Liczba wyświetleń: 2451
Jak estymuje Goldman Sachs w przyszłym roku ceny złota wzrosną do 1600 USD za uncję. Stwierdza też, że banki centralne konsumują jedną piątą światowej podaży żółtego metalu.
„Dedolaryzacja w bankach centralnych – popyt ze strony banków centralnych na złoto jest największy od czasów Nixona, pochłaniając 20 procent globalnej podaży” – powiedział Bloombergowi szef globalnych badań nad towarami w Goldman, Jeff Currie. „Będę bardziej lubił złoto niż obligacje, ponieważ obligacje nie odzwierciedlą dedolaryzacji”.
Powołując się na „napędzany strachem popyt” na ten szlachetny metal, analitycy Goldman powiedzieli w zeszłym tygodniu, że inwestorzy powinni zdywersyfikować swoje portfele długoterminowych obligacji kupując złoto.
„Długoterminowo wszystko zależy od tego co stanie się z globalnym wzrostem. Im dalej tym większe prawdopodobieństwo, że USA wejdzie w recesję. Będziemy mieli 1600 USD do 2021 r.”, stwierdził analityk Goldman Sachs, Michaił Sprogis. We wtorek złoto sprzedawano po 1463,30 USD za uncję.
Sprogis powiedział, że popyt na złoto z banków centralnych będzie napędzany zakupami z Rosji, Turcji, Chin i innych krajów, w tym z Polski.
Statystyki wykazały, że fundusze hedgingowe i inni spekulanci zwiększyli w tym tygodniu (zakończonym 3 grudnia) swoje zwyżkowe zakłady na ten szlachetny metal o 8,9 procent. Jest to największa zwyżka od końca września.
Źródło oryginalne: RT.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
A jak złoto poszło w górę – kilo kosztuje prawie 200.000 złotych!
Recesja recesją ale tu chyba chodzi o coś grubszego. Ciekawie w tym temacie wypisuje autor tekstu z poniższego linka, jak dla mnie klasyk:
https://businessoutsiderpl.wordpress.com/2019/06/04/mirra-kadzidlo-i-gold-futures/
Kredyty w frankach tez zachwalali
No trochę to podejrzane, z jednej strony to logiczne że złoto w niepewnej sytuacji powinno zyskiwać na wartości. Ale z drugiej strony jak bank coś mówi, to pewnie próbuje wywołać reakcję która mu przysporzy kasy.
Ale może oni się już zorientowali że ludzie widzą że banki kłamią i będą robić coś przeciwnego niż wskazuje na to sugestia banku.