Już 9 mln ha ukraińskiej ziemi ornej w rękach zachodnich inwestorów

Opublikowano: 22.09.2023 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 4039

Często mówi się, że ukraińskie zboże zalewa polski rynek. Jednak produkty rolne rosnące na Ukrainie nie koniecznie stanowią własność ukraińskich rolników. Jak podaje Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) powołując się na raport przygotowany przez Oakland Institute „Wojna i kradzież: przejęcie gruntów rolnych Ukrainy”, wojna przyśpieszyła proces przejmowania ziemi bezpośrednio przez zagraniczny kapitał oraz przez oligarchów wspieranych przez wielkie zagraniczne instytucje finansowe. Tymczasem drobni rolnicy nie posiadają żadnego wsparcia.

Rok po wybuchu wojny raport pokazuje, w jakim kierunku zmierzają przekształcenia własnościowe ukraińskiego rolnictwa. Zmierza ono do coraz większej koncentracji własności ziemi. Jak podkreśla Frédéric Mousseau, dyrektor Oakland Institute, choć Ukraina znajduje się w centrum światowej polityki i zainteresowania mediów, niewiele mówi się, kto kontroluje ziemie w kraju uważanym za śpichlerz Europy. Jego zdaniem od poznania tego problemu zależy zrozumienie, o jaką stawkę toczy się ta wojna.

Całkowita powierzchnia gruntów kontrolowanych przez oligarchów, skorumpowanych właścicieli i wielkie spółki rolnicze wynosi – według twórców raportu ponad 9 milionów hektarów. Stanowi to ponad 28 procent ukraińskich gruntów ornych. W tej grupie gruntów największymi właścicielami są oligarchowie i zagraniczne podmioty zarejestrowane głównie w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Są też podmioty z innych obszarów świata, na przykład z Arabii Saudyjskiej.

Część oligarchów posiadających ziemię otwarła się na współpracę z zachodnimi bankami i funduszami inwestycyjnymi. Dzięki temu stały się one ważnymi udziałowcami w podmiotach, które posiadają ziemię, a które formalnie należą do obywateli Ukrainy. Duża część ukraińskich właścicieli ziemi jest też poważnie zadłużona w zachodnich bankach i funduszach inwestycyjnych, najbardziej w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Banku Światowym.

Jak podkreśla się w raporcie, zachodnie zaangażowanie finansowe w ukraińskie rolnictwo wiąże się z radykalnym programem restrukturyzacji tamtejszego rolnictwa. Wiązała się z nim wielkoskalowa prywatyzacja i stworzenie rynku obrotu ziemią. Program został formalnie zatwierdzony przez obecnego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w 2020 roku. Działo się to wbrew większości obywateli i specjalistów, którzy obawiali się, że spowoduje on zwiększenie korupcji i wzmocnienie kontroli wielkich posiadaczy nad ziemią uprawną.

Te obawy okazały się uzasadnione, ponieważ wielcy posiadacze mogli korzystać z kredytowania zachodnich instytucji finansowych. Dodatkowo zachodnie podmioty stały się udziałowcami firm należących do oligarchów. Drobni rolnicy, których działalność jest kluczowa dla zaopatrzenia kraju z żywność, nie otrzymywali w tym czasie żadnego wsparcia. Obecnie w warunkach wojny przewaga wielkich właścicieli jeszcze wzrosła. Doprowadzi to – zdaniem twórców raportu – do dalszej konsolidacji własności rolnej w rękach wielkich właścicieli.

Zagrożeniem dla ukraińskiego rolnictwa jest również ogromne zadłużenie. Zachodnie instytucje finansowe wykorzystują je jako dźwignię do promowania dalszej prywatyzacji i liberalizacji w tym rynku obrotu ziemi podczas powojennej odbudowy. Będzie to miało negatywne skutki dla Ukrainy.

Już teraz zagraniczne instytucje finansowe wspierają konsolidację własności ziemi w rękach oligarchów i zagranicznych podmiotów. Autorzy raportu apelują więc do ukraińskiego rządu i zachodnich instytucji finansowych, by wsłuchały się w głos obywateli, naukowców i rolników, którzy żądają ograniczeń na rynku nieruchomości rolnych i zawieszenia wprowadzonych w 2020 roku przepisów umożliwiających jej swobodny obrót. Priorytetem powinno stać się stworzenie modelu rolnictwa, które nie jest zdominowane przez wielkich posiadaczy krajowych i zagranicznych oraz uwolnione od korupcji. Rolnictwo ma służyć dobru wszystkich obywateli. Ta idea powinna przyświecać powojennej odbudowie kraju.

Autorstwo: Wojciech Ostrowski
Na podstawie: OCHA Reliefweb
Zdjęcie: ales_kartal (CC0)
Źródło: MagazynFakty.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Admin WM 22.09.2023 10:48

    I dlatego Zełenski się wściekł na polskie embargo, bo uderzyło w takie korporacje jak Monsanto czy BlackRock.

  2. LichoNiespi 22.09.2023 13:36

    Edward Dmowski juz to przewidzial w latach 20 ubieglego wieku.

  3. pikpok 22.09.2023 14:38

    Dziewięć z dziesięciu największych firm zarejestrowanych jest poza Ukrainą !
    Media należą do pasoąytdów więc siedzą cicho, tak jak nic nie mówią ilu zginęło już Ukraińców.
    Powoli przejmują ten kraj.

  4. Wolfman 22.09.2023 15:46

    Admin a to prawda? Jak to sprawdzić?

  5. emigrant001 22.09.2023 17:14

    6 listopada 2020 r. Premier Ukrainy Denys Szmyhal zaprezentował wyniki audytu ziemi rolnej należącej do państwa. Oficjalne dane mówiły, że do państwa należy 6,4 mln ha, gdy tymczasem po sprawdzeniu okazało się, iż było to tylko 750 tys. ha. Brakowało ponad 5 mln ha, czyli ok. 8 proc. terytorium kraju. Co ciekawe ukraina to jedyna kraina na świecie (oprócz Izraela) gdzie prezydent i premier to żydzi:)
    Przypadkiem 31 marca 2021 r. za sprawą komika Zeleńskiego przegłosowano prawo, które otwiera rynek handlu ukraińską ziemią rolną od 1 lipca 2021 r. Od tego dnia obywatele Ukrainy mogą nabywać i sprzedawać grunty do 100 ha. Od razu po uchwaleniu prawa pojawiły się interpretacje, że zakaz nabywania ziemi przez obcokrajowców nie dotyczy sytuacji, gdy zagraniczny bank przejmuje ukraińskie grunty, które są zabezpieczeniem kredytu i sprzedaje je na aukcji.

  6. pikpok 22.09.2023 17:18

    Wolfman
    ,,Na Ukrainie 73 proc. gruntów należy do ogromnych gospodarstw rolnych, które dominują w produkcji rolnej”
    ,,Pierwsze dziewięć z dziesięciu największych firm kontrolujących grunty rolne na Ukrainie jest zarejestrowanych poza tym krajem”
    https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/9302089,polska-informuje-bruksele-ze-ukraina-nie-spelnila-deklaracji-zlozonyc.html

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.