Liczba wyświetleń: 704
Pisaliśmy wczoraj o opuszczeniu Konfederacji przez panów: Marka Jakubiaka i Liroya. Obaj planują założeni nowej partii. Czytając komentarze internautów dotyczące tej sprawy, niewiele jest takich, w których widoczna byłaby tęsknota za oboma politykami. Janusz Korwin-Mikke tak skwitował ich odejście: „(…) To ich sprawa, bo kością niezgody było to, że obydwaj Panowie twierdzili, że stanowią Jedną Potężną Federację – ale domagali się dwa razy więcej udziałów, bo to są dwie osobne organizacje”.
Nie ma się jednak z czego cieszyć, gdyż przypadek ten pokazuje, że w Konfederacji nie dzieje się dobrze, a przez takie historie jak z Jakubiakiem i Liroyem wokół ugrupowania wytworzy się zła aura. Ot, kolejny gang, który zanim cokolwiek zdołał osiągnąć, już zdążył się pokłócić o stołki i o kasę. Nie potrafią dogadać się nawet wtedy, gdy politycznie stoją niemalże nad przepaścią. Teraz zacznie się wzajemne atakowanie i wyciąganie brudów. Jak zwykle…
Potwierdza to zresztą Marek Jakubiak, który po odejściu z Konfederacji rozpoczyna swój festiwal po mediach. Dziennik „Polska The Times” z 25 czerwca br. publikuje wywiad z politykiem. Jakubiak wylewa w nim swoje żale na Konfederację, twierdzi, że traktowany był bez należnego szacunku. Jego zdaniem, fakt, że wniósł do ugrupowania swoją organizację – Federację dla Rzeczypospolitej, z ponad 3 tysiącami członków, nie dano mu pozycji na jaką by – w swojej opinii – zasługiwał. Jakubiak twierdzi, że za jego plecami tworzono partię Konfederacja, o czym nikt go nie informował. Czuł się, wraz z Liroyem, marginalizowany, mimo że cały czas szedł na ustępstwa. Był gotów zadowolić się, jako szef FdRz, jednym członkiem w zarządzie nowej partii. Ale i tu doszedł do ściany. Jakubiak przypuszcza, że cała ta gra związana jest z ewentualnymi przyszłymi subwencjami dla partii politycznych. „(…) mam wrażenie – twierdzi Jakubiak – że to jest projekt Ruchu Narodowego i KORWiN i mam wrażenie, że po wyborach do parlamentu wszystko diametralnie się zmieni za pomocą różnego rodzaju nacisków, czy szantaży wewnątrz partii. A te naciski to coś, co RN i KORWiN mają za świętość, czyli subwencje. Otóż ja bez subwencji żyję i mogę bez nich żyć. Nie stawiałem jakichś wielkich wymogów w tej kwestii. Mi chodziło za każdym razem tylko o szacunek dla FdR i dla Piotra Liroy’a”.
W dalszej części wywiadu Marek Jakubiak twierdzi, że nie tylko on i Liroy byli źle traktowani w Konfederacji. „Mam wrażenie, że skoro Kaja Godek, pan Grzegorz Braun i my nie jesteśmy traktowani poważnie w Konfederacji, to trzeba po prostu zejść na ziemię” – wyznaje. I znajduje głównych winowajców tego stanu rzeczy: „Niestety tym takim „czarnym ludem” w Konfederacji jest młodzież stojąca za Korwinem i młodzież RN, która – wydaje się – buduje własny plan polityczny, z pominięciem Federacji, z pominięciem Liroy’a, z pominięciem nawet Janusza Korwin-Mikkego”.
Szef Federacji dla Rzeczypospolitej narzeka w wywiadzie na bałagan, który panuje w Konfederacji oraz brak pomysłów organizacyjnych na nową partię, mającą powstać na jej bazie. Jakubiak twierdzi: „Mówiliśmy od dawna: „Słuchajcie, jeżeli najpierw nie ustalimy parytetów w tejże partii, to nie ma mowy o przystąpieniu do Konfederacji”. Ja to mówiłem od miesiąca. Tu nie było żadnego spisku. Ja po prostu, jako doświadczony politycznie człowiek, wymagałem najpierw poukładania miejsc i partii. Najpierw trzeba napisać statut, powołać zarząd i dopiero rejestrować partię. A oni wszystko zrobili za naszymi plecami i mówili: „Wiecie, teraz to już nie ma czasu, bo mogą nam tej partii nie zarejestrować. Wszystko ustalimy po wyborach”. No przepraszam. To jakieś żarty” – kwituje Jakubiak.
