Liczba wyświetleń: 2510
„Na dziś nie będzie żadnych obostrzeń (…). Chcemy natomiast, żeby ludzie przypomnieli sobie i przestrzegali zasad dyscypliny społecznej, jakie stosowaliśmy wcześniej. Musimy wrócić do maseczek i egzekwowania obowiązku ich noszenia” – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
W wywiadzie dla „DGP” minister zdrowia powiedział, że obecnie rząd ma zupełnie inne nastawienie do wprowadzania restrykcji i nie planuje wprowadzania obostrzeń.
Na pytanie, czy owo podejście wynika ze strachu przed oporem społeczeństwa, Niedzielski odpowiedział: „To nie wynika z różnic w podejściu społecznym, tylko z charakteru pandemii. Rozwój czwartej fali jest inny – nie rozwija się w tak szybkim tempie jak poprzednie, choć liczba przypadków oczywiście rośnie. Porównujemy fale – dzień do dnia. I widzimy, że trendy są odmienne”.
Jak podkreślił, różnicę ewidentnie widać na poziomie hospitalizacji, których jest niemal dwa razy mniej. „Mieliśmy prawie 3 tys. hospitalizacji w zeszłym roku na koniec września, a w tym roku przy podobnej liczbie przypadków było ich 1600” – powiedział.
Minister zaznaczył, że szkoły na pewno nie zostaną zamknięte, ale trzeba przywrócić nakaz noszenia maseczek, aby ludzie przypomnieli sobie, że jest pandemia.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Wiedziałem, że ten typ niedługo wydali z siebie coś w tym stylu. Żeby ludzie nie zapomnieli, że jest łajdakiem.
Kapo znów szaleje z restrykcjami.