Liczba wyświetleń: 1648
Pracownicy obiektu funkcjonującego w śląskim mieście pod szyldem Auchan są zmuszeni do pracy w szalikach i rękawiczkach – donosi „Dziennik Zachodni”. Kuriozalna sytuacja trwa już od kilku miesięcy, a jej przyczyną są prawdopodobnie oszczędności budżetowe, zastosowane przez administratora centrum.
„Tak to jest jak janusze biznesu biorą się za zarządzanie czymś dużym. Cierpią na tym wszyscy. Klienci i szczególnie pracownicy” – czytamy w komentarzu na jednej z lokalnych grup fejsbukowych. Dziennikarze „Dziennika Zachodniego” wybrali się do malla, który działa w Mikołowie pod auspicjami koncernu Auchan. Okazało się, że temperatura w okolicach 7 stopni Celsjusza to zimowa norma. „Tak się nie da pracować, to jest skandal” – mówi cytowany przez „Dziennik Zachodni” jeden najemców, który powiadomił media.
Z relacji dziennikarzy wynika, że po wejściu do środka można zmarznąć już po kilkunastu minutach. Pracownicy są ubrani w swetry, kurtki i inne elementy garderoby, niespotykane w zamkniętych wnętrzach. „Ja jestem dzisiaj ubrana w dwa podkoszulki, koszulkę i gruby sweter” – skarży się Marzena Śliwka, kierowniczka kawiarni Carte d’Or. „Tak jest praktycznie codziennie. Członkowie zespołu mi z tego zimna ciągle chorują, niektóre dziewczyny przychodzą do pracy w kurtkach, szalikach i rękawiczkach. Klienci patrzą na nas ze zdziwieniem, ale po kilku minutach sami się orientują, że coś jest nie tak. Zdarza się, że proszą nas o podgrzanie kawy, która szybko robi się zimna” – opowiada pracownica.
Z korespondencji udostępnionej przez najemce punktu gastronomicznego wynika, że administracja nie reaguje na sygnały. „Nic sobie z tego nie robią, a przecież taka temperatura zagraża zdrowiu moich pracowników” – rozkłada bezradnie ręce najemca. Pracownicy innych stoisk obciążają winą administratora. „Moim zdaniem winą jest szukanie oszczędności na siłę, ponieważ rok temu takiej sytuacji nie było” – powiedziała Katarzyna, zatrudniona w salonie Ziaja. Ona również jest ubrana w gruby szal, a w jej sklepie został przystawiony piecyk. „Przyniosłam go z domu, ale i tak niewiele daje. Klienci non stop pytają: co u was tak zimno?” – relacjonuje pracownica.
Podobnie arktyczne klimaty panują niemal we wszystkich lokalach. Temperatura rzadko przekracza 10 stopni. Zarządca obiektu chowa w głowę w piasek. Strajk.eu usiłował się skontaktować z kierownictwem centrum. Bezskutecznie.
Zapewnienie odpowiedniej temperatury w miejscu pracy to obowiązek leżący po stronie pracodawcy. Minimalna temperatura w miejscu pracy została jednoznacznie określona w przepisach prawa pracy – nie może wynosić mniej niż 14°C.
Autorstwo: Piotr Nowak
Na podstawie: DziennikZachodni.pl
Źródło: Strajk.eu
Zapewnienie odpowiedniej temperatury w miejscu pracy, to obowiązek pracodawcy… Zatem to nie własciciel pawilonu ma takowy obowiązek, jesli nie ma tego w umowie, a „pracodawca”, czyli podnajemca, zatrudniajacy pracowników, bo on w swietle prawa jest owym..”pracodawcą”. Pretensje moga miec ci podnajemcy sami do siebie, jesli nie uwzglednili tej kwestii w umowie najmu lokalu. Jesli jest takowy punkt, to jesli własciciel obiektu go nie respektuje, pozostaje droga sadowa lub zerwanie umowy, i przeniesienie sie gdzie indziej..
To jest nastepny przykład, jak ludzie w Polsce podchodza do umów, nie zwracając uwagi na szczegóły, nie konsultując z prawnikami itd. Nie rozumieja też, co wynika z tego artykułu, prawa pracy… Jedynie lamentowac potrafia…
Jest jeszcze jedna kwestia…Niekonpetencji autora tego artykułu. Nie zainteresował sie trascia umowy, nie zapoznał sie dokładnie z przepisami , kto jest „pracodawca” i jakie ma obowiazki. Napisał, typowo jak dla obecnych ćwierć inteligentów, w celu pozyskania sensacji, a ze przy okazji wykazał sie ignorancja…cóz takich mamy ””dziennikarzy..
To nikt nie wie jak takie problemy się rozwiązuje? Stawia się drugie centrum handlowe, które jest ogrzewane i wszyscy idą tam gdzie cieplej … chyba, że mieszka się w przeregulowanym przepisami kraju pełnym prawników i nie można postawić drugiego, bo jest za mało mieszkaców w przeliczeniu na 1 obiekt. Ehh ten socjalizm w glowach blokuje skuteczne myślenie.
@Balcer: Coś chyba poszło nie tak z Twoim pojawieniem się tutaj. Powinieneś się raczej urodzić w czasach rewolucji przemysłowej, w jakimś kraju z rynkową gospodarką. Najlepiej w wielodzietnej rodzinie robotniczej. Miałbyś szanse wykorzystać swoje talenty, a tak to marnujesz się w tym socjalistycznym syfie 😉
Czekam z niecierpliwością aż zrealizujesz ten nowatorski pomysł i wydasz kilkadziesiąt milionów (nie wiem ile to może kosztować), rozpoczniesz i zakończysz kilkuletnią inwestycję. Kierując się wiarą że jeśli zapewnisz wyższą temperaturę to wszyscy do Ciebie pójdą.