Liczba wyświetleń: 781
Żołnierze WOT doczekali się wreszcie przetarcia bojowego. Ale chyba nie takiego jak sobie wymarzyli. Zamiast biegania po lesie z karabinami i strzelania do wrogów ojczyzny, przyszło im przeczesywać zarośla nad mazurskim jeziorem Kisajno w poszukiwaniu zwłok Piotra Woźniaka-Staraka, syna potentata farmaceutycznego Jerzego Staraka.
Piotr Woźniak-Starak to producent filmowy, który ma na koncie m.in. dwa kasowe przeboje „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej” oraz „Bogowie”. Jego ojcem jest Jerzy Starak, miliarder, właściciel koncernu Polpharma i jeden z największych w kraju inwestor w dziedzinie biotechnologii. Jego majątek jest szacowany na astronomiczne 5,9 mld złotych. Jest stałym bywalcem Top10 rankingu najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost”.
Syn Jerzego Staraka, zapalony miłośnik sportów wodnych i bywalec wielu bankietów, zaginął dwa dni temu podczas nocnego rajdu motorówką przez jezioro Kisajno. Towarzyszyła mu 27-letnia kobieta, wykonująca na co dzień zawód kelnerki. Ona zdołała się uratować, Woźniak-Starak zakończył życie w wodnych czeluściach.
Początkowo topielca poszukiwała policja oraz załoga Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, jak w każdym z kilkunastu przypadków utonięć, bo tyle zdarza się rocznie w polskiej krainie tysiąca jezior. W przypadku szlachetnie urodzonego postanowiono jednak sięgnąć po nadzwyczajnie środki. Na miejsce zostały wezwane Wojska Obrony Terytorialnej w liczbie 80 żołnierzy. Uzbrojeni w sonary i zrobotyzowany sprzęt poszukiwali ciała imprezowicza. Bezskutecznie.
„Wróciliście do polskich miast, do polskich rodzin, aby ich strzec, żeby być zawsze blisko, zawsze gotowi, zawsze zdolni do odparcia wroga” – mówił do żołnierzy WOT podczas defilady w Mielcu ówczesny minister obrony narodowej i pomysłodawca tych sił zbrojnych, Antonii Macierewicz.
Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu
Podstawowym sportym wodnym jest plywanie wpław. Szarżowanie motorówkami po wodzie to żaden sport.
„Towarzyszyła mu 27-letnia kobieta, wykonująca na co dzień zawód kelnerki.”
Jakie znaczenie ma, jaką prace wykonuje ta kobieta?
Ach ta dwulicowość Strajk.eu,
Kamizelki ratunkowej oczywiście nie założył, myślał że celebrytów oderwanych od rzeczywistości śmierć omija łukiem, a dotyczy tylko plebsu.
A moim zdaniem Pjotrowi nic się nie stało.
Wszystko zostało ukartowane, teatrzyk odegrany. Publika odpowiednio urobiona medialnymi doniesieniami.
A sam zainteresowany już dawno siedzi na jakiejś prywatnej wyspie i śmieje się.
Pytanie tylko, jakie były tego motywy? Realne groźby? Problemy z mafią czy podatki?
Stary ubek Jerzy Andrzej Starak widocznie nie chciał przepisać Polpharmy (którą dostał w trakcie prywatyzacji) większym od siebie Ubekom, i stąd sygnał ostrzegawczy (ma jeszcze dwie możliwości naprawy pomyłki)
W artykule jest błąd „Jerzy Starak założyciel Polpharmy”. Polpharma powstała w 1935 roku, gdy ubek miał 12 lat więc nie mógł jej „założyć”
Dodam jeszcze od siebie, że za kilka miesięcy pewnie znajdą jakieś ciało, ale ze względu na daleko posunięty rozkład, „nie będzie możliwa” identyfikacja.
Zginął nie zginął miliarderzy często giną lub fałszują swoją śmierć.
Z prostego powodu każdy duży biznes jest na obserwacji służb, lub zarządzany z ich pomocą. Prędzej czy później taki miliarder jest świadkiem nieczystych zagrań.
Lub zmuszany do tego czego nie chce, bo trafi się większy drapieżnik od niego.
Na liście najbogatszych Forbsa 90 % to ubecja, która dorobiła się majątku po wielkiej transformacji.