Liczba wyświetleń: 5277
Niniejszy artykuł powstał w wyniku otrzymywanych informacji, pochodzących od asystenta AI przeglądarki Opera, które otrzymaliśmy po publikacji artykułu z dnia 28 listopada 2023 r., pt. „Podróżnik w czasie — ślepej kurze trafiło się ziarno”.
Jak powyżej wspomnieliśmy na portalu „Wolne Media” opublikowano artykuł odnoszący się do cyklu beletrystycznych opowieści, który publikowany jest w rozrywkowym cyklu należącym do spiskowych teorii, na kanale „Wideoprezentacje” należącym do Krzysztofa Atora Woźniaka. Pisząc artykuł o charakterze krytycznym, w celu potwierdzenia lub zanegowania informacji zawartych we wskazanym powyżej vlogu, posiłkowaliśmy się informacjami pochodzącymi z internetu, a co za tym idzie, zachowanie naszej przeglądarki odnoszące się do polecanych nam stron jest w dużym stopniu zrozumiałe, przy czym treść, która została nam zaproponowana przez przeglądarkę, nieco później całkowicie nas zaskoczyła.
Ku naszemu zdziwieniu opublikowany artykuł spotkał się z niecodzienną nerwową reakcją pana Woźniaka na krytykę, a po zapoznaniu się z komentarzami czytelników uznaliśmy, że sprawa jest zakończona. Niestety, po kilku dniach kolejne wydarzenia nas jeszcze bardziej zaskoczyły, gdyż uwydatniły się w najmniej oczekiwanym dla nas czasie (czyli po publikacji z dnia 28 listopada 2023 r.). Wskutek nowych informacji, zdecydowaliśmy się napisać sprostowanie, które w innym świetle stawiają serie vlogów pana Woźniaka. Co się wydarzyło? Opisujemy poniżej.
W dniu 6 grudnia 2023 r. od asystenta AI przeglądarki Opera otrzymaliśmy bardzo dziwne linki do chińskiej strony, z adnotacją „treści, które mogą Cię interesować”. W pierwszej chwili informację zignorowaliśmy, gdyż prezentowana przez przeglądarkę strona była w języku chińskim. Tożsama treść była ponownie zaproponowana przez przeglądarkę w dniu 7 grudnia 2023 r. Po otrzymaniu drugiego powiadomienia, zaintrygowani kliknęliśmy w odnośnik, widząc, że mamy do czynienia z linkiem w domenie .gov, a to oznacza, że treść dotyczy rządowych stron. Automatyczne tłumaczenie potwierdziło, że strona należy do Ministerstwa Nauki i Technologii Chińskiej Republiki Ludowej. Po zapoznaniu się z treścią asekuracyjnie (dowodowo) zdecydowaliśmy się wykonać dwa zrzuty ekranu, które wykonaliśmy w odniesieniu do treści widniejącychw wersji oryginalnej oraz będącej wynikiem automatycznego tłumacza. To, co przeczytaliśmy, nie tylko było przerażające, ale wprawiło nas w prawdziwe osłupienie.
Ze strony chińskiego ministerstwa dowiadujemy się, że rząd ChRL opublikowanym dokumentem udaje, iż próbuje wdrożyć etyczne procedury odnoszące się do prowadzonych we własnym kraju badań. Sam dokument na pierwszy rzut oka posiada standardową treść oraz wydaje się całkiem rozsądny. Niestety, rozsadek jak bańka mydlana pęka w chwili, w której czytający dobrnie do końca, zapoznając się z załącznikiem pt. „Lista działalności naukowo-technologicznej wymagającej oceny etycznej”. W dokumencie opublikowano otwarty katalog badań, które już z samej nazwy budzi trwogę i przerażenie.
Aby czytelnicy mogli się zapoznać osobiście, wskazujemy link do rządowej strony Ministerstwa Nauki i TechnologiiChińskiej Republiki Ludowej. Dla czytelników, którzy w obawie o cyberbezpieczeństwo nie chcą wchodzić na chińskie strony, przedstawiamy przetłumaczony zrzut ekranu (ograniczony do tłumaczenia załącznika).
Przeglądając tematykę powyższych badań w pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że to musi być fake news, ale kiedy człowiek zda sobie sprawę, że ta kuriozalna treść widnieje na stronie rządowej .gov, z automatu nasuwa się pytanie, czy środowisko naukowe działające w Państwie Środka, całkowicie postradało rozum?
Co gorsza, pragniemy zauważyć, że zawarta treść na stronie Ministerstwa Nauki ChRL została upubliczniona 9 października 2023 r., czyli znacznie później, niż pierwsze treści głoszone przez pana Woźniaka na kanale „Wideoprezentacje” – a to istotnie zmienia znacznie audycji o charakterze rozrywkowym z cyklu „List od podróżnika w czasie”.
https://www.youtube.com/watch?v=ZE_9O5Sjik4&t=191s
W odniesieniu do treści zawartej na stronie chińskiego ministerstwa, audycja pana Woźniaka, nabiera niecodziennego i trudnego do wyjaśnienia znaczenia, a co za tym idzie, nasuwa się pytanie: czy mamy jeszcze do czynienia tylko z cyklem rozrywkowym, odnoszącym się do tzw. teorii spiskowych, czy też może z mroczną i wysoce prawdopodobną estymacją przyszłości? Kto i w jakim celu kontaktuje się z kanałem pana Woźniaka oraz (co najważniejsze), czy mamy jeszcze do czynienia z tzw. beletrystyką?
Piszcie w komentarzach, co o tym myślicie.
Autorstwo: Aseca & Butterfly
Nadesłano do portalu WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Nie szkoda miejsca na te głupoty?
Na portalu WM każdy, kto potrafi pisać, może publikować. Użytkownicy WM mają pierwszeństwo publikacji.
Pewnie. Ale cos chyba wspominałeś, ze zyjecie na noże po ostatnim artykule o nim. A tu jakby reklama dla niego
Nie żyję z Woźniakiem na noże, a co o tym myśli Woźniak, to już jego sprawa. Nowych vlogów nie wrzucam, bo obraził się na WM, więc po co go drażnić i uszczęśliwiać na siłę. W takiej sytuacji najlepiej go ignorować.
Wysłałem Woźniakowi linka do ww. tekstu, aby sprawdzić, czy wciąż się dąsa jak przedszkolak, czy może da się z nim przeprosić i dogadać, jak z poważnym, dorosłym człowiekiem, i odpisał tak (pisownia własna): „Prosimy o nie wciąganie nas w Pańskie gierki”. No cóż, wiem z życia, że ludzie oceniają innych na podstawie samych siebie. O ile oczywiście sam napisał do mnie maile, a nie jego pracownik – gbur.
Mam prośbę do autorów artykułu — nie piszcie więcej o tym człowieku. Szkoda na niego czasu. Niech sobie żyje w swojej „bańce” i daje wykorzystywać Jednemu z Nich w ramach Okna Overtona do oswajania ludzi z nieuchronnością NWO, który ma na niego haka. To owe „prawie nic”, które znaleźli prześwietlając go, to mocna rzecz. Domyślam się, co to jest — w kilku vlogach powiedział coś na pewien temat sprzecznego z jego mową ciała i tonem głosu. Publicznie o tym nie napiszę, bo nie chcę mu szkodzić, ale jeśli grzecznie zapyta w mailu, to naprowadzę go na trop.
No i słusznie. Mam po prostu wrażenie ze postawił na właściwego konia w tych swoich bajkach. Próbował wielu drog w tych swoich historyjkach, ta wyszła to drąży i zarabia. Przy bogatych sponsorach to by nie musiał tworzyć nudnych i dlugich materiałów , by zarabiali na sponsorach
Przeciez to proste, materialow na ten temat jest bardzo duzo, wystarczy tylko je posegregowac, przeanalizowac, i mamy to co sie niedlugo wydarzy.
