Liczba wyświetleń: 882
Odpowiedź jest prosta: żeby zrobić dobrze Amerykanom. „Gazeta Wyborcza” opisuje związki Antoniego Macierewicza z lobbystą Lockheed Martin, Alfonsem D’Amato.
Były senator USA, Alfonse D’Amato, jest właścicielem firmy Park Strategies. Jego firma współpracuje m.in. z koncernem Lockheed Martim, producentem śmigłowców Black Hawk, które zdecydował się kupić Macierewicz — zamiast francuskich Caracali.
Generalnie firma zajmuje się pośrednictwem w nawiązywaniu sutych kontraktów, sam D’Amato znany jest również jako fundraiser ważnych amerykańskich polityków. Pomagał pozyskiwać pieniądze m.in. dla prezydenta Busha Juniora. Chodzą pogłoski, że pomagał również mafijnym biznesmenom.
Mimo iż zarówno minister obwony RP Antoni Macierewicz, jak i jego zastępca Bartosz Kownacki zaprzeczają, jakoby D’Amato był im znany, prawda jest taka, że Macierewicz zna go już od lat 80. D’Amato uważany jest za amerykańskiego łącznika ministra. Dlatego też przestaje dziwić fakt zaangażowana rządu w zakup Black Hawków. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” wysłali do MON pytanie: „Czy zerwanie kontraktu na francuskie caracale, i tym samym unieważnienie przetargu, służyło temu, by móc zakupić amerykańskie black hawki już bez przetargu?” — nie otrzymali jednak odpowiedzi.
Okazuje się, że firma Park Strategies należąca do D’Amato na kontaktach z resortem Macierewicza zarobiła już w lipcu: podpisano kontrakt opiewający na 15 tys. dolarów miesięcznie za obsługę Polskiej Grupy Zbrojeniowej i organizację ostatniego szczytu NATO w Warszawie. PGZ potwierdziła, że taką umowę zawarto za wiedzą i zgodą ministra obrony. Natomiast od koncernu Lockheed Martin firma otrzyma 120 tys. dolarów za sfinalizowanie umowy offsetowej z producentem Black Hawków.
„Gazeta Wyborcza” pisała już wcześniej o możliwych powiązaniach D’Amato z Macierewiczem. Po pierwszej publikacji sprzed miesiąca minister oskarżył redakcję o kłamstwa i manipulacje. Tymczasem ze strony, na której nazwiska obu panów widniały obok siebie w ramach organizacji Friends of Poland — dane personalne Antoniego Macierewicza nagle zniknęły. Powiązania obu panów potwierdzają jednak również portale Politico oraz O’Dwyres’s. Mimo to polski minister nadal idzie w zaparte.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
W takim razie komu dobrze chciał zrobić Siemoniak? Z tego co pamiętam to amerykanom robił ktoś inny laskę…
@mastif
Poprzedni rząd się prostytuował. Ten “robi laskę” i jeszcze za to dopłaca. Prawdziwi ideowcy.
@gajowy
Patrząc na odwołanie do pewnej gazety ze źródła, śmiem twierdzić, że to zwykły bełkot. Podobno Ci od laski obiecali, że kupią Caracale jeśli Francja nie sprzeda Mistrali Rosji i do tego po wyższej cenie. Teraz będzie problem, bo jedna strona się wywiązała…
Postulat S. Michalkiewicza po raz n-ty udowodniony:
PO: Stronnictwo Pruskie, tj. Niemieckie;
PiS: Stronnictwo Amerykansko-Zydowskie;
ZLEW (Razem, SLD, PZPR – wiadomo o co chodzi): Stronnictwo Ruskie;
ZSL/PSL: Stronnictwo najemne – czyt. kto w danym momencie da wiecej, temu zrobimy dobrzej;
W swietle tych spostrzezen, sprawa Caracali jest banalnie oczywista:
1. W czasach, gdy USA wycofaly sie z aktywnej polityki w Europie Srodkowej, scene polityczna aranzowali Niemcy w porozumieniu z Ruskimi – co przekladalo sie na PO w paramencie z lekka podporka w postaci ZSL/PSL – no a Ruskie mieli tradycyjnie figuranta na posadzie prezydenta (Byl obronca Narodu Polskiego wlasna piersia przed zlymi sowietami, gensek Informacji Wojskowej Towarzysz General Wojciech Jaruzelski, byl noblista Lech Boleslaw Boleslawowicz co to komune obalal z Gen. Kiszczakiem pomiedzy wygranymi w totolotka, byl tow. Alek z choroba filipinska a la Jelcyn – no i byl wreszcie tytan intelektu, szogun Komorowski o aparycji ruskiego wujka z zauralskiej wsi, co to sie tam jakiemus agentowi FSB na dywaniku spowiadal).
