Liczba wyświetleń: 2553
W wieku 97 lat zmarł Henryk Jerzy Chmielewski – autor słynnej serii komiksów o przygodach „Tytusa, Romka i A’Tomka”. Komiksy ukazały się po raz pierwszy w 1957 roku i rozeszły w łącznym nakładzie ponad 11 milionów egzemplarzy.
Informację o śmierci Chmielewskiego przekazało wydawnictwo Prószyński i S-ka, które było wydawcą jego komiksów. „Dziś nadeszła bardzo smutna wiadomość – nie żyje Henryk Jerzy Chmielewski (Papcio Chmiel) najpopularniejszy autor komiksów w Polsce, grafik, rysownik i publicysta, nestor i mistrz polskich twórców komiksów” – napisało wydawnictwo na „Facebooku”.
Rysownik był absolwentem Akademii Sztuk Plastycznych. Chmielewski był najbardziej znany z serii komiksów o Tytusie, Romku i A’tomku, na której wychowały się pokolenia Polaków. Do maja 2010 roku pojawiło się 31 części serii komiksów oraz książki „W odwiedziny do rodziny”, „Tytus zlustrowany” i autobiografia „Urodziłem się w Barbakanie”. „Papcio Chmiel” brał także udział w Powstaniu Warszawskim.
Za swoją twórczość i działalność otrzymał wiele wyróżnień, w tym Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, a w 2007 roku Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Posiadał także Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości, który został mu nadany decyzją prezydenta Andrzeja Dudy w 2019 roku. „Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości od Prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Papcia Chmiela! Autor Tytusa Romka i A’Tomka, żołnierz AK, Powstaniec Warszawski, H. J. Chmielewski odebrał medal osobiście w swojej pracowni. Medal wręczył Minister Wojciech Kolarski” – napisała Kancelaria Prezydenta, informując o przyznaniu Chmielewskiemu medalu.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Zauważyłem, że w ciągu ostatnich 2 lat zmarło wielu ludzi-ikon epoki pop-kultury. Jakby się zmówili, by umrzeć w krótkim odstępie czasu, aby nie wkroczyć do Nowej Normalności. Mam takie wrażenie, że nie było to zgodne z ich karmą, a śmierć Papcia Chmiela jest wyraźnym „kamieniem granicznym” między epokami historycznymi.
Zadziwiające – ale wczoraj gdy jechałem samochodem i zobaczyłem reklamę sklepu który kiedyś reklamował Tytus (Romek i Atomek też oraz chyba Materna…? ) przebłysnęło mi w myślach że Papcio Chmiel nie żyje, po czym zacząłem się zastanawiać i nabrałem przekonania że już kiedyś czytałem artykuł o tym że zmarł…..
Ciekawe nie?
I to jest naprawdę smutna wiadomość. Ale dożyć takiego wieku to będzie dla obecnych i przyszłych pokoleń mało prawdopodobne.
Dla zwykłych ludzi pewnie tak, ale multimiliarderzy ponoć już za kilka lat będą mogli sobie zapewnić 1,5 – 2 x dłuższe życie.
HI
Wychowałem się na tych komiksach. Później na twórczości nieodżałowanej pamięci Stanisława Lema. Obaj odeszli gdzieś daleko, ale w moim umyśle pozostaną do ostatniej chwili świadomości.
Jak dziś pamiętam oczekiwanie na nowy komiks „Tytus, Romek i Atomek”. I zaczytywanie się ich śmiesznymi, ale i pouczającymi historiami oraz perypetiami.
Papcio. Pozostaniesz w moje (i chyba nie tylko) pamięci na zawsze!
DuDuS