Liczba wyświetleń: 2485
W tym tygodniu w Kanadzie wchodzi w życie zakaz używania tłuszczów typu trans, które przyczyniają się do zatykania żył. Zakaz przede wszystkim dotyczy dodawania częściowo uwodornionych olejów (partially hydrogenated oils – PHO’s) do żywności paczkowanej i sprzedawanej w restauracjach.
Przez lata tego rodzaju oleje były używane do produkcji wyrobów piekarniczych, ponieważ przedłużały ich trwałość, a także do przemysłowego smażenia frytek. Badania wykazały, że powodują wzrost poziomu „złego cholesterolu” (typu LDL) i obniżenie poziomu „dobrego” (typu HDL). Tłuszcze typu trans występują również naturalnie w niewielkich ilościach w mięsie (wołowinie i baraninie) oraz w mleku i jego przetworach.
Uważa się, że konsumowanie dużej ilości tłuszczów typu trans w Kanadzie każdego roku przyczyniło się do tysięcy zgonów spowodowanych niewydolnością krążeniową. Heart and Stroke Foundation prognozuje, że zakaz stosowania tłuszczów typu trans uchroni przed zawałem serca 12 000 osób w ciągu najbliższych 20 lat.
Przemysł spożywczy wiele lat temu dobrowolnie zaczął rezygnować z częściowo uwodornionych olejów. Rząd federalny nigdy jednak nie wprowadził zakazu. Ottawa nakazała umieszczanie na etykietach informacji o zawartości tłuszczów typu trans i rozpoczęła program monitorowania procesu dobrowolnej rezygnacji ze stosowania tych składników. W zeszłym roku w końcu Health Canada ogłosiło, że przemysł spożywczy ma rok na całkowite wycofanie szkodliwych tłuszczów. Zakaz odnosi się do wszystkich pakowanych produktów żywnościowych wytwarzanych w Kanadzie, żywności importowanej oraz żywności sprzedawanej w lokalach gastronomicznych. Zakazowi nie podlegają tłuszcze typu trans występujące naturalnie w produktach mięsnych i mlecznych.
Autorstwo: Katarzyna Nowosielska-Augustyniak
Źródło: Goniec.net
No proszę a u nas odwrotnie masowo wciskają utwardzany wodorem olej palmowy. Pewnie nawet sam ZUS macza w tym palce by mniej emerytów dożyło swego wieku.
Co ciekawe te same produkty w Europie nie zawierają już tego szkodliwego oleju co w Polsce, np. chipsy Doritos było głośno o tym. Jawny holokaust na polakach.
Najwięcej tego oleju jest w prażynkach, nutelli i frytkach z mcdonalsa.
Cały przemysł cukierniczy bazuje na oleju palmowym i nic tego na razie nie zmieni. W tym celu wycięto znaczne połacie lasów tropikalnych , które BYŁY domem dla wielu zagrożonych już dziś gatunków.
„Zakaz przede wszystkim dotyczy dodawania częściowo uwodornionych olejów (partially hydrogenated oils – PHO’s) do żywności paczkowanej i sprzedawanej w restauracjach.”