Imigrantka zachęca do życia ze świadczeń socjalnych

Opublikowano: 03.01.2014 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 621

Rumuńska imigrantka Firuta Vasile, zarabiająca na życie sprzedażą pisma “The Big Issue”, wywołała w Wielkiej Brytanii falę oburzenia otrzymując ponad 28 tysięcy funtów w świadczeniach socjalnych.

29-letnia matka czwórki dzieci czuje się tak dobrze w zdobywaniu pomocy socjalnej świadczonej przez państwo, że zaczęła pomagać w tym również swoim przyjaciołom z Rumunii. Zachęca swoich byłych sąsiadów do przyjeżdżania do Wielkiej Brytanii i wyciągania ręki po zasiłki. Jej najlepsza przyjaciółka, Nadia Porojan, zachęcona przez Firutę przybyła w zeszłym roku do Anglii, aby urodzić tam dziecko i mieć podstawę do pobierania świadczeń z tego tytułu.

Nadia spogląda na przyjaciółkę z podziwem. W rozmowie udzielonej brytyjskiemu dziennikarzowi wspominała między innymi o pomocy i wsparciu merytorycznym jakie otrzymała ona i inni przyszli imigranci z Rumunii, którzy chcą w prosty sposób zdobyć pieniądze z pomocy socjalnej. Nazywa Firutę „nauczycielką zasiłków”.

Nadia Porojan żyje w cygańskiej osadzie ze swoim mężem Marianem i trójką dzieci, na przedmieściach Fetesti w południowo-wschodniej części Rumunii. Otrzymuje, w przeliczeniu, 8 funtów zasiłków co miesiąc, od państwa rumuńskiego. Mówi, że gdyby miała 100 funtów, to od razu pojechałaby znów do Anglii, tym razem już zostać na stałe, ściągnąć na miejsce do Oldham całą swoją rodzinę i czerpać korzyści z zasiłków socjalnych.

„Państwo brytyjskie pomaga biednym” – motywuje swoją decyzję Nadia. „Zobaczcie jak żyję, mam trochę ziemniaków dla dzieci i drewno do opału na kilka dni. Tak nie da się wychowywać dzieci. Większość moich sąsiadów chciałoby jechać do Wielkiej Brytanii, bo tam mogą być bogaci.

Firuta Vasile otrzymywała w 2012 roku około 25,5 tysiąca funtów zasiłków, żyjąc w domu z trzema sypialniami i wciąż sprzedając na ulicach “The Big Issue”, z czego zarabiała około 100 funtów miesięcznie. W 2012 otrzymała również kolejny zasiłek, w wysokości 2600 funtów, co spowodowało poruszenie w brytyjskich mediach i ogólnokrajową debatę na temat zasiłków, a także falę ostrzeżeń z Rumunii, głównie dotyczących cygańskiej przestępczości.

Na podstawie: dailymail.co.uk
Źródło: Autonom


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Hassasin 03.01.2014 10:50

    Taa….a Anglosasi z czasem odbiorą im dzieci i w rodzinach zastępczych poślą je do szkół ….i się skończy

  2. mr_craftsman 03.01.2014 14:13

    Na miejscu Rumunów oprotestowałbym utożsamianie ich z osobami narodowości ROMSKIEJ, żyjącymi po prostu w ich kraju (nawet jeśli opisuje to największy szmatławiec na Wyspach).
    To oczywiste, że większość Romów ma trudności z adaptacją do osiadłego trybu życia, ale pozytywem jest, że tego rodzaju ruchy migracyjne wskazują ludziom koszty nadmiernego socjalu, który paraliżuje aktywność i przedsiębiorczość ludzi zamieniając ich powoli w stado baranów.

  3. norbo 03.01.2014 21:02

    A czy ktoś zastanawia się skąd takie państwa jak Wielka Brytania mają kasę na ten “socjal”? Bo przecież nie z pracy – powszechnie znany jest fakt, że “zachodnia” gospodarka oparta jest na usługach abstrakcyjnych i lokalnych, skąd zatem wartość wymienna umożliwiająca import niezbędnych produktów?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.