Krzysztof Bosak z Konfederacji, w wywiadzie dla wRealu24, tak skwitował odejście Jakubiaka i Liroya: „Jeżeli ktoś nie chce startować wraz z Konfederacją to my go do tego nie zmusimy. Nie jest możliwe zaspokojenie wszystkich sprzecznych oczekiwań, jeżeli nie ma skłonności do kompromisu i do zawarcia porozumienia”.
Autorstwo: W
Źródło: ProKapitalizm.pl
Ne rozumiem tego sporu. Coś mi tu śmierdzi. Jak dla mnie to szukanie na siłę konfliktu żeby rozbić Konfederację i odebrać jej głosy na jesień. Mi tam nie żal Jakubiaka i Liroya. Cieszyłbym się jeszcze gdyby odszedł Braun którego nie trawię jako ultra-katola. A już na pewno powinni się pozbyć JKM. Uważam że ten facet to krypto-żyd który specjalnie miesza tylko żeby nie dostać się do Sejmu. Dlaczego ? Ponieważ jest wyznaczony do kanalizowania polskich środowisk narodowych i wolnościowych tak aby nigdy nie zaistniały na poważnie. Tyle że na razie JKM i jego klika kuców są potrzebni żeby RN mógł wejść do Sejmu. Dlatego jestem za tym żeby rozwód wzięli z nim po wyborach 😉
@Ryszard
A ja Brauna nawet lubię. Jedna z nielicznych osób które są wyraziste dzięki włąsnej publicystyce. Lubię go do tego stopnia, że wybaczam ostentacyjne katolstwo, nieudolnie przemilczane pochodzenie (czemu przemilczał?) i wiarę w zamach w Smoleńsku. Na innych polach odpracował to z nawiazką. Zauważmy, że zdecydowanej większości polityków nie chce się nawet prowadzić bloga, nie chce się urządzić pogadanki na YT. Przy czym Konfederacja nie wychodzi tu szczególnie na plus.
W czasie ostatnich wyborów do UE w Warszawie na liście konfederacji ze znanych mi osób był tylko Bosak (w mojej opinii gładysz i miernota) a reszta to zupełne no name, ludzie o których nigdy nie słyszałem. To jest niepoważne zachowanie.
@franek No jeśli dla Ciebie Braun jest ok a Bosak to miernota to sobie nie pogadamy. Braun to żyd, ostentacyjny katolik (pewnie udawany tak jak cejrowski-też żyd) i ogólnie sprawia wrażenie debila. Natomiast Bosak to elokwentny młody człowiek. Najinteligentniejszy z nich wszystkich. Na YT jest mnóstwo filmów z liderami KONFEDERACJI. Zatem nie wiem… Chyba masz innego YT XD Nie pozdrawiam.
Wybieraj siebie przed innymi . Ja jestem godny ! Ja, dzielę władzę z innymi. Pytaj siebie, to każdy z osobna , czego chcę Ja ? Ja chcę …..?(Zwrócić władzę ludziom) Ja chcę godnie żyć dzieląc władzę. Wszechświat odpowiada.
Bosak jest chyba najbardziej rozgarnięty z tego całego narodowego środowiska. Nigdy nie przyłapałam go na jakiejś idiotycznej wypowiedzi, która by pogrążała jego czy Ruch Narodowy. Wielokrotnie był stawiany po ścianą, bombardowany na rzekomą homofobię, rasizm, starcia z wojującymi feministkami itd. nigdy nie dał się wyprowadzić z równowagi, rzeczowo, spokojnie tłumaczy, bez buty, arogancji, agresji. Szacunek.
Braun chce się cofać do średniowiecza.
@Aida , zawiedziesz się ,Bosak nie jest tobą !
@ Aida , nie jestem tobą ? Ja jestem sobą ! Jak przywrócić władzę ” Ja „osobie ? Nikt przed „Ja ” w osobie ,każdy za ! Narysuj sobie koło , w tym kole każdy niezależny, z głosem Ja , w osobie każdego, wybieramy jedno prawo ? Władzą ludzi , jedno prawo , głosem „Ja” każdego !
Władzy nie sprawujesz nad innymi, dzielisz władzę ” Ja ” z innymi !
Fenix
Tobą czy sobą chciałaś napisać?
to kim jest?
„Ja” prawda , jednoczy ducha ludzi .
Fenix po prostu i po swojemu przedstawia jeden z podstawowych postulatów liberalnego manifestu oksfordzkiego: „1. Człowiek jest głównym i najważniejszym bytem obdarzonym rozumem i wolną wolą, oraz zdolnością do odróżniania dobra i zła…”