Liczba wyświetleń: 783
Około stu osób wzięło w sobotę udział w pikiecie w rocznicę śmierci zamordowanej działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej. Pikieta odbyła się przed budynkiem przy ul. Nabielaka 9, w którym mieszkała Brzeska.
Złożone zostały kwiaty i zapalone znicze. Przed domem umieszczono także zdjęcia zamordowanej. Działacze lokatorscy wywiesili także listę nieruchomości z warszawskiej dzielnicy Mokotów, które są objęte roszczeniami reprywatyzacyjnymi.
Córka Jolanty Brzeskiej Magda Brzeska podziękowała zebranym za to że pamiętają o jej matce, a także działaczom lokatorskim za przekazywanie informacji o jej zabójstwie za granicę i walkę o prawa lokatorów z reprywatyzowanych budynków. Mówiła również o tym, że jej syn, po trzech latach wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią babci.
Podczas pikiety przemawiali przedstawiciele organizacji lokatorskich. Podkreślali oni, że proceder skupywania roszczeń reprywatyzacyjnych trwa, a kamienicznicy tacy jak Marek Mossakowski, który odzyskał budynek przy Nabielaka 9 mają się dobrze. Mówiono o tym, że przez miesiące po zabójstwie Brzeskiej w marcu 2011 roku policja i prokuratura starały się wmówić wszystkim, że doszło do samobójstwa. Dopiero w marcu 2013 roku biegli sądowi wydali ekspertyzę, z której wynikało, że Jolanta Brzeska nie miała skłonności samobójczych i doszło najprawdopodobniej do zabójstwa.
Wypowiadali się też lokatorzy z okolicznych budynków mówiąc o wciąż pojawiających się roszczeniach reprywatyzacyjnych i niszczeniu miejskiego zasobu mieszkaniowego.
Jolanta Brzeska, działaczka Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów pozostawała w konflikcie z Markiem Mossakowskim, próbującym wyrzucić ją z mieszkania w którym zamieszkiwała. Mossakowski jest człowiekiem zajmującym się skupowaniem roszczeń, jednym z najbardziej znanych warszawskich kamieniczników. Dzięki reprywatyzacji stał się właścicielem kilkudziesięciu budynków w całej Warszawie.
Spalone ciało Jolanty Brzeskiej zostało znalezione 1 marca 2013 w znajdującym się na obrzeżach Warszawy Lesie Kabackim. Policja nie ustaliła w jaki sposób się tam znalazła. Jak przypominali uczestnicy sobotniej pikiety jedynymi osobami, które stanęły w związku ze sprawą przed sądem byli działacze lokatorscy, obwiniani o organizację nielegalnych zgromadzeń upamiętniających zmarłą.
Autor: Piotr Ciszewski
Źródło: Lewica.pl
Ten kto ma pieniądze jest ponad prawem, chyba że podpadnie komuś kto ma większe pieniądze.
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Do_Bronislawa_Komorowskiego_O_zawetowanie_ustawy_o_tzn_Bratniej_Pomocy/?tjzGVgb lub google: avaaz ustawa o bratniej pomocy
BARDZO WAŻNE. Chcą odebrać Nam wolność i suwerenność. Kto jeszcze nie podpisał tej petycji to do dzieła. To najłatwiejszy sposób, żeby przyczynić się do zmian. Jak ta ustawa przejdzie zagraniczne służby będą mogły tłumić protesty u Nas w kraju, a przecież mamy prawo wyrażać niezadowolenie z poczynań władz wychodząc na ulice. Po ustawie o ograniczeniu wolności zgromadzeń jest to kolejny krok do uciszenia niezadowolenia społeczeństwa. Proszę o informowanie o tym innych i udostępnianie. Nie pozwólmy tej niekompetentnej władzy na odebranie Nam kolejnego skrawka wolności i suwerenności.