Liczba wyświetleń: 782
Dzięki agencjom zatrudnienia, pracodawcy znaleźli sposób na ominięcie przepisu zakazującego zatrudnienia pracownika czasowego na dłużej niż 18 miesięcy w ciągu trzech lat – firmy wynajmują tę samą osobę za pośrednictwem różnych pośredników.
„Gazeta Prawna” informuje: w przepisach jest luka pozwalająca na bezterminowe zatrudnianie pracowników tymczasowych, które z zasady powinno być ograniczone. Limit ograniczający zatrudnienie pracownika tymczasowego do 18 miesięcy w ciągu trzech lat dotyczy bowiem wyłącznie relacji między pracownikiem a konkretną agencją. Nie ma natomiast zastosowania do jego stażu w przedsiębiorstwie, na rzecz którego wykonuje pracę. Ustawa o pracownikach tymczasowych dopuszcza więc sytuację, w której dana osoba kierowana jest do tej samej firmy przez różne agencje pracy tymczasowej. Wówczas termin 18 miesięcy liczy się oddzielnie dla każdej umowy pomiędzy pracownikiem a kolejną agencją.
Coraz więcej zatrudnianych osób jest wykorzystywanych w opisany sposób, i to zgodnie z prawem. Pracodawcy coraz częściej zatrudniają pracowników tymczasowych za pośrednictwem agencji. Ich liczba w porównaniu do 2010 r. wzrosła o 54 tys. Pozwala to pracodawcom na swobodne zatrudnianie i zwalnianie pracowników, bez żadnych konsekwencji prawnych czy finansowych.
Dla agencji zatrudnienia jest to także korzystne rozwiązanie, bo nadal pośredniczą w zatrudnieniu. Gdyby pracodawca zdecydował się zatrudnić pracownika bezpośrednio, straciłyby źródło zysku, skoro pobierają od firmy prowizję za wynajęcie każdego pracownika. Taka praktyka opłaca się więc zarówno firmom, jak i agencjom kosztem wykonującego swoją pracę pracownika.
Źródło: Nowy Obywatel
Jak to stale bywa w ciemnogrodzie próbuje się likwidować skutek a nie przyczynę. Wystarczy odpowiednio zachęcić pracodawcę poprzez ulgi podatkowe albo ZUS. Nie jeden pracodawca z chęcią zatrudni pracowników. Ale po co? Lepiej jest bić pianę i obostrzać naciągnięte do granic absurdu przepisy oraz babrać się w tym biurokratycznym bagnie, tylko po to żeby urzędnicy w swej bezproduktywnej krzątaninie pobierali pensje.
@realista oni nie są w stanie pojąć, że albo ci ludzie będą pracować tymczasowo, albo w ogóle pracy nie dostaną, bo etat zbyt bardzo obciąża pracodawcę.
dlaczego kosztem pracownika?Bo nie nabywa on uprawnień do zatrudnienia na czas nieokreślony( a fe cóż za wstrętna sprawa)a mówimy tu o dużych pracodawcach typu Tesco czy TPSA sam mam koleżankę ,która po siedmiu latach w TPSA poszła na bezrobocie zamiast na urlop macierzyński-a gadanie ,że TPSA na to nie stać to zwyczajne pierniczenie.Czyżby TPSA przynosiło straty?Klienci raczej narzekają na wysokie ceny i fatalne standardy obsługi.Ale kogóż to chcę przekonać?Pewnie wolelibyście w ogóle znieść kodeks pracy i płacę minimalną.
@realista: „czy ktoś pracowników zmusza do pracy w danej firmie”.
Zmusza ich do tego zapewne konieczność zakupu pożywienia dla siebie i rodziny.
To jak jesteś kolego taki mądry, to sam zatrudnij ludzi na etat i płać im wszystko dokładnie jak to jest opisane w kodeksie pracy i przestrzegaj wszystkich przepisów. Bo widzę, że do dysponowania cudzymi pieniędzmi to jesteś pierwszy.
smok_sielski Możesz sam założyć firmę i zatrudniać innych na takich warunkach nikt ci tego nie broni, ale najlepiej jest biadolić jaki ten pracodawca jest bezduszny.
Najciekawsze jest że urzędników nie trzeba zatrudniać czasowo ,chyba oni wytwarzają najwięcej dochodu /smrodu /.
od 5ciu lat pracuję na umowę o dzieło. jakoś mi z tym dobrze i nie marudzę. płaca minimalna to absurd. Sprawia, że w wielu przypadkach pracodawca decyduje się na zatrudnianie na czarno lub po prostu niezatrudnianie delikwenta. Socjaliści nie łapią pewnych rzeczy. Najgorsze, że nie dostrzegają, nawet teraz (!), niewydolności systemu opartemu na rozdawnictwie.