Grafenowe nanoboty w preparatach Pfizera zasilane przez 5G

Opublikowano: 03.02.2022 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 4370

La Quinta Columna (grupa hiszpańskich badaczy – przypis WM) opublikowała ostatnio swoje odkrycia i wnioski na temat dziwnej, samodzielnie składającej się w całość nanotechnologii odkrytej w „szczepionkach” mRNA Pfizera.

Poprzez analizę mikroskopowo-optyczną znaleziono w preparacie obiekty odpowiadające tym znanym z zapisów naukowych (patenty zapewne – przypis tłum.). Wyciągnięte z tego faktu wnioski wydają się być całkiem jasne – dość dobrze udokumentowany, stawiany sobie przez naukowców cel, aby poprzez użycie nanotechnologii stworzyć w żywej ludzkiej istocie sieci zdolne do kontrolowania kilku nanobotów, jest właśnie wdrażany poprzez preparaty przeciwko COVID-19. Całość wygląda na najbardziej agresywny atak przeciwko ludzkości, w całej udokumentowanej historii.

Kiedy media i rządy kłamią, chroniąc światową Wielką Farmację, wciąż nieznane są wszystkie podstawowe składniki preparatów. Mamy po swojej stronie tysiące genialnych naukowców na całym świecie, którzy badają te eksperymentalne „szczepionki”. Niektórzy z nich zginęli w podejrzanych okolicznościach, lecz większość zdołała podzielić się swoimi odkryciami.

Ich praca pokazuje, że główny składnikiem jest tlenek grafenu. Istnieją tuziny udokumentowanych badań nad użyciem tlenku grafenu, które sugerują to, co dziś obserwujemy.

Między innymi to, że jako konwerter napięcia, grafenowa warstwa jest najcieńszą i najbardziej wytrzymałą substancją znaną człowiekowi, wyśmienicie przewodzącą ciepło i elektryczność. Jest w stanie wzmocnić gigaherce w teraherce, co jest dokładnie tym, czego nanoboty potrzebują, aby funkcjonować. By to osiągnąć, grafen potrzebuje do zasilenia fal o odpowiedniej częstotliwości. Idealną do tego celu okazuje się częstotliwość 26 GHz, którą wytwarza technologia 5G. W przedstawionym modelu (patrz wideo niżej) grafen wewnątrz ciała jest aktywowany przez mikrofale w przedziale gigahercowym, które następnie zwiększa do przedziału terahercowego, zasilając innowacyjną nanotechnologię, by rozpoczęła proces samozłożenia się w ludzkim ciele. Co robi, kiedy już się poskłada? Uzyskane zdjęcia porównane z literaturą fachową sugerują, że stanowią podstawę wewnętrznego systemu elektronicznego posiadającego niemal nieograniczoną zdolność do biomanipulacji (oddziaływania na fizjologię komórkową) ludzkiego nosiciela.

Nanoroutery posiadające adresy MAC są zdolne do rejestracji poprzez bluetooth. Nanoanteny będące antenami plazmowymi wzmacniają sygnał nanoprostowników antenowych działających jako pomosty zmieniając typ zasilania obwodów z AC do DC oraz codexy (elementy tworzące urządzenia elektroniczne) i bramki logiczne w celu szyfrowania połączenia.

Surowcem dla tych samoskładających się urządzeń jest również tlenek grafenu, a kiedy porównamy znane, powodowane przez niego efekty uboczne, do skutków ubocznych towarzyszących preparatom na COVID-19, okazują się być takie same.

Po wprowadzeniu tlenku grafenu do organizmu nabiera on właściwości magnetycznych, wokół miejsca wkłucia, w sercu i mózgu. Nasz układ odpornościowy postrzega grafen jako patogen, dlatego często powoduje paraliże, udary, zakrzepy krwi i choroby serca. Tlenek grafenu jest zdolny do wytwarzania wyładowań elektrycznych (możliwe, że pod wpływem mikrofal, gdyż grafen jest superprzewodnikiem. Sam węgiel według mojej wiedzy nie razi prądem – przypis tłum.) powodujących arytmie.

Tyle dziwnych rzeczy powiązanych jest z tymi eksperymentalnymi preparatami, a dowody jasno wskazują na trwający eksperyment medyczny. Niektóre partie preparatów wywołują więcej zgonów, inne z kolei zawierają więcej sprytnie ukrytej technologii oraz pasożyty przypominające naturalne, lecz stworzone przez człowieka (np. modyfikowane genetycznie – przypis tłum.) z intencją kontrolowania żywiciela; o ile wpierw go nie zabiją. Nie jest wykluczone, że do tego właśnie dążą szaleni naukowcy oraz psychopaci. Ludzka genetyka posiada potencjał do przeciwstawienia się tej nowej innowacyjnej technologii.

Autorstwo: Greg Reese
Tłumaczenie ze słuchu: Abnegat
Korekta: Maurycy Hawranek
Źródła oryginalne: ReeseReport.com, InfoWars.com, Rumble.com, BitChute.com
Źródło polskie: WolneMedia.net

Komentarz tłumacza

Uważam „Info Wars” za kanał znajdujący się pod wpływem i kontrolą środowisk wrogich ludzkości. Myślę, że to osoby ze środowiska Alexa Jonesa są najprawdopodobniej odpowiedzialne za to, co się dzieje. W ich interesie leży celowe szerzenie dezinformacji, być może wywołanie paniki. Z drugiej strony mają dostęp do informacji niedostępnych dla ogółu. Z jednej strony cały materiał brzmi jak pseudonaukowy bełkot (włożyłem naprawdę dużo wysiłku, by stworzyć z niego jako taką logiczną całość), z drugiej natomiast nie jestem naukowcem (znam się trochę na elektronice). Nie poświęcałbym energii na tłumaczenie tego materiału, gdybym wiedział kim jest Greg Reese i dla kogo pracuje. Poświęciłem jednak swój czas, więc pozostawiam waszej ocenie informacje w nim zawarte, ale radzę uważać i nie brać niczego „na wiarę”. Jeszcze jedno – co dziwne i ciekawe – kiedy słuchałem tego materiału wszystko wydawało się bardzo logiczne, dopiero podczas tłumaczenia zamieniło się w bełkot.


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. galacticjoel 03.02.2022 13:10

    Jeszcze trochę i będą nam wmawiać, że grafen to nowa witamina, żeby ludzi przyzwyczaić.

  2. Szyszy 03.02.2022 15:12

    Odkąd słyszę o tlenku grafenu, zastanawiam się gdzież on ma przyłączony tlen. Do którego atomu węgla?

  3. pikpok 03.02.2022 17:02

    Klaus Schwab ,,Czwarta rewolucja przemysłowa”
    ,, Według artykułu w WT VOX:,, Inteligentny pył czyli szereg kompletnych komputerów z antenami, potrafi zorganizować się teraz w miarę potrzeby wewnątrz ciała w sieci, które mogą uruchomić całą gamę złożonych procesów wewnątrznych…. Dzięki inteligentnemu pyłowi lekarze będą mogli działać wewnątrz ciała bez jego otwierania …”

    Same nadajniki 5G mają spore możliwości. ,,Na przełomie XIX i XX wieku Jacques d’ Arsonval traktował ssaki częstotliwościami radiowymi odnotowując zarówno fizjologiczne jak i silne behewioralne reakcje…” Jan Białek ,,Tech.” za ,,Microwaves and Behavior, R.Justesen,Laboratories of Experimental Neuropsychology”

  4. akami 15.02.2022 11:24

    Od tygodnia testuje bluetooth na telefonie ksajomi. Nie wiem czy to tylko u mnie, bo mam bardzo bardzo niezaktualizowany telefon. Na IPHONE to nie działa bo sprawdzałem na dwóch oraz na ipad. zadbali o to. Natomiast mój chińczyk wykrywa anonimowe adresy MAC (sześć par znaków oddzielonych dwukropkiem. Normalnie jak włączycie BT to powinniście wykrywać urządzenia po nazwie, np smartwatch, Redmi, Oppo, TV samsung, itp, itd.
    Natomiast, osoby zaszczepione dwoma, trzema mają w sobie nano router i rozbudowana sieć grafenową jako przekażnik. Ale to działa moim zdaniem wówczas gdy osoba zaszczepiona ma przy sobie telefon min. z 3G. Po moich obserwacjach doszedłem do tego wniosku, że bez telefonu osoba z nanoruterem nie emituje sygnału MAC adresu. Aby to sprawdzić, trzeba mieć szczescie i odpowiedni telefon, bez aktualizacji, bez narzucownych przez operatora ustawień. Skala jest przeogromna. Bawię się tym, w kolejce, na ulicy, w parku, na chodniku, tłumy adresów MAC gdy tylko pojawią się jacyś ludzie. Oczywiście, nie wszyscy generują, tylko zaszczepieni, więc co któreś auto przejedzie, co któryś człowie to poazuje. Oddalą się, znika. Przejedzie autobus, masa adresów MAC od emerytów. Wystarczy stanąc w biednej ronce w kolejce przy kasie i zapuścić skan. Zrywa beret, tyle MAC adresów bez nazwy. Testowałem to długo i jest to niepodważalne. Ciekawi mnie tylko, czy osoba zaszczepiona może sprawdzić swój MAC adres na swoim fonie, czy fon mu to blokuje. Tego nie sprawdzałem. Natomiast jasnym jest, że wielcy operatorzy GSM biorą w tym udział. A przynajmniej wiedzą. Przecież znikąd nie wzięło się 3x tyle masztów GSM w ciągu dwóch lat. Celem jest Internet rzeczy. A ludzie będa jego częścią. Śmieszy mnie to, że nikt tego nie widzi. Proponuję poeksmerymentować z telefonami. Ale nie zgadzajcie się na automatyczne ustawienia od operatora, nie róbcie updateów. To może zauważycie ten przerażający stan rzeczy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.