Szechter/Michnik nie ujadal na PO za Caracale, bo w koncu to najblizszy sojusznik Niemiec i fundament UE, czyli Francja, mogla sobie zarobic w Przywislanym Kraju; co prawda wowczas bylo to niby na zlosc Ruskim, no ale raz, ze na niby a dwa – ze inna byla madrosc etapu. Pan Redaktor Szechter/Michnik wie, jak sie akomodowac: jak jest prikaz na wastoczieskij kurs, to z Putinem przepija w Klubie Waldajskim, a jak na zapad – no to go tam swoim demokratycznym, post-stalinowskim obiektywizmem sztorcuje.
2. Czasy sie zmienily, USA wrocilo do aktywnej polityki w Europie, obralo kurs na Moskwe – no to i najpierw Komoruski zostal wysadzony z siodla, a i PO zostala ‘zaatakowana przez podlych kelnerow’, ze az Pani Aniela z Berlina musiala Panu Premieru Donaldu Tusku ratowac Nagroda Karola Wielkiego i posada kukly do otwierania/zamykania posiedzen w Europarlamencie.
PiS doszedl do wladzy, ale podwladni i koledzy ludzi honoru w osobach Tow-y. Gen-w. Kiszczaka i Jaruzelskiego z tajnych sluzb przeszli rowniez na strone jankesow; totez pan redaktor Szechter/Michnik i caly Salon tez cwierkaja z odpowiedniego klucza: z jednej strony Amerykanow kokietuja i tepia PiS, by wygryzc go z pozycji pupilka Amerykanow, a z drugiej strony slowiczymi dzwiekami przywoluja Niemcow do kolejnego rozbioru Polski celem ratowania swoich legend i syneku… to znaczy sie demokracji.
Jednym slowem w polityce wojna na calego: Amerykanie z Niemcami kopia sie po kostkach w nadziei na osiagniecie kompromisu w sprawie Niemieckiej kooperacji z USA przeciw Ruskim – co sie przeklada na zmagania trojstronne pomiedzy specsluzbami, stronnictwem amerykansko-zydowskim i stronnictwem pruskim.
Z drugiej strony marksisci kulturowi, ulokowani zasadniczo we wszystkich stronnictwach oraz diaspora zydowska tez nie zasypiaja gruszek w popiele i licza na spore kokosy w zwiazku z udzieleniem swego poparcia ktorejs ze stron calego tego konfliktu: diaspora bombarduje Grossami, Jedwabnymi glIzdami i Pogrosiami w nadziei na niebagatelny szmalec: 65 miliardow zielonych, zapewne w naturze, zas marksisci pchaja nam juz kompletnie bez wazeliny Znaki Pokoju, Wiezi i inne genderactwa – z nadzieja, ze uda im sie TW w sutannach skaptowac na potrzeby Rewolucji Swiatowej.
Wszystko chyba wchodzi juz w faze kopania sie wyzej, niz po kostkach – no i w zwiazku z tym np Amerykanie uznali, ze nie ma co ufac ani PiSowi, ani specsluzbom – i przeszli na sterowanie reczne: ktoz lepiej zadba o interesy amerykanskich korporacji, niz Pan Grey o piecdziesieciu twarzach, nasz nowy specjalista od ekonomii? I CETA pomoze przelknac, i ACTA i TTIP i w ogole co tylko amerykanskie interesy uznaja za stosowne – zalatwi. A i zlosliwym zabojadom zagra na nosie Blackhawkami, o! 🙂 No bo kto mu fiknie – jego fagas od otwierania listow i podawania kapci, min. Waszczykowski, czy moze ambitny ordynans Macierewicz, co to mu sie tam w glowie wizje niezaleznosci kluja?? 😉 Nawet Pan Prezes, co to Panu Greuowi kota pilnuje dobrze wie, gdzie jego miejsce…
Niestety najgorsze czasy, jak widac z calego tego obrazu, przyszly dla Stronnictwa Ruskiego. Koszty utrzymania agentury na fasadach spadly, wiec i cale fundusze zostaly przerzucone na front ideologiczny, gdzie platni trolle i politrucy w Sputniku klepia tyle artykulow, ze az nie ma gdzie ich publikowac! Gromia wrazy imperializm i bronia Polskiego Narodu niczym komunizmu, polewajac nam ze swojej krynicy obiektywizmu i umilowania pokoju. Co prawda warsztat maja nie mniej siermiezny, niz za Brezniewa (Przyklad? Anu chocby zdanie “(…) Chodzą pogłoski, że pomagał również mafijnym biznesmenom (…)” Ja na ten przyklad slyszalem, ze chodza pogloski, iz w redakcji Sputnika pracuja sami pedofile i mordercy dzieci – ale jednak nie probuje tych poglosek podprogowo wciskac czytelnikom jako faktow) – ale nadrabiaja to bolszewicka szczeroscia i oddaniem sprawie.
WOT – i caly ambaras z Caracalami (i nie tylko)! 😉
Dlaczego GazWyb nie poprosi posła PO/Nowoczesnej o interpelację w tej sprawie?
