do współpracy zaproszono również „niezależne” portale internetowe, „prywatne” blogi i oczywiście samą dr Rimę Laibow, która ogłosiła niedawno, że nie ma obrony przed tym morderczym, wyprodukowanym w laboratorium wirusem, bo przedostaje się on do organizmu nie tylko przez drogi oddechowe, ale również przez skórę, oczy i przede wszystkim ręce. „Alternatywne” i „niezależne” blogi zajęły się przepisywaniem hiobowych wieści o iście nadprzyrodzonych mocach rozprzestrzeniania się i zabijania eboli, która nie dość, że przechodzi z owocożernych nietoperzy na naczelne, to atakuje również antylopy, jeżozwierze, gryzonie, psy i świnie i może przenosić się pomiędzy świniami i małpami przetrzymywanymi w oddzielnych klatkach, które nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu. Jak widać ten wirus, nie dość, że jest jakimś absolutnym wybrykiem natury, to jeszcze ma moc nadprzyrodzoną! Słowem zarazić może cię wszystko, co się rusza, przedmioty martwe, a nawet obiekty, z którymi nigdy nie miałeś żadnego kontaktu!

Niektórzy autorzy najbardziej sensacyjnych artykułów jawnie przyznają się do swojej fascynacji książkowymi i hollywoodzkimi horrorami, które przecież nie mogą straszyć fikcją, która nie mogłaby się wydarzyć! Dodajmy do tego żonglerkę statystykami (jeśli w danym kraju zachorują dwie osoby, z czego jedna umrze, to mamy 50 procentową śmiertelność) oraz takie „dane naukowe”, jak informacja, że wirus wcześniej nie spowodował pandemii, bo zabijał szybciej, niż był w stanie zarażać. Zapewnienia, że CDC robi wszystko, żeby zapobiec panice nie tylko mnie nie przekonują, ale wręcz rozśmieszają – przecież jest rzeczą oczywistą, że o sensację i panikę tu właśnie chodzi!

A więc bój się lemingu, bój się bardzo!

A jak się należycie zestrachasz to pędź ile sił w nogach do najbliższego punktu szczepień, nie pozwól się wyprzedzić nikomu, bo jeśli nie dolecisz tam pierwszy szczepionki MOŻE ZABRAKNĄĆ!!!!

Nic tak dobrze nie sprzedaje towaru, jak LĘK PRZED ŚMIERCIĄ, a myśl, że tego ratującego życie panaceum MOŻE ZABRAKNĄĆ dodatkowo podnosi stawkę.

A teraz wypij powoli szklankę zimnej wody i odetchnij głęboko! To powinno sprawić, że zaczniesz myśleć!

Kim jest dr Rima Laibow? Jest lekarzem. I od dawna trąbi, że Codex Alimentarius to twój wróg. Wtóruje również Johnowi Rongen Virapenowi, który ostrzega przed lekami produkowanymi przez kartele farmaceutyczne. A więc, wydawałoby się, że ta pani działa po jasnej stronie mocy.

Nic bardziej mylnego. Wróble ćwierkają, że ta pani to sterowana i kontrolowana przez ciemną stronę mocy pseudo-opozycja. Jej mąż jest wojskowym specjalistą od kontroli umysłu i działa w tajemniczej firmie o nazwie PsychTech lub PsiTech. Ten film od razu zapala czerwoną lampkę w mózgu: kto ma interes w tym, żeby ludzi tak okropnie straszyć? Stara rzymska zasada mówi „cui bono?”, czyli „kto odniósł korzyść” (ze zbrodni lub siania dezinformacji)? Odpowiedź jest oczywista: ten, kto ma remedium na zagrożenie, w tym wypadku „pandemię”! I nawet nie pytajcie, czy to remedium jest rzeczywiście skuteczne! Ono ma być skuteczne tylko i wyłącznie jako reklama towaru, którym są szczepionki. Kupujcie, płaćcie, zdrowie traćcie, aby tylko był ruch w farmaceutycznym interesie.

Przy okazji, patent na wirus ebola ma numer US 20120251502 A1.

Mamy epidemię, która rzekomo zupełnie wymknęła się spod kontroli, ale kwarantanny się nie ogłasza, granic się nie zamyka, lotów się nie odwołuje, a chorzy mogą swobodnie podróżować do USA i Europy. Czy to nie dziwne?

Absolutnie nie boję się zarażenia. Nawet gdyby do tego doszło (w co nie wierzę) znam sposoby, żeby się skutecznie wyleczyć. Jedyną rzeczą, jakiej się boję są bojówki uzbrojone w strzykawki ze szczepionkami i przymus poddania się szczepieniu.

Autor: Maria Sobolewska
Źródło: Jestem za, a nawet przeciw


TAGI: , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. tosshi 31.10.2014 09:19

    Zgadzam się z autorem, że nie powinniśmy bać się samej eboli (ryzyko zarażenia jest znikome) tylko masowych obowiązkowych szczepień.

    Co do kwarantanny, to o to chodzi, żeby ludzie się przemieszczali. Jak będą się przemieszczać to może ebola się rozprzestrzeni na cały świat.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.