Liczba wyświetleń: 1359
Wiele przemawia za tym, że zły stan uzębienia wiąże się z podwyższonym ryzykiem cukrzycy.
Stan twoich zębów może ujawniać jednostkowe ryzyko cukrzycy – podkreśla dr Raynald Samoa z City of Hope National Medical Center w Duarte.
„Nasze wyniki sugerują, że przeglądy stomatologiczne mogą być dobrym sposobem na zidentyfikowanie osób zagrożonych cukrzycą. Odkryliśmy postępujący dodatni związek między pogarszającą się tolerancją glukozy a liczbą brakujących zębów. Choć na podstawie tego przekrojowego badania nie da się wnioskować o zależności przyczynowo-skutkowej, pokazuje ono, że przed początkiem jawnej cukrzycy widoczny jest zły stan uzębienia.”
Samoa i inni przeglądali dokumentację medyczną 9670 dorosłych Amerykanów w wieku ponad 20 lat (20+). Wszyscy przechodzili badanie stomatologiczne w ramach 2009-2014 National Health and Nutrition Examination Survey. Naukowcy analizowali wskaźniki masy ciała (BMI), a także tolerancję glukozy (tę ostatnią określali na podstawie poziomu cukru na czczo, wyników uzyskiwanych w teście doustnego obciążenia glukozą i stężenia hemoglobiny glikowanej HbA1c). Oprócz tego naukowcy sprawdzali, czy u danej osoby zdiagnozowano cukrzycę, a jeśli tak, to czy była ona leczona tabletkami czy zastrzykami z insuliny. Zespół Samoy odnotowywał też liczbę zębów utraconych w wyniku próchnicy i chorób przyzębia.
Okazało się, że w miarę spadku tolerancji glukozy rosła liczba pacjentów z brakującymi zębami. O ile w grupie z prawidłową tolerancją (NGT, od ang. normal gluose tolerance) odsetek ten wynosił 45,57%, o tyle w grupach z upośledzoną tolerancją (ang. abnormal glucose tolerance, AGT) i cukrzycą sięgał on już, odpowiednio, 67,61 i 82,87%.
Średnia liczba brakujących zębów w grupach NGT, AGT i diabetyków wynosiła, odpowiednio, 2,26, 4,41 i 6,80. Różnice między średnimi były istotne statystycznie.
Okazało się, że na liczbę brakujących zębów znacząco wpływało kilka współzmiennych: wiek, rasa/grupa etniczna, rodzinna historia cukrzycy, palenie, picie alkoholu, wykształcenie i wskaźnik ubóstwa.
Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: EurekAlert.org
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Pod zębami można mieć przewlekła infekcję nie widoczną na zdjęciach RTG. Właśnie takiego zęba mi wyrwano. Pod spodem byłą przyklejona twarda galaretowata struktura. Zaaferowany dentysta mi to pokazywał. To oczywiście patogen obwarowany za solidnym biofilmem.
Wcześniej miałem powtarzające się stany zapalne dziąseł i bóle zębów. Leczenie uzębienia i antybiotyki pomagały tylko na chwilę.
Niestety dentyści jak i lekarze nie wiedzą że patogeny otoczone biofilmerm są bardzo odporne na antybiotyki jak i przeciwciała układu odpornościowego i mogą dawać w kółko powtarzające się objawy. Ich tego nie uczą choć każdy biolog o tym wie!
Na szczęscie są substancje (naturalne enzymy) rozbijające biofilm. Dłuższe ich stosowanie w połączenie z naturalnymi antybiotykami (sztuczne nie nadają się do dłuższej kuracji, są zbyt szkodliwe) załatwia sprawę. Ale to wynika z biologii i mojego doświadczenia a nie ze współczesnej medycyny.