Czyżby chodziło nie o rzeczywiste rozwiązanie problemu, tylko o szum? Polską od transformacji rządzą kliki stosujące się do zasady “nasze sukinsyny nie ruszają waszych, a wasze-naszych”…
Nie znam się na sprawach wojskowych ani na Caracallach, ale pozwolę sobie wyrazić przypuszczenie, że chodzi o kasę, której rządowi brakuje na kupowanie wyborców.
A rozmowy z Ameryką to mydlenie nam oczu.
Jeszcze jest jeden drobiazg…
Polska NIE KUPI wojskowych śmigłowców H-60M, tylko śmigłowce CYWILNE S-70i.
Są one oparte o tą samą konstrukcję, tylko bez kilku “mało istotnych” elementów… Dlatego są lżejsze o blisko 0.5 tony. Mają też starszy typ wirnika, czy uproszczone sterowanie (oraz brak opancerzenia agregatów).
Dodatkowo cena zakupu NIE OBEJMUJE ani uzbrojenia, ani nawet przygotowania wyposażenia elektronicznego do jego montażu… To wszystko są DODATKOWO płatne usługi (na pośrednictwie w usługach zarabia się najwięcej) .
Szczególnie, że Caracale miały być tak bardzo drogie, bo były m.in w wysoko wyspecjalizowanej wersji zwalczania okrętów podwodnych.
Dla laików – Antoś “trotylenko” M. porównuje cenę auta dostawczego – gołego “blaszaka” do przewozu worków ziemniaków – z ceną wozu transmisyjnego telewizji… bo wyglądają podobnie.
A że budżet na 2017 jest całkowicie możliwy do zrealizowania tylko przy cudzie “dużego kalibru” to inna sprawa. Takich pieniędzy, jakie są potrzebne, tam nie przewidziano; za to jest ważniejsze “utrzymanie dobrych kontaktów z kościołem katolickim” – za drobne 500 mln złotych.
Czyli płacimy za wiarę w cuda, że się uda 🙁
Serce rośnie jak się czyta artykuł, w ktorym jest prawdziwy artykuł i pierwsze zdanie.PiS zawsze był strasznie wazeliniarski wobec USA i wlaściwie na tych dwóch zdaniach artykul możnaby zakończyć.
Prometeusz to prosta i dobra analiza. ZWIK to faktycznie drobiazg 😉 hehe Antoś Trotylenko hehe padłem jak pet.
@Prometeusz
“Stronnictwo Ruskie” to w dzisiejszej Polsce mógłby reprezentować co najwyżej Mateusz Piskorski …gdyby go wypuścili z więzienia.
ZLEW to neofici proamerykańscy, różnią się od PIS jedynie kwestiami obyczajowymi – To Kwaśniewski i Miller pozwolili CIA (za pieniądze w kartonie) zorganizować tu tajne więzienia CIA.
@gajowy:
Absolutnie nie 🙂 USA i Moskaliki czasem się nie lubią (np. teraz – i jest krucjata przeciwko ohydnemu Putinu) no i lewactwo ze stronnictwa Ruskiego (Millery, Ogórki i inne marchewki) z jednej strony się próbują Jankesom przymilić (bo tamci ich zasadniczo wyślizgali ze wszystkiego), ale grono starych towarzyszy nadal jeszcze jest niezdecydowane i okopane. Nie twierdzę, że to się nie zmieni i się nie przewerbują, gdy po rozbiorze Polski Niemcy pójdą z US and A na wojnę z kacapami; w przeszłości jednak Millery w Langley itp. związane były z okresami dobrego fartu w stosunkach USA-Rosja; Ruskue nadal są blisko naszego serduszka przecież, a wtedy były w szczególności – vide umowy z Gazpromem i znicze na grobach krasnoarmiejców oraz wielka miłość Amerykańsko-Ruska w 2009 a i wcześniej, w ramach ocieplania wyosunków 😉
A P. Piskorski? On to nie jest niczyim stronnictwem, tylko mało znaczącą i prymitywną agenturą nawet nie zachowującą niezbędnego minimum pozorów – no to i w ramach pokazuchy go Amerykańscy towarzysze rękoma tak PiSu jak i służb wsadzili do pudła – dając wyraźny sygnał stronnictwu Ruskiemu, do kogo ma dię teraz przymilać 😉
Moim zdaniem to czy naciągają nas żabojady czy jankesi jest kwestią drugorzędną…
podstawową sprawą która nie powinna nam umykać jest fakt że przy potrzebach WP wydawanie kasy na takie bajery jest głupotom …
to tak jakby przy remoncie zagrzybiałej chaty z dziurawym dachem w pierwszej kolejności kupić kryształowy żyrandol …
potrzebne nam te śmigłowce tak jak korweta gawron …
Po czasach rządów politycznej ekspozytury stronnictwa pruskiego (PO) przyszedł czas na rządów politycznej ekspozytury stronnictwa żydowsko-amerykańskiego.