Liczba wyświetleń: 2367
Szef Bundeswehry, generał Carsten Breuer, złożył deklarację, która wywołała burzę w Europie. Podczas spotkania z polskim dowódcą, generałem Wiesławem Kukułą, Breuer oświadczył, że Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. To śmiały krok, który ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie oraz zacieśnienie współpracy wojskowej między Berlinem a Warszawą.
Rozmowy między generałami Breuerem i Kukułą koncentrowały się na trzech kluczowych priorytetach. Po pierwsze, omawiano projekty współpracy wojskowej, w tym wspólne ćwiczenia i potencjalne przyszłe przedsięwzięcia obronne. Oba kraje mają długą historię udanej współpracy w ramach struktur NATO i Unii Europejskiej, a teraz chcą jeszcze bardziej zacieśnić te więzi.
Drugim tematem rozmów była pomoc wojskowa i humanitarna dla Ukrainy. Niemcy i Polska odgrywają kluczową rolę w udzielaniu wsparcia temu krajowi, który od ponad roku broni się przed rosyjską agresją. Generałowie omawiali dalsze sposoby, w jakie oba państwa mogą wesprzeć Ukrainę w jej walce o wolność i suwerenność.
Wreszcie, najważniejszym punktem dyskusji było przejęcie przez Niemcy odpowiedzialności za wschodnią flankę NATO. To zaskakujący dla Polaków krok, który ma odzwierciedlać rosnącą rolę Niemiec w zapewnianiu bezpieczeństwa w regionie. Jako jedno z największych i najsilniejszych państw członkowskich Sojuszu, Niemcy stwierdziły, że chcą odegrać kluczową rolę we wzmacnianiu wschodniej flanki oraz obronie przed potencjalnymi zagrożeniami ze strony Rosji. Może to budzić w Polsce najgorsze skojarzenia.
Wpis generała Breuera na temat spotkania z polskim dowódcą szybko stał się gorącym tematem w mediach. Ambasador Niemiec w Polsce, Viktor Elbling, przetłumaczył ten wpis na język polski, podkreślając, że rozmowy odbywały się „w pełnym zaufaniu”. Jednak większość opinii publicznej w Polsce pozostaje sceptyczna wobec rosnącej roli Niemiec w zapewnieniu bezpieczeństwa w Europie.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
No tak, Niemiec weźmie nas wyśle na front łatwiej niż polski dowódca.
A kto obecnie w tych Niemczech rządzi? Takie same sługusy globalnych pasożytdów jak u nas z tego co widać. https://wolnemedia.net/zakaz-wjazdu-do-niemiec-za-wzywanie-do-pokoju-w-izraelu/
Nawet Ukraińcy mają już dosyć. https://wolnemedia.net/przejscia-ukraincow-na-strone-rosjan/
Myślę ,że o tym fakcie trzeba myśleć podobnie jak o NordStream i i II.Po prostu Polska jest w złym położeniu geopolitycznym,a Niemcy i Rosjanie są wredni,i nie lubią nikogo ,a zwłaszcza Polaków.
Nemcy od czasu II wojny swiatowej nie sa rzadzone przez Niemcow. To jest cos podobnego jak i w Polsce, to sa rzady niemiecko, czy polskojezyczne. Kazdy niemieki kanclerz musi jechac do Waszyngtonu po akceptacje.
Jak w Polsce jest POPIS tak w Niemczech jest CDUSPD, a gdy wyloni sie cos takiego jak AfD, to wszyscy sa zaangazowani, lacznie ze sluzbami w likwidacje tego.
Niemcy tak jak i Rosjanie jako ludzie nie sa wcale przeciwni Polakom, tak kreuja ich tylko media w mysl zasady „dziel i rzadz”. Nie daj boze zeby sie wspolnie dogadali, bo to zagrozenie dla globalistow.