Poza tym jest strach. Globalisci -kabalisci chca bysmy sie bali, ludzmi najlepiej jest sterowac gdy sie boja. Po drugie jezeli sie cos wmowi ludziom to oni to generuja wlasna energia. To wpisuje sie rowniez w dzialalnosc sluzb, ktore sa na pasku globalistow- kabalistow, tak ze jest to im rowniez na reke.
Normalna socjotechnika.
Gdyby to byly dobre wiadomosci to co innego.
Szanowny WMadmin, nikt nie żyje z Krzysztofem Woźniakiem na tzw. przysłowiowe “noże”
O dziwo kilka miesięcy wstecz, uratowałeś tyłek Woźniakowi zgadzając się na publikację artykułów, które potem zostały usunięte, gdyż tymi artykułami ostudziłeś tzw “ślepy pęd Woźniaka w kierunku…. tzw. klifu”.
Może K. Woźniak to kiedyś zrozumie.
Poruszyłeś temat 1zN i NWO.
* 1 z Nich to wymyślona wykreowana postać – i nie ma “Haka” lub “Haków” na Woźniaka.
* NWO jest tylko teorią tzw. próbą wytłumaczenia bezmiaru ludzkiej zachłanności, która przyciąga jak magnes inne negatywne cechy np głupotę, sadyzm, chęć władzy nad innymi itd.
Jak widać po COP28 lub WEF w Davos ta zachłanność skupia duże grupy ludzi – ale w tym miejscu wybacz WMadmin, że skończymy wywód bo wchodzimy na tematy “niepoprawne politycznie”.
Pozdrawiamy
@Aseca
Tematy „niepoprawne politycznie” są na WM jak najbardziej dopuszczalne.
@ Admin WM – mówisz i masz.
P.S. jak dopadną Cię problemy to zapewniamy parasolki nie będzie, więc przed publikacją zastanów się, czy wiesz czego chcesz i czy chcesz publikować. To dopiero początek, a co za tym idzie parafrazując jednego vlogera creepy to dopiero będzie.
Korekta + Grafika po Twojej stronie, postaraj się aby Nas nie zniechęcić.
Pozdrawiamy serdecznie.
Ja tam nic odkrywczego i szokującego nie widzę. Po pierwsze modyfikacje genetyczne ludzi to w Chinach już wykonywano – nie pamiętamy jak władze wsadziły do więzenia naukowca który modyfikacją genetyczną zlikwidował dziecku ledwie poczętemu chorobę genetyczną? Moim zdaniem to aresztowanie było pod publiczkę i przykryli dalsze prowadzenie eksperymentów. Po drugie – jak naiwnym trzeba być że w sytuacji ,gdy firmy z USA jawnie rozwijają technologię interfejsu komputerm-mózg, by uważać że władze chińskie będą spały… szczególnie gy również w Rosji kilka lat temu zaprezentowali urządzenie czytające myśli – byli w stanie odtworzyć stosunkowo szczegółowo obrazy o których myślał badany…
Kontrola społeczeństwa mediami społecznościowymi? Kilkanaście lat temu – okolice roku 2000-2002 pamiętam doniesiemia że wyszukiwarki – czytaj google – tworzy bańkę informacyjną. Tłumaczyli to zwiększaniem satysfakcji użytkownika… profilowanie, automatyczne tworzenie profili psychologicznych – no ludzie! YT i Fb to dawno robi…. W USA są firmy działające w mediach społecznościowych w celu uzyskania konkretnego wyniku wyborczego. W serwisie X niedawno nawet Musk napisał że są w stanie obalić dowolny rząd i pogódź się z tym – zdaje się Musk wkurzył się na bojkot Tesli w Szwecji…