Liczba wyświetleń: 731
BOTSWANA. Najwyższy Sąd Botswany uchylił rządowe orzeczenie, pozbawiające Buszmenów z Kalahari Game Reserve dostępu do wody.
Pięciu sędziów Sądu Apelacyjnego uznało, że:
1. Buszmeni mają prawo do korzystania ze starych studni i odwiertów.
2. Buszmeni mają prawo do korzystania z nowych zlewni i odwiertów.
3. Postępowanie rządu względem Buszmenów stanowiło akt poniżającego traktowania.
4. Rząd musi opłacić koszty wniesionego odwołania sądowego.
Po wyroku sądowym rzecznik Buszmenów powiedział: „Jesteśmy bardzo uszczęśliwieni tym, że nasze prawa zostały w końcu uznane. Długo na to czekaliśmy. Jak wszystkie ludzkie istoty, potrzebujemy wody do życia… Modlimy się o to aby rząd traktował nas z szacunkiem, tak jak na to zasługujemy.”
Kilka dni wcześniej, 18 stycznia, botswański rząd zatwierdził pozwolenie na powstanie, opiewającej na 3 mld dolarów, potężnej kopalni diamentów. Kopalnia prowadzona przez przedsiębiorstwo Gem Diamonds zostanie zlokalizowana na ziemiach buszmeńskiej wspólnoty Kgeikani Kweni.
Członkowie społeczności Kgeikani Kweni uznali postanowienie rządu za celowo przemyślany afront: „Dlaczego rząd wydał licencje na prace górnicze akurat dziś, gdy nasza apelacja odnośnie dostępu do wody jest w toku? Wygląda na to, że jest to ich odpowiedź. Mówią nam, że jeśli nawet wygramy sprawę dotyczącą wody, kopalnia diamentów i tak powstanie.”
Opracowanie dla „Wolnych Mediów”: Damian Żuchowski
Na podstawie: survival.international.org
Sam fakt, że taki proces miał miejsce pokazuje, jak bardzo jest źle.
Porządek panuje w Botswanie. Uwaga, to pierwsza z wielu akcji hydro-terrorystów, którzy jak ostrzega roro (patrz komentarz w „Idzie drożyzna, idzie głód”), mają zamiar ukraść Europejczykom ostatnią studnię z wodą. Trzeba bardzo uważać na Buszmenów. Jeśli spotkasz jakiegoś Buszmena, sprawdź czy nie kradnie właśnie studni z wodą. Bój się i bądź posłuszny. Wszystko jest w